REKLAMA

Czarnek odpiera zarzuty ws. "willi plus": Konkurs był absolutnie transparentny

2023-02-02 00:15
publikacja
2023-02-02 00:15

Konkurs był absolutnie transparentny, oparty na przepisach prawa, a beneficjentami są podmioty prowadzące działalność proedukacyjną - powiedział szef MEiN Przemysław Czarnek, odnosząc się do dotacji 40 mln zł dla 42 organizacji pozarządowych.

Czarnek odpiera zarzuty ws. "willi plus": Konkurs był absolutnie transparentny
Czarnek odpiera zarzuty ws. "willi plus": Konkurs był absolutnie transparentny
fot. Jerzy Dudek / / FORUM

Minister edukacji i nauki był w środę wieczorem gościem w programie "Polski punkt widzenia" na antenie Telewizji Trwam. Został zapytany m.in. o "program willa plus", jak część mediów określiła pieniądze dla organizacji na zakup nieruchomości w konkursie Ministerstwa Edukacji i Nauki "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania".

"Po pierwsze, fundacje i stowarzyszenia działają w oparciu o prawa fundacji i stowarzyszeń, które regulują sprawy majątkowe i również w statutach te sprawy są uregulowane" – powiedział minister.

Po drugie – jak kontynuował  wszystkie tego typu projekty, również unijne, z których pozyskuje się środki finansowe na wyposażenie, sprzęt, działalność, ale także na siedziby mają trwałość projektową pięcioletnią. "Te nasze mają nawet siedmio- czy dziesięcioletnią" – wskazał.

"Po trzecie, ten program był absolutnie transparentny, oparty na przepisach prawa. W ramach tego programu 40 mln zł trafiło do 42 organizacji – i ochotniczych straży pożarnych i fundacji prowadzących rozmaitą działalność proedukacyjną" – dodał szef MEiN.

Działalność ta – jak wyjaśnił – obejmuje m.in. bezpłatne poradnictwo psychologiczne dla dzieci i młodzieży, darmowe korepetycje udzielane przez studentów uczniom, edukację międzypokoleniową, zajęcia z dziećmi ze spectrum autyzmu, pracownie sensoryczne,

"To, że te pieniądze nie trafiły do organizacji lewackich, do promujących ideologię LGBT, gender, seksualizujących dzieci, to jest to, co strasznie zdenerwowało stację TVN, bo tylko ona poświęciła temu uwagę już drugi dzień" – mówił szef MEiN. "My nie będziemy przekazywać żadnych środków ani LGBT, ani organizacjom genderowskim, ani tym, które seksualizują dzieci, bo to jest sprzeczne z konstytucją. My tego robić nie będziemy, choćby nas atakowali nie wiem ile dni" – oświadczył.

Portal TVN24 opublikował artykuł zawierający listę 12 nieruchomości oraz organizacji, którym zostały przyznane dotacje na ich zakup w ramach konkursu MEiN. Podano, że jest to lista "willi, budynków, apartamentów i działek budowlanych, które już trafiły lub najpewniej trafią do organizacji powiązanych z politykami Prawa i Sprawiedliwości oraz do katolickich i prawicowych fundacji".

Szef MEiN: Chcemy dalszych podwyżek dla nauczycieli i powrotu do wcześniejszych emerytur dla tej grupy

Chcemy dalszych podwyżek dla nauczycieli i powrotu do wcześniejszych emerytur dla nauczycieli – powiedział w środę szef MEiN Przemysław Czarnek, komentując rozmowy ze związkowcami.

Minister edukacji i nauki był wieczorem gościem w programie "Polski punkt widzenia" na antenie Telewizji Trwam. Został zapytany m.in. o środowe spotkanie związkowców z kierownictwem resortu. Rozmowy dotyczyły m.in. wcześniejszych emerytur dla nauczycieli, podniesienia wynagrodzenia zasadniczego tej grupy zawodowej oraz odbiurokratyzowania pracy nauczycieli.

Odnosząc się do postulatów związkowców w sprawie podwyżek, minister wskazał, że "w dużej części oczekiwania zostały zrealizowane". "Związkowcy zaciemniają rzeczywistość, taka rola związków nam się nie podoba. Podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli realizujemy od kwietnia ub.r. – kwiecień, wrzesień i styczeń, w związku z nową ustawą budżetową" – zaznaczył.

"Chcemy, żeby były dalsze podwyżki. Realizujemy podwyżki od 2015 r., odkąd jesteśmy przy władzy" – podkreślił.

Minister podał, że wynagrodzenia dla najmniej zarabiających nauczycieli wzrosły o niemal 80 proc., natomiast dla najlepiej zarabiających o 55 proc.

"Chcemy, żeby podwyżki były jeszcze szybciej wypłacane nauczycielom, ale mamy wojnę, więc musimy poczekać, jak ten budżet będzie się realizował w ciągu roku" – dodał.

Szef MEiN pytany z kolei o kwestię wcześniejszych emerytur, odparł, że jest przestrzeń do takiego rozwiązania. "Uprawnienie nauczycielskie do przechodzenia na emeryturę nauczycielską po trzydziestu latach pracy, w tym 20 latach w szkole minimum, nauczyciele stracili w 2009 r., gdy rządziła Platforma Obywatelska – Donald Tusk i Katarzyna Hall" – powiedział minister Czarnek.

"Zrobiono zamiast emerytur świadczenia kompensacyjne, które zgodnym chórem nauczyciele określają jako eksperyment nieudany. Chcemy powrócić do tego, zwłaszcza, że (...) od roku 2024/2025 niestety w szkołach będzie każdego roku mniej dzieci, zwłaszcza młodzieży w szkołach średnich" – powiedział minister.

"Trzeba będzie stworzyć przestrzeń do przechodzenia na emeryturę nauczycielską, zwłaszcza dla tych, którzy wstępowali do zawodu te 25, 30 lat temu, kiedy byli przekonani, że na taką emeryturę będą mogli odejść" – dodał minister.

Rozmowy na ten temat – jak wskazał - zostały uruchomione i jest kilka kwestii, które trzeba przedyskutować m.in. "od którego roku, które roczniki, na jakich zasadach, będą mogły przechodzić na emerytury, co z dodatkową praca w szkole, co ze świadczeniami kompensacyjnymi".

Minister wyraził przekonanie, że "w ciągu najbliższych kilkunastu tygodni ostateczne porozumienie ze związkami będzie wypracowane i jeszcze w tym półroczu będzie można mówić realnie o przywróceniu tego uprawnienia nauczycielskiego w jakiejś perspektywie czasowej".

"Rada Dzieci i Młodzieży przedstawi rekomendacje ws. używania telefonów w szkołach"

Rada Dzieci i Młodzieży, działająca przy ministrze edukacji, przedstawi w najbliższych dniach rekomendacje dotyczące używania przez uczniów telefonów w szkołach  zapowiedział w środę szef MEiN Przemysław Czarnek.

Minister edukacji i nauki był wieczorem gościem w programie "Polski punkt widzenia" na antenie Telewizji Trwam. Został zapytany m.in. o to, że w wielu krajach są zakazy używania przez dzieci telefonów komórkowych w szkołach i to, czy dopuszcza wprowadzenie takich rozwiązań w Polsce.

"Ja już kilka miesięcy temu - na początku kadencji nowej Rady Dzieci i Młodzieży, działającej przy MEiN i skupiającej uczniów i studentów z całej Polski - poprosiłem dzieci szkolne i młodzież, żeby we własnym gronie skonsultowały we wszystkich województwach to, w jaki sposób podejść do tego zagadnienia" – wskazał szef MEiN.

"Nie chcę być tym, który narzuca i tylko zakazuje, chcę być tym, który również słucha uczniów. Wiem, że konsultacje się odbyły i przyniosły oczywiste wnioski i odpowiedzi. Mogę zapowiedzieć, że jeszcze w tym tygodniu, bądź na początku przyszłego tygodnia, jak słyszałem, przedstawiciele Rady Dzieci i Młodzieży będą te rekomendacje publicznie na konferencji prasowej przedstawiali" – poinformował.

Minister mówił, że w szkołach mogłyby pojawić się miejsca, gdzie można przechowywać sprzęt przynoszony z domu.

"Przecież nie chodzi o to, by nie mieć kontaktu z rodzicami, jeśli taki kontakt jest potrzebny. (…) Czasami rodzice sprawdzają, gdzie dzieci są, czy doszły do domu. Wszystko to jest potrzebne" – dodał.

Prawo oświatowe stwarza podstawę ograniczania na mocy statutu szkoły swobody korzystania z urządzeń telekomunikacyjnych i elektronicznych.

Używanie telefonów komórkowych w szkołach zostało zakazane już m.in. we Francji, Włoszech, Grecji, Portugalii i Chinach. Wprowadzający takie regulacje jako powody podają problemy z koncentracją na lekcjach, uzależnienie od internetu oraz negatywny wpływ używania telefonów przez uczniów na relacje społeczne.

Rada Dzieci i Młodzieży została powołana Zarządzeniem Ministra Edukacji i Nauki z 11 stycznia 2022 r. Do jej zadań należy podejmowanie stanowisk oraz wyrażanie opinii, w tym przedstawianie propozycji w kwestiach dotyczących dzieci i młodzieży w zakresie spraw objętych działem administracji rządowej oświata i wychowanie, w szczególności przedstawianie opinii na temat planowanych zmian, w tym propozycji rozwiązań. W skład Rady wchodzi 32 członków powołanych przez ministra edukacji i nauki. (PAP)

Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl

ktl/ jm/ mrr/

Źródło:PAP
Tematy
Konto firmowe z premią do 2000 zł od Banku Millennium + 400 zł od Bankier.pl

Konto firmowe z premią do 2000 zł od Banku Millennium + 400 zł od Bankier.pl

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Rząd Mateusza Morawieckiego

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki