Dwa brytyjskie banki - Natwest i Royal Bank of Scotland - rozesłały do swoich klientów firmowych i korporacyjnych list, w którym informują o możliwości naliczania ujemnych stóp procentowych. Taka wiadomość trafiła do 1,3 mln klientów instytucji.


Jak tłumaczy RBS, stopy procentowe na świecie pozostają wciąż na niskim poziomie, co może zmusić go do naliczania odsetek od gromadzonych na jego kontach środków pieniężnych – donosi brytyjski serwis EveningStandard.
Biznes zapłaci za ujemne stopy procentowe
Podstawowa stopa procentowa wynosi obecnie w Zjednoczonym Królestwie 0,5 proc. – wbrew początkowym zapowiedziom dyrektorów Banku Anglii, nie obniżono ich w tym miesiącu, ale wciąż może się to zmienić w najbliższej przyszłości. Mark Carney z brytyjskiego banku centralnego ostrzega, że taki scenariusz jest niemal pewny w obliczy Brexitu – cięcie stóp ma przyspieszyć wzrost ekonomiczny Wielkiej Brytanii w obliczu odejścia z Unii Europejskiej.
Choć Carney zapewnia, że stopy nie powinny spaść poniżej 0,25 proc., RBS i jego marka Natwest już teraz postanowiły ostrzec klientów przed ewentualnymi konsekwencjami przekroczenia bariery 0 proc. Rzecznik podkreśla, że rozpatrzono już wszelkie możliwe rozwiązania. – Weźmiemy pod uwagę wszystko, co będzie konieczne w przypadku obniżenia stóp procentowych banku centralnego poniżej 0 proc., ale zrobimy też wszystko, co będzie możliwe, żeby ochronić naszych klientów przed niekorzystnymi zmianami – dodaje.
Klienci prywatni nie muszą jeszcze zmieniać banku
Nie ma obecnie planów, żeby w takiej sytuacji obarczyć ujemnymi stopami klientów indywidualnych. Ten segment charakteryzuje się znacznie większą mobilnością, szczególnie po wprowadzeniu nowych regulacji na rynku brytyjskim w zakresie przenoszenia kont bankowych. Pobieranie od klientów dodatkowych opłat mogłoby się źle skończyć dla banku – ryzyko odpływu deponentów do konkurencji byłoby zbyt duże.
Liczba przenoszących konto w Wielkiej Brytanii rośnie z miesiąca na miesiąc. W marcu br. osiągnięto rekord – w ciągu miesiąca swój rachunek przeniosło do innej instytucji 124 615 Brytyjczyków. Stąd nie powinny dziwić obawy RBS, który w pierwszej kolejności chce przerzucić ryzyko niskich stóp procentowych na klientów biznesowych, którzy nie są tak skorzy do migrowania między bankami.
Mateusz Gawin