Prezes spółki Orlen Trading Switzerland (OTS), przez którą Orlen musiał zrobić w kwietniu odpis na 1,6 mld zł w rocznym raporcie finansowym, został już w lutym zatrzymany przez CBŚ – ustalili dziennikarze Radia ZET. W marcu premier Tusk ostrzegał, że przez spółkę OTS Polska może mieć poważne kłopoty.


Z całą pewnością poważna jest kwota 1,6 mld zł, jaką Orlen zdecydował się spisać na straty i uwzględnić w wynikach rocznych za 2023 r. 10 kwietnia koncern poinformował, że jego szwajcarska spółka zależna Orlen Trading Switzerland zrobiła przedpłatę za ropę, której nie otrzymała, w związku z czym zażądała zwrotu zapłaconej kwoty. Ten jednak nie nastąpił, a OTS ocenił, że będzie on mało prawdopodobny.
Jak podał Bloomberg, chociaż nie jest jasne, o jaką dostawę ropy chodzi i od kogo, to do niedawna u wybrzeży Wenezueli zakotwiczone były co najmniej dwa supertankowce wyczarterowane przez Orlen. Statki te miały zostać załadowane w grudniu, ale zamiast tego pozostawały bezczynne przez kilka miesięcy, generując przy tym wysokie opłaty za oczekiwanie. Portal WysokieNapięcie również wskazuje na trop wenezuelski i tamtejszego monopolistę - spółkę PDVSA.
Komentarz biura prasowego Grupy Orlen
Od maja 2023 roku Orlen Trading Switzerland, spółka zależna z Grupy Orlen, wypłaciła ok. 1,6 mld zł zaliczek pośrednikom handlu ropą naftową. Biuro prasowe Orlenu poinformowało, że większość dostaw miała być zrealizowana do końca 2023 r., a pozostałe do końca stycznia 2024 r.
Firmy te nie zrealizowały swoich zobowiązań ani też, wezwane do zwrotu zaliczek, nie rozliczyły się z Orlen Trading Switzerland. Od początku marca 2024 r. nowe władze Orlen Trading Switzerland dążyły do wyegzekwowania zapisów kontraktowych lub odzyskania zaliczek. Okazało się to niemożliwe w związku uchylaniem się pośredników od tych zobowiązań - napisało biuro prasowe Orlenu w odpowiedzi na pytania PAP Biznes.
Należy zaznaczyć, że wbrew standardom zaliczki zostały wypłacone bez zastosowania zabezpieczeń i trafiły do podmiotów, z którymi Orlen nigdy wcześniej nie współpracował - dodano.
Coraz więcej odpisów
Rośnie zatem lista odpisów, jakie nowe władze Orlenu dokonują po zmianie kierownictwa spółki. Po miesiącu od odejścia Daniela Obajtka spółka zidentyfikowała odpis aktualizujący wartość aktywów wydobywczych w łącznej wysokości 3,1 mld zł. Następnie w segmencie petrochemii w kwocie 10,2 mld zł i 10 kwietnia na wspomnianą kwotę 1,6 mld zł.
W sumie to już 14,9 mld zł, o które trzeba będzie skorygować wyniki roczne. Po IV kwartałach nieaudytowany zysk netto za 2023 r. wyniósł 27,6 mld zł. W międzyczasie spółka ujawniła, że wynik podbuduje o 5,8 mld zł przeklasyfikowanie zabezpieczeń kontraktów na dostawy LNG.
Zatrzymanie byłego prezesa
Tymczasem okazuje się, że założona w sierpniu 2022 r. szwajcarska spółka zależna Orlen Trading Switzerland była prowadzona przez człowieka, któremu zostały postawione poważne zarzuty, a on sam został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji, kiedy pod koniec lutego przyjechał do Polski na spotkanie z nowymi władzami Orlenu – informuje Radio Zet.
Nowe informacje ws zatrzymania b.prezesa Orlen Trading Switzerland.W grudniu 2022 do sądu skierowano akt oskarżenia ws grupy przestępczej, w której miał działać S.Jego sprawę wyłączono.Policja próbowała zatrzymać S.dwukrotnie w 2023. W tym czasie szefował spółce @RadioZET_NEWS
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) April 11, 2024
Mężczyzna był ścigany listem gończym, a po zatrzymaniu usłyszał szereg zarzutów związanych z udziałem w grupie przestępczej wyłudzającej podatek VAT, poświadczenia nieprawdy w dokumentach i prania pieniędzy pochodzących z przestępstwa – wynika z informacji Radia ZET. Jak czytamy w komunikacie, zatrzymanie S.A. (inicjały zatrzymanego) przez Centralne Biuro Śledcze Policji nie miało związku ani z działalnością Orlenu, ani dla Orlenu.
Czynności były wykonywane na polecenie Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy – informowało biuro prasowego CBŚP.
Premier mówił o tym w marcu
Po raz pierwszy uwagę szerokiej opinii publicznej na spółkę Orlen Trading Switzerland zwrócił sam premier Donald Tusk, który na początku marca powiedział, że „są obawy, że Polska będzie miała kłopoty z powodu działalności szwajcarskiej spółki Orlenu”.
„Mimo ostrzeżeń kierowanych pod adresem członków rządu Mateusza Morawieckiego jeśli chodzi o charakter, obsadę i działalność tej spółki, nie zdecydowano się na skuteczną interwencję" - mówił wtedy premier na konferencji prasowej.
Orlen Trading Switzerland zajmuje się handlem produktami rafinacji ropy i produktami petrochemicznymi. Zgodnie z informacją zamieszczoną na jej stronie, dostarcza zarówno produkty pochodzące z pięciu rafinerii Orlenu, ale także od innych wiodących światowych dostawców - zarówno prywatnych jak i państwowych.
Michał Kubicki

























































