W maju może dojść do paraliżu ruchu lotniczego nad Polską – informuje portal infor.pl. Sytuacja ta ma być pokłosiem sporu zbiorowego na linii Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej ze Związkiem Zawodowym Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Chęć odejścia zapowiedziało blisko 80 proc. warszawskich pracowników agencji.


Spór zbiorowy pomiędzy PAŻP a związkami zawodowymi trwa od końca ubiegłego roku. Zdaniem pracowników polityka prowadzona przez byłego już prezesa agencji Janusza Janiszewskiego była szkodliwa i naruszała ona procedury bezpieczeństwa. W efekcie rezygnacje ze stanowiska do 1 maja 2022 r. zapowiedziało 175 spośród 208 warszawskich kontrolerów lotów – informuje portal infor.pl.
Zdaniem Europejskiej Organizacji ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej sytuacja w PAŻP może doprowadzić do „kilkudziesięciominutowych opóźnień lotów z i do Polski oraz paraliż przestrzeni powietrznej w Niemczech, Czechach, Słowacji, Litwie i Słowacji”. Dodatkowo autorzy raportu ostrzegają, że zadania z polskiej strefy lotniczej spadną na kontrolerów krajów sąsiednich.
Zmiana prezesa może pomóc
– Widzimy szanse na rychłe porozumienie, ale mamy świadomość, że kwiecień może być „najdłuższym miesiącem roku” – napisał na swojej stronie ZZKRL.
31 marca 2022 r. nową prezes PAŻP została Anita Oleksiak. Na pierwszym spotkaniu ze związkowcami podjęła ona już próby mające rozwiązać kryzys. Jak poinformował zarząd ZZKRL, rozmowy poskutkowały przedłużeniem okresu wypowiedzenia 15 osób, które jeszcze nie podjęły ostatecznej decyzji o odejściu. Definitywnie umowy rozwiązało już 29 osób.
AB