Ciech uruchomił program dobrowolnych odejść i zwolnienia grupowe w Rumunii - podała spółka w komunikacie. Decyzja jest efektem fiaska wielomiesięcznych negocjacji dotyczących ceny pary technologicznej z jedynym dostawcą, spółką CET Govora. Ciech nie widzi perspektyw na szybkie przywrócenie produkcji sody w Rumunii, jednocześnie nadal analizuje możliwość pozyskania efektywnego źródła pary.


Grupa podała, że koszty PDO oraz zwolnień grupowych wyniosą łącznie około 12,5 mln lei rumuńskich (ok. 11,8 mln zł) i zawierają się w rezerwie uwzględnionej w skonsolidowanym sprawozdaniu finansowym za 2019 rok. Publikacja sprawozdania jest planowana na 31 marca 2020 roku.
W komunikacie podano, że w odpowiedzi na propozycję przystąpienia do PDO zgłosiło się 72 proc. liczonej łącznie załogi spółki Ciech Soda Romania oraz bezpośredniego oddziału grupy w Rumunii. W stosunku do 13 proc. pracowników CSR zostanie wdrożona procedura zwolnień grupowych. Pozostała cześć załogi CSR oraz oddziału pozostanie zatrudniona głównie przy produkcji krzemianów oraz w celu utrzymania i konserwacji instalacji służących do produkcji sody.
"Decyzja dotycząca realizacji PDO oraz zwolnień grupowych została podjęta w związku z brakiem rezultatów prowadzonych od wielu miesięcy negocjacji dotyczących ceny pary technologicznej z jedynym dostawcą, tj. CET Govora. Dotychczasowe propozycje CET odnośnie ceny pary uniemożliwiają CSR prowadzenie rentownej ekonomicznie działalności gospodarczej" - napisano w komunikacie.
"W ocenie emitenta brak jest perspektyw na szybkie przywrócenie produkcji sody" - dodano.
Jednocześnie, jak podano, Ciech nadal analizuje możliwość budowy efektywnego źródła pary o racjonalnym koszcie, które mogłoby powstać w ciągu najbliższych kilku lat i pozwoliłoby CSR na przywrócenie produkcji sody w perspektywie długoterminowej.
Grupa wyklucza ponoszenie wydatków inwestycyjnych na ten cel - chce nawiązać współpracę z zewnętrznym partnerem, odpowiedzialnym za budowę i utrzymanie nowego źródła pary, a także z władzami, celem uzyskania pomocy rządowej i uruchomienia mechanizmów wsparcia przewidzianych przez Unię Europejską. (PAP Biznes)
kuc/ asa/