REKLAMA

Budżet, praworządność i klimat. Rusza szczyt UE

2020-12-10 10:44, akt.2020-12-10 15:05
publikacja
2020-12-10 10:44
aktualizacja
2020-12-10 15:05

W czwartek w Brukseli rozpoczął się unijny szczyt. Przywódcy przyjechali do stolicy Belgii, by m.in. spróbować znaleźć kompromis ws. budżetu UE i rozmawiać o celach klimatycznych. Nastąpiła zmiana zaplanowanego wcześniej harmonogramu prac na czwartkowym szczycie UE. Pierwotnie pierwszym punktem dyskusji przYwódców miał być budżet UE, jednak zdecydowano, że liderzy najpierw zajmą się kwestiami związanymi z pandemią, a dopiero później budżetem.

Budżet, praworządność i klimat. Rusza szczyt UE
Budżet, praworządność i klimat. Rusza szczyt UE
fot. POOL / / FORUM/Reuters

"Covid-19 to pierwszy temat dyskusji na szczycie UE pod przewodnictwem szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela" - napisał na Twitterze rzecznik Michela, Barend Leyts.

"Niemcy ciężko pracowały, by zniwelować różnice i znaleźć rozwiązania dla obaw Polski i Węgier, jednocześnie podtrzymując mechanizm praworządności zgodnie z tym, co ustaliliśmy z Parlamentem Europejskim" - oświadczyła kanclerz Angela Merkel tuż przed rozpoczęciem czwartkowego szczytu Rady Europejskiej. Zapowiedziała jednak, że dopiero dziś okaże się, czy wszyscy liderzy państw członkowskich zaakceptują proponowany kompromis mający przełamać impas ws. unijnego budżetu i funduszu odbudowy.

Oczekujemy, że w konkluzjach Rady Europejskiej znajdzie się rozdzielenie kontroli budżetu i zapobiegania korupcji od kwestii praworządności - powiedział w czwartek w Brukseli przed unijnym szczytem premier Mateusz Morawiecki.

Morawiecki powiedział dziennikarzom, że Europa stoi na progu podjęcia bardzo ważnych decyzji. "Musimy jako Europa rozstrzygnąć kwestie związane z wieloletnimi ramami finansowymi i ze specjalnym funduszem odbudowy, ale mechanizmy uruchamiania tych funduszy muszą być jasne, nie mogą podlegać żadnym arbitralnym decyzjom, nie mogą podlegać decyzjom politycznie motywowanym" - mówił premier.

"W konkluzjach Rady Europejskiej oczekujemy, że znajdą się takie zapisy, które będą rozdzielały kwestie ochrony budżetu, kontroli budżetu, zapobiegania korupcji od tzw. kwestii praworządności" - powiedział Morawiecki.

Dodał, że kwestia praworządności jest uregulowana w traktatach i nie może - jak mówił - prawo wtórne jakim jest rozporządzenie "niejako nadpisywać traktatów".

Natomiast premier Węgier Viktor Orban, wchodząc do budynku Rady Europejskiej w Brukseli, powiedział:"Jesteśmy jeden cal od osiągnięcia konsensusu. Moim zdaniem jesteśmy bardzo, bardzo blisko osiągnięcia dobrego porozumienia dla jedności UE. Dziś walczymy o jedności naszego wspólnego kontynentu".

Dodał, że jest to "walka o zdrowy rozsądek". "Jest oczywiste, że w sytuacji, kiedy nasze narody i tyle ludzi jest w potrzebie z powodu pandemii i jej konsekwencji gospodarczych, musimy zachowywać się rozsądnie" - zaznaczył.

Przywódcy mają nadzieję, że w czwartek unijnej „27” uda się znaleźć porozumienie ws. unijnych wieloletnich ram finansowych. Punktem wyjścia dyskusji ma być wypracowana w toku konsultacji w Warszawie, Berlinie, Budapeszcie i Brukseli propozycja kompromisu, która została zaprezentowana w Brukseli w środę.

Jak dowiedziała się PAP nieoficjalnie, większość krajów UE wyrażało zadowolenie, że udało się przełamać impas. „Wątpliwości wyrażali Duńczycy, Holendrzy, Finowie, w mniejszym stopniu Szwedzi” – poinformowało PAP źródło unijne.

Polscy dyplomaci przekazali PAP w środę, że projekt kompromisu likwiduje uznaniowość w mechanizmie warunkowości dot. budżetu UE.

„Uzyskaliśmy gwarancje tego, że mechanizm warunkowości nie jest po to, aby zastępować procedurę art. 7, tylko koncentruje się na ochronie interesów finansowych i budżetowych UE. Dodatkowo, w tekście jest też hamulec bezpieczeństwa, w postaci skierowania danej sprawy do Rady Europejskiej.(...) Od uznaniowości, czy coś jest praworządne, czy też nie jest, jest art.7 traktatu” – powiedział jeden z polskich dyplomatów.

Budzący w ostatnich tygodniach sporo emocji w UE budżet to jednak nie jedyny temat spotkania szefów rządów i głów państw.

Wśród tematów rozmów znajdzie się także koordynacja działań państw Wspólnoty w walce z pandemią koronawirusa, w tym kwestia dalszych zamówień na szczepionki. Polski rząd w kontekście trwającej pandemii podkreśla wagę wzajemnego uznawania szybkich testów antygenowych, które mają pozwolić na swobodniejsze przemieszczanie się obywateli w czasie restrykcji.„Z zadowoleniem przyjmujemy pozytywne zmiany w zakresie szczepionek. Nie oznacza to jednak, że pandemia się skończyła. Możemy teraz przyspieszyć nasze przygotowania do wprowadzenia i dystrybucji szczepionek. Musimy kontynuować nasze wysiłki w celu skoordynowania badań i znoszenia ograniczeń, w tym dotyczących podróży, jeśli pozwala na to sytuacja epidemiologiczna” - wskazał. Wyraził też przekonanie, że uda się osiągnąć porozumienie w sprawie pakietu, który umożliwi szybkie wdrożenie zarówno wieloletnich ram finansowych, jak i funduszu odbudowy.

Popołudniowa sesja w czwartek będzie poświęcona zmianom klimatu. Michel liczy, że uda się osiągnąć porozumienie w sprawie zwiększenia celu redukcji emisji do co najmniej 55 proc. do 2030 r. z obecnych 40 proc.

„Jest w zasięgu ręki. Prace nad najlepszą drogą do osiągnięcia tego ambitnego celu są zaawansowane. Byłoby to dużym osiągnięciem” – napisał w liście.

Szymański podczas środowego posiedzenia sejmowej komisji ds. UE podkreślał, że porozumienie w tym zakresie jest możliwe pod warunkiem uzyskania bardzo jasnych gwarancji, w jaki sposób realizacja tego celu ma przebiegać w UE. Podkreślał, że z polskiego punktu widzenia istotne jest uwzględnienie zróżnicowanej sytuacji energetycznej państw członkowskich.

Podczas kolacji przywódcy mają dyskutować o stosunkach z USA po wyborach prezydenckich w tym kraju, jak również stosunkach z Turcją. W piątek dyskusja ma dot. m.in. bezpieczeństwa. „Ataki terrorystyczne, które miały miejsce w ciągu ostatnich kilku tygodni, tylko wzmocniły naszą determinację do współpracy w walce z terroryzmem, radykalizacją i brutalnym ekstremizmem. Skoncentrujemy się w szczególności na środkach operacyjnych, które dodatkowo wzmocnią naszą współpracę” – wskazał szef Rady Europejskiej.

Na zakończenie szczytu do przywódców dołączą prezes EBC i szef Eurogrupy. Ma to być okazją do omówienia sytuacji gospodarczej oraz postępów w budowie unii bankowej i unii rynków kapitałowych.

Michel poinformował też, że w programie szczytu nie planuje dyskusji o brexicie. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ma jedynie poinformować przywódców o stanie negocjacji.

Podczas posiedzenia RE unijni liderzy będą rozmawiać także o kwestii bezpieczeństwa, w tym wzmocnieniu kontroli na granicach zewnętrznych w kontekście ataków terrorystycznych, które miały miejsce w Austrii, Niemczech i Francji.

Spodziewana jest też decyzja o przedłużeniu sankcji ekonomicznych wobec Rosji o kolejnych sześć miesięcy. To reakcja na nierespektowanie przez Rosję - zdaniem Wspólnoty - porozumień mińskich w sprawie konfliktu w Donbasie na wschodzie Ukrainy.

Ponadto RE może wystosować komunikat dotyczący wzmocnienia relacji transatlantyckich po wyborach prezydenckich w USA, w których zwyciężył kandydat Demokratów Joe Biden.

Na zakończenie szczytu planowane jest także spotkanie państw strefy euro w formacie poszerzonym o inne kraje, w tym Polskę. Rozmowy będą dotyczyły m.in. planu działań KE w sprawie unijnych rynków kapitałowych oraz wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorstw.

Premier Mateusz Morawiecki w czwartek przed południem przybył do Brukseli na posiedzenie Rady Europejskiej. Polska i Węgry sprzeciwiają się rozporządzeniu dotyczącemu mechanizmu warunkowości. Kolejny wieloletni budżetu UE oraz fundusz odbudowy to razem 1,8 bln euro, z czego 750 mld to wartość funduszu odbudowy.

fot. Krystian Maj / / Kancelaria Premiera RP

Choć w oficjalnej agendzie szczytu nie uwzględniono negocjacji budżetowych, to jednak unijni liderzy spodziewają się dalszych rozmów po sprzeciwie Polski i Węgier.

W środę podczas spotkania ambasadorów państw UE została przedstawiona propozycja kompromisu, wypracowana podczas konsultacji w Warszawie, Berlinie, Budapeszcie i Brukseli. W jednym z punktów tej propozycji zawarto stwierdzenie, że "samo ustalenie, że doszło do naruszenia zasady państwa prawnego nie wystarczy do uruchomienia mechanizmu". Decyzje w jej sprawie podjąć mają podczas szczytu unijni liderzy.

W propozycji konkluzji szczytu, którego projekt widziała PAP, zawarto również zapis, że budżet Unii, w tym fundusz odbudowy, musi być chroniony przed jakąkolwiek formą "oszustwa, korupcji i konfliktu interesu".

Premier Morawiecki przed rozpoczęciem szczytu spotka się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Później odbędzie spotkanie koordynacyjne w gronie szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Węgry, Czechy, Słowacja), a następnie premier weźmie udział w spotkaniu unijnych liderów z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Davidem Sassolim.

Po wtorkowym spotkaniu w Warszawie premiera Morawieckiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem, w którym wzięli udział także prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro i szef Porozumienia Jarosław Gowin, rzecznik polskiego rządu podkreślał, że Polska i Węgry chcą, żeby przepisy dotyczące warunkowości odnosiły się do kwestii budżetowych i były jasne. Dodawał, że stanowisko Polski i Węgier w sprawie budżetu UE jest wspólne. Według Müllera jest szansa na osiągnięcie porozumienia na obecnym szczycie UE.

Minister ds. UE Konrad Szymański ocenił w środę, że porozumienie jest możliwe pod warunkiem spełnienia polskich oczekiwań. Zaznaczył, że intencją polskiego rządu jest porozumienie, ale nie za wszelką cenę.

Tekst rozporządzenia w sprawie uwarunkowania funduszy unijnych od przestrzegania praworządności został w listopadzie potwierdzony większością kwalifikowaną państw członkowskich na posiedzeniu ambasadorów państw UE. Polska i Węgry zagłosowały przeciw, uzasadniając to m.in. tym, że rozporządzenie zawiera rozwiązanie pozatraktatowe.

Ewentualna decyzja w sprawie przyjęcia budżetu będzie musiała zostać podjęta jednomyślnie.

Z Brukseli Mateusz Roszak

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
blind-oln
To kiedy będzie Holexit? Bo jak Polska chciała wetować, to od razu miało to znacać Polexit. Rozumiem, że będzie fundusz odbudowy bez Holandii, a pan Trzaskowski, Budka i inni zaczną płakać o wyprowadzaniu Holandii z UE i jak to Holandia cofnie się w rozwoju do lat 90-tych?
lorelie
Żeby Orban i Polski rząd nie zawetował relokacji to co niektórzy krytykanci byli by bez głowy...a ich dzieci rozjechane samochodem...
pstrzezek
Nie zappmnij że przenoszą psożyty przez sieć 5G geniuszu trollingu
pstrzezek
Prosty dzień dla PL. Bo punkt pierwszy wetujemy, drugiego nie mamy a trzeci przemilczymy

Powiązane: Walka o budżet UE

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki