REKLAMA
TYLKO U NAS

Olej napędowy najdroższy od marca. Co się dzieje z cenami paliw?

Krzysztof Kolany2025-11-21 11:54główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-11-21 11:54

Przy stabilnych cenach benzyn i autogazu posiadacze aut z silnikami Diesla tankują najdrożej od marca. Analitycy ostrzegają, że ceny oleju napędowego mogą jeszcze wzrosnąć w reakcji na unijne sankcje nałożone na Rosję.

Olej napędowy najdroższy od marca. Co się dzieje z cenami paliw?
Olej napędowy najdroższy od marca. Co się dzieje z cenami paliw?
fot. Hannibal Hanschke / / Reuters

Przez ostatni tydzień średnia detaliczne cena oleju napędowego poszła w górę o 9 groszy na litrze i sięgnęła 6,25 zł/l – wynika z danych BM Reflex. Tak drogiego ON nie widzieliśmy od marca. Ustabilizowały się za to ceny benzyny, która po ostatnich podwyżkach kosztowała przeciętnie 5,96 zł/l. To wartość zbliżona do tej sprzed tygodnia (5,97 zł/l) i jedna z najwyższych od czerwca. Autogaz podrożał średnio o 4 gr/l, do 2,67 zł/l.

Bankier.pl na podstawie danych BM Reflex

Mowa jest tu o średnich cenach w skali całego kraju. Ceny na poszczególnych stacjach mogą się różnić nawet o kilkadziesiąt groszy na litrze, w zależności od lokalizacji i siły lokalnej konkurencji. Nadal można znaleźć stacje, gdzie benzynę zatankujemy grubo poniżej 6 zł za litr. Jak również takie, gdzie paliwo to wyceniane jest już z szóstką z przodu. Za to ze świecą można już szukać miejsc, gdzie olej napędowy byłby tańszy niż 6 zł/l.

Pomimo jesiennych podwyżek ceny części paliw pozostają nieco niższe od tych, które widzieliśmy rok temu. Średnia cena detaliczna benzyny Pb95 jest o 15 gr/l niższa niż rok temu, zaś autogaz tankujemy przeciętnie o 53 gr/l taniej niż przed rokiem. Za to już olej napędowy średnio kosztuje o 8 gr/l więcej niż 12 miesięcy temu.

Europejskie problemy z „dieslem”

Z punktu widzenia właścicieli aut z silnikiem wysokoprężnym sytuacja jest dość niepokojąca. 21 listopada Orlen oferował olej napędowy Ekodiesel po 5020 zł/m3. Dzień wcześniej było to nawet 5042 zł/m3 i była to najwyższa cena hurtowa od stycznia. Po doliczeniu 23% podatku VAT (akcyza, opłata paliwowa i inne parapodatki są już wliczone w cenę hurtową)  litr ON w płockiej rafinerii kosztowałby ponad 6,17 zł. W razie utrzymania takiej sytuacji w najbliższych dniach można się spodziewać kolejnych podwyżek przy dystrybutorach.

- Przestoje remontowe w europejskich rafineriach, wzrost popytu, ograniczenia w eksporcie diesla i oleju opałowego z Rosji oraz wchodzące w życie od stycznia 2026 roku embargo UE zakazujące importu paliw produkowanych z rosyjskiej ropy naftowej w krajach trzecich to główne czynniki wzrostu cen diesla – oceniają analitycy BM Reflex (podkreślenia od redakcji).

Jeszcze w środę tona oleju napędowego na londyńskiej giełdzie ICE kosztowała ponad 800 dolarów. Na szczęście w piątek spadała o blisko 5%, osiągając cenę 713 USD/t. To daje nadzieję na przynajmniej krótkoterminową ulgę i zatrzymanie rajdu cen hurtowych. Ale na dłuższą metę sytuacja nie wygląda zbyt wesoło. Już teraz dostawy produktów naftowych z Rosji są najniższe od połowy 2022 roku. Ostatnie ataki ukraińskiej armii objęły kolejne rafinerie Rosneftu: Novokuibyshevsk w regionie Wołga, Saratov oraz jedną z największych Ryazan.

- Od stycznia 2026 roku wchodzi natomiast w życie embargo UE na import produktów naftowych z krajów trzecich, które zostały wytworzone z rosyjskiej ropy naftowej. W tym kontekście dużą niewiadomą stanowi przyszłość importu diesla do Europy z Indii. Indie (największy odbiorca rosyjskiej ropy naftowej drogą morską) pozostają trzecim największym dostawcą diesla do Europy z udziałem w imporcie sięgającym 20% - ostrzegają eksperci BM Reflex.

Takich zmartwień póki co nie mają posiadacze aut benzynowych. Zarówno ceny hurtowe Orlenu jak i notowania benzyny na światowych giełdach pozostają stabilne i nie widać tu zagrożenia przekroczenia poziomu 6 zł/l. Co więcej, zważywszy na stosunkowo wysokie marże detaliczne benzyna Pb95 spokojnie mogłaby ok. 5,80 zł/l.

Tradycyjnie przy tym warto zaznaczyć, że paliwa mogłyby być znacznie tańsze, gdyby nie podatki narzucane przez władze. Z każdego zakupionego litra benzyny bądź oleju napędowego ponad 50% trafia w ręce państwa. Bez haraczu na rzecz rządu moglibyśmy tankować benzynę Pb95 po ok. 2,70 zł/l, olej napędowy po ok. 3,20 zł/l, zaś autogaz mógłby kosztować ok. 1,60 zł/l. Różnica między stawkami na pylonach a powyższymi cenami trafia do aparatu skarbowego państwa.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (11)

dodaj komentarz
hahaha3
Popatrzmy na wykres dla uproszczenia rok 2022 trend ceny ropy w USD i ceny paliw pokazywanych na wykresie są skorelowane i to wydawało by się ok. Niestety jak nałożymy na to wykres kursu dolara to powstają pytania co się dzieje. Pan od analizy nic na ten temat nie powiedział niestety. Pożonglował jedynie cenami w artykule i tym że Popatrzmy na wykres dla uproszczenia rok 2022 trend ceny ropy w USD i ceny paliw pokazywanych na wykresie są skorelowane i to wydawało by się ok. Niestety jak nałożymy na to wykres kursu dolara to powstają pytania co się dzieje. Pan od analizy nic na ten temat nie powiedział niestety. Pożonglował jedynie cenami w artykule i tym że obciążenia podatkowe są duże. Natomiast prawda jest taka, że te obciążenia sa znacząco wyższe w liczbach bezwzględnych dzisiaj niż 2020 2021 czy 2022. Dlaczego? Ponieważ gdy wycenimy ceny w dolarze okazuje się że zmiana kursu między np 2022 a dzisiejszym to 1,3 złotego (2022 - 5 złotych dziś 3,7). Czyli jeżeli zmiana między 2022 w cenach paliw jest nieznaczna to marża na paliwie tylko z tytułu kursów to aż 26% więcej dla Orlenu. Czyli z każdego 1000 litrów płacimy 60 zł więcej podatków. A jeśli w Polsce co roku sprzedajemy 36 mln m3 paliw to tylko podatek VAT z tego tytułu to circa 2,2 mld (tak miliarda) złotych. Które musimy zapłacić my obywatele w cenie paliw i wszelkich produktów w których cenę musza być wkalkulowane ceny transportu (czyli paliwa)
wizytator
To na cenę paliwa składa się cena surowca i cena gotowego wyrobu na giełdzie, tak? To może jeszcze dodać jakąś frakcję która wchodzi w skład ropy. Wtedy zawsze można podbić kurs składowej. Piękny geszeft!
yaro800
Wysoka cena diesla bierze się z polityki łupienia kierowców przez Orlen. A dlaczego łupi? Bo może. Jest na to i zgoda polityczna i monopol. Wracając do diesla. To prawda, że we wtroek na giełdzie w Londynie diesel podskoczył z $735 na prawie $800 -na jeden dzień i zaczął spadać. Orlen natychmiast podniósł cenę o 14 groszy netto w Wysoka cena diesla bierze się z polityki łupienia kierowców przez Orlen. A dlaczego łupi? Bo może. Jest na to i zgoda polityczna i monopol. Wracając do diesla. To prawda, że we wtroek na giełdzie w Londynie diesel podskoczył z $735 na prawie $800 -na jeden dzień i zaczął spadać. Orlen natychmiast podniósł cenę o 14 groszy netto w hurcie o 24:00 (godzina zmian cen hurtowych Orlenu). Do dzisiaj ten diesel spadł do $710. I co według was zrobił Orlen? Obniżył o ponad 14 groszy? Sami sprawdźcie na stronach Orlen hurt. Tam są wszystkie ceny.
carlito1
hehe wystrczy wziąć dane historyczne i porównać... i wyjdzie, że mamy duży dyskomfort w tylnej części ciała.
wizytator
Widzę że sankcje działają. Ale chyba nie w tym kierunku. Po za tym czekać należy na podwyżki cen w sklepach, ponieważ cały transport opiera się na dieslu. Ale inflacja dalej będzie spadać, to już jest pewne.
bha
Przecież Cena rynkowa za baryłkę jest od dłużego czasu dość tania!!!. Więc o co tu na tym Globo Monopolo Korpo Siecio rynku tak naprawdę chodzi cóż może jednak faktycznie już od dawna o Wyniki, Statystyki Dywidendy i coraz to większą Mamonę i osiągalne co roku Zyski???.
go_ral
tymczasem cena barylki brent na gieldzie 62 USD wzgledem 82USD w styczniu 2025. barylka jest najtansza od maja a ceny dla odbiorcy detalicznego rosna. kochana UE. no ale w koncu nie nasza wojna skorumpowanej ukrainy wazniejsza od polskiego obywatela
jojo72
Dodać jeszcze należy cenę dolara ;)

2022 - 1 USD - 4.4615 zł
2025 - 1 USD - 3,6684 zł

Powiązane:

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki