Indeks oczekiwań niemieckich analityków sporządzany przez ZEW spadł w lipcu aż o 26 punktów, do poziomu -6,8 pkt. To najniższy odczyt od listopada 2012 roku.
To najsilniejszy miesięczny spadek od czterech lat, gdy w czerwcu 2012 roku rynki obawiały się niewypłacalności Włoch. To także siódmy najsilniejszy spadek w liczącej niemal 25 lat historii tych badań.
"Brytyjskie referendum zaskoczyło większość ekspertów finansowych. Niepewność związana z konsekwencjami głosowania dla niemieckiej gospodarki jest w znacznej mierze odpowiedzialna za znaczący spadek nastrojów gospodarczych” - skomentował wyniki lipcowego badania prezes ZEW, profesor Achim Wambach.
"W szczególności obawy dotyczące perspektyw dla eksportu oraz stabilności europejskiego systemu bankowego i finansowego zapewne będą ciążyły na prognozach gospodarczych” – dodał prof. Wambach.
Efekty obaw związanych z Brexitem widać w dramatycznej zmianie perspektyw dla gospodarki Wielkiej Brytanii. Odsetek niemieckich analityków oczekujących pogorszenia koniunktury w Zjednoczonym Królestwie podskoczył aż o 53 pkt. proc., do 78,1%! Przewaga pesymistów dotyczyła wszystkich głównych gospodarek rozwiniętych, z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych.
Tym razem pogorszenie oczekiwań względem realnej gospodarki przełożyło się na zmniejszenie frakcji giełdowych byków. Odsetek analityków obstawiających wzrosty głównych indeksów w Europie i Japonii zmalał o kilkanaście punktów procentowych. Mimo to we wszystkich przypadkach, z wyjątkiem brytyjskiego FTSE100, nadal więcej ankietowanych ekspertów obstawiała wzrosty niż spadki. Ponad dwie trzecie analityków spodziewało się dalszej deprecjacji funta wobec euro.
Indeks ZEW jest miarą oczekiwań niemieckich analityków finansowych wobec perspektyw gospodarki RFN w ciągu nadchodzących sześciu miesięcy. Powstaje jako różnica odsetka respondentów oczekujących poprawy kondycji gospodarki względem tych, którzy oczekują jej pogorszenia. Lipcowe badanie zostało przeprowadzone na 220 analitykach w dniach 7-18 lipca 2016 r.
Krzysztof Kolany
