Chiński rząd od dawna nie lubi się z największym amerykańskim producentem elektroniki użytkowej. Jeszcze niedawno tamtejszy sąd uznał, że znak handlowy iPhone jest używany w kraju bezprawnie, bo został zarejestrowany już w Chinach przez lokalną firmę. Teraz sprawa sięga jeszcze dalej, bo Apple’owi zakazano sprzedaży jego najnowszych telefonów.
Chiński organ zajmujący się ochroną własności intelektualnej uznał iPhone’a 6, iPhone 6 Plus oraz ich unowocześnione edycje za kopię chińskiego telefonu 100C firmy Shenzhen Baili. Sąd zajmujący się tymi sprawami nie uznał obrony Apple i zakazał sprzedaży tych modeli u siebie w kraju – donosi serwis 9TO5Mac.


Apple złożył już apelację i wykorzystuje jeszcze okres wdrożenia postanowień, dzięki czemu może jeszcze przez miesiąc sprzedawać swoje telefony w Pekinie. Sąd ponownie przyjrzy się tej sprawie, ale jej wynik to wielka niewiadoma zważywszy na poprzednie decyzje chińskich organów.
O utracie prawa do marki iPhone pisaliśmy już w artykule: „Apple przegrywa walkę o „iPhone’a” w Chinach”. Sprawa dotyczyła konfliktu między Apple a chińską firmą, która produkuje pokrowce na telefony i torby. Wyrok nie zadziałał na korzyść giganta z Cupertino, wobec czego chińskie przedsiębiorstwo nadal może używać nazwy iPhone w sprzedaży swoich produktów.
Chiny namieszały w akacjach Apple
Od pojawienia się w mediach informacji o działaniach Chin, cena walorów amerykańskiego giganta IT spadła o ponad 2 dolary za akcję. Jeszcze w czwartek(16 czerwca 2016 r.) trzeba było za nią zapłacić ok. 97,50 dolara, a na piątkowym zamknięciu cena obniżyła się do 95,33 dolarów, czyli wynosiła 2,3 proc. mniej.


Mateusz Gawin