REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Corbyn: Laburzyści mogą nie poprzeć Brexitu

2016-11-06 01:27
publikacja
2016-11-06 01:27

Przywódca opozycyjnej brytyjskiej Partii Pracy Jeremy Corbyn powiedział w wywiadzie dla czasopisma "Sunday Mirror", że laburzyści będą próbować zablokować negocjacje o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, jeśli rząd nie zgodzi się na żądania jego partii warunkujące Brexit.

fot. Dylan Martinez / / Reuters

Corbyn podkreślił, że "nieprzekraczalna linia" Brexitu dla jego partii to m. in. zagwarantowanie dalszego dostępu dla brytyjskich eksporterów do wspólnego rynku UE, ochrona praw pracowników i zabezpieczenie praw konsumentów a także utrzymanie zasad ochrony środowiska zgodnie z wymogami UE.

"Nie rzucamy wyzwania (wynikom) referendum. Nie domagamy się drugiego referendum. Domagamy się dostępu dla brytyjskiego przemysłu do Europy" - oświadczył Corbyn w wywiadzie dla "Sunday Mirror".

Przywódca laburzystów potwierdził też przypuszczenia analityków i mediów, że Partia Pracy jest gotowa i bada możliwości rozpisania nowych wyborów parlamentarnych przed przewidzianym przez prawo terminem, to znaczy rokiem 2020.

"Jeżeli rząd zarządzi wybory, jesteśmy na nie gotowi. Mamy kandydatów, organizację i entuzjazm. Powitamy takie wyzwanie" - powiedział Corbyn.

W ub. czwartek Wysoki Trybunał wymierzył dotkliwy cios planom rządu rozpoczęcia na początku przyszłego roku procedury Brexitu, wydając werdykt, iż zgodę na to powinien wcześniej wyrazić parlament. Premier Theresa May zapowiedziała odwołanie się od tego wyroku do Sądu Najwyższego (Supreme Court).

Jeśli pomimo rządowego odwołania decyzja Wysokiego Trybunału zostanie utrzymana przez Sąd Najwyższy, rząd będzie zmuszony zaproponować ustawę, która następnie będzie musiała być uchwalona przez obie izby brytyjskiego parlamentu.

May ostrzegła w niedzielę rano, w oświadczeniu opublikowanym przed udaniem się w podróż do Indii, że parlament nie ma innego wyjścia poza potwierdzeniem woli Brytyjczyków wyrażonej w referendum. "Wynik referendum był jednoznaczny i obowiązuje. Ci członkowie parlamentu, którzy nad nim ubolewają, powinni przyjąć do wiadomości, że ludzie zdecydowali" - głosi oświadczenie. (PAP)

jm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~endi
kiedy dokładnie zakończy się Brexit ?
~Jasnowidzacy
Czyli w tłumaczeniu: chcemy korzyści z istnienia UE (wspólny rynek itp.), ale nie chcemy żadnych niedogodności (imigranci itp.)

Cwani Brytole, cwani...
~dasdsas
to będą wybory i laburzystów zostanie mniej
~Tom
Tak naprawde za Brexitem opowiedzialo sie 37% uprawnionych do glosowania a przeciw 35% tak wiec granie pod glosy tych 35% wcale nie jest glupie tym bardziej ze juz teraz widac ze wielu tych ktorzy zaglosowali za Brexitem teraz moze podjeloby inna decyzje gdy zaczynaja widziec i uswiadamiac sobie do czego to prowadzi. Nie wspominajac Tak naprawde za Brexitem opowiedzialo sie 37% uprawnionych do glosowania a przeciw 35% tak wiec granie pod glosy tych 35% wcale nie jest glupie tym bardziej ze juz teraz widac ze wielu tych ktorzy zaglosowali za Brexitem teraz moze podjeloby inna decyzje gdy zaczynaja widziec i uswiadamiac sobie do czego to prowadzi. Nie wspominajac juz o tych ktorzy nie zaglosowali. Dodatkowo z czasem pojawia sie coraz wiecej trudnych spraw o ktorych nie mysleli przed glosowaniem. Wartosc funta spada, wszedzie dookola sa podawane coraz to powazniejsze konsekwencje do jakich moze doprowadzic brexit. Wielu ludzi zaczyna sie bac. Mysle ze czas i nadchodzace negatywne skutki moga zadzialac jako karta przetargowa przeciwko brexitowi ktory wcale nie jest taki oczywisty...

Powiązane: Wielka Brytania

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki