REKLAMA

Bojkot LPP? To samo zróbmy z Google i Apple!

Marcin Lekki2014-01-27 15:04
publikacja
2014-01-27 15:04

Gdy LPP podało informację o przeniesieniu praw do marek do rajów podatkowych, internauci szybko okrzyknęli firmę oszustem i zainicjowali bojkot sklepów gdańskiej spółki. Tymczasem optymalizacja podatkowa to dla dużych firm normalna praktyka. I nikt z tego samego powodu nikt nie wiesza psów na Google, Apple, czy Microsoftcie.

podatek
foto: Thinkstock 

Trzeba jednak rozróżnić dwie często mylone, zupełnie różne kwestie. Jedną rzeczą jest unikanie płacenia podatków, a zupełnie inną uchylanie się od ich płacenia. Unikanie jest formą reakcji na obciążenia podatkowe i jest działaniem w pełni legalnym. Do unikania zaliczymy m.in. wykorzystywanie ulg i luk podatkowych .Zupełnie czym innym jest uchylanie się od płacenia podatków. Jest to działanie nielegalne, do których zaliczymy m.in. zatajenie przychodów, które powinny zostać opodatkowane.

Mówiąc o optymalizacji podatkowej mówimy o działaniach legalnych, dopuszczonych obowiązującym prawem. Na tę z kolei pozwalają sobie najbogatsze osoby prywatne oraz duże firmy, w szczególności międzynarodowe korporacje. Dla nich jest to najłatwiejsze, ponieważ mają swoje oddziały, czy nawet spółki-córki w krajach na całym świecie i same mogą wybrać  kraj, w którym będą płacić podatki. W ich sytuacji nielogiczne byłoby więc płacenie ich w krajach mniej liberalnych pod tym względem.

Im większa firma, tym mniej podatku

LPP» LPP przenosi marki do rajów podatkowych – klienci oburzeni
W Polsce najpopularniejszy ostatnio przykład optymalizacji podatkowej dało LPP, które przeniosło prawa do swoich marek do spółek działających na  Cyprze oraz w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Takie działanie gdańskiej firmy wywołało powszechne oburzenie, a firmę niesłusznie okrzyknięto oszustem podatkowym. W wywiadzie dla Bankier.pl dyrektor finansowy spółki podkreślił, że nie ma obowiązku maksymalizacji obciążeń podatkowych. Eksperci zaznaczali, że firma konkurująca z takimi gigantami,  jak Zara czy H&M, musi zaakceptować ich reguły gry i stosować podobne zabiegi podatkowe.

Takie i podobne działania, mające na celu zmniejszenie efektywnej stopy opodatkowania, stosuje praktycznie każda firma działająca w co najmniej dwóch krajach. Oczywiście najgłośniejsze przykłady dotyczą tych największych, zarówno w Polsce jak i za granicą. Można zaryzykować stwierdzenie, że wiele z tych firm nie zaistniałoby na rynku tak mocno, gdyby nie sztab prawników i doradców, którzy mogą wykorzystać każdą lukę w prawie podatkowym.

Jeśli mowa o największych, to warto zacząć od potentata branży IT – Google. Firma płaci podatek od swoich zysków osiąganych poza Stanami Zjednoczonymi na Bermudach, dzięki czemu w rzeczywistości odprowadza w ten sposób 2% swoich dochodów. Podobnie sytuacja ma się z firmą Apple. Dzięki sprytnym zabiegom (m.in. otwierania oddziałów w rajach podatkowych), firma w 2012 roku zapłaciła w USA 6 mld dolarów podatku. Według rządowych śledczych ta kwota powinna być wyższa o 74 mld dolarów.

Według danych przygotowanych przez Bloomberg, rekordzistą w dziedzinie optymalizacji podatkowej jest Microsoft. Informatyczny gigant z Redmond wykazuje ponad 75 mld dolarów swoich zysków poza granicami USA. W czołówce tego zestawienia znalazły się też takie korporacje jak IBM (44 mld), HP (33 mld), czy Intel (17,5 mld). Bloomberg szacuje też, że amerykańskie korporacje wykazują ponad 2 bln dolarów swoich zysków poza Stanami Zjednoczonymi, które oczywiście nie są w USA opodatkowane.

Polacy nie zostają w tyle

Polscy przedsiębiorcy także lubią optymalizację podatkową. Spośród firm, których właścicielem jest najbogatszy Polak, Jan Kulczyk (według Forbes majątek w wysokości 11,1 mld zł), niektóre są zarejestrowane w Polsce. Jednak te najważniejsze, Serinus Energy (dawniej KOV) oraz Kulczyk Investment, mają swoje siedziby odpowiednio w Kanadzie i w Luksemburgu - tam też płacą podatki. Luksemburg nie tylko jest rajem podatkowym, ale ma również podpisaną z Polską umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania, dzięki czemu bez obaw można transferować stamtąd dochody nad Wisłę.

Drugi na liście Zygmunt Solorz-Żak, który posiada majątek przekraczający 10 mld zł i podatki osobiste płaci w Polsce. Jednak swoimi biznesami również zarządza poprzez raje podatkowe. Oficjalnie prawa do akcji Cyfrowego Polsatu ma spółka cypryjska, a Solorz-Żak dzięki temu nie musi płacić podatków od dywidendy i innych zysków kapitałowych. Podobnie postępuje wielu innych. Michał Sołowow swoje spółki: Synthos, Rovese, Echo Investment i Barlinek kontroluje poprzez Luksemburg i Cypr. Podobnie jak Leszek Czarnecki, który Getin Holdingiem zarządza przez spółkę LC Corp, działającą na mocy prawa holenderskiego.

piłka» Gdzie trzymają pieniądze gwiazdy piłki nożnej?
Są też firmy i przedsiębiorcy, dla których takie praktyki są nie do zaakceptowania. Przykładem jest Adam Góral (majątek 0,5 mld zł), jeden z właścicieli Asseco.  Według Górala  to, gdzie płacimy podatki, jest podstawowym wyznacznikiem patriotyzmu, a poprzez płacenie podatków wyrażamy wdzięczność rynkowi, na którym rozwinęła się firma.

Każdy z nas unika podatków

Optymalizacja podatkowa dla wielu przedsiębiorstw stała się jednym ze sposobów cięcia kosztów i właśnie do takiej kategorii trzeba to zjawisko sprowadzić. Można zatem wywnioskować, że dla niektórych firm alternatywą dla optymalizacji podatkowej byłyby niższe płace, zwolnienia części załogi , zmniejszenie inwestycji w nowoczesne technologie. Takie działania zaowocowałoby w skali globalnej dużo wolniejszym potencjałem rozwoju i pogorszeniem sytuacji życiowej wielu osób.

Przy całej aferze z LPP wielu z nas z pogardą wypowiadało się o działaniach spółki. Tymczasem okazuje się, że każdy z nas dokonuje prywatnej optymalizacji podatkowej. W przypadku osoby fizycznej przykładem optymalizacji podatkowej jest korzystanie z ulg na dziecko, ulgi internetowej, możliwości odliczania VAT od materiałów budowlanych, czy zakup samochodu z kratką w przypadku działalności jednoosobowej.

I wcale nie oznacza to, jak wiele osób mówiło o LPP, że jesteśmy podatkowymi oszustami. Jedyna różnica polega na tym, że my na takich zabiegach oszczędzamy niewielkie kwoty, a korporacjom takie działania mogą przynosić miliony zysków. I chyba właśnie dlatego optymalizacja podatkowa stosowana przez  wielkie firmy tak bardzo nas boli.

Marcin Lekki
Bankier.pl

m.lekki@bankier.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (28)

dodaj komentarz
~R2r
Tak jest - choduuuuu, kto tylko może.
~Darek
W 100% popieram działania LPP. Jeśli w PL politycy są na tyle ograniczeni, że nie widzą źródła problemu jakim są zbyt wysokie podatki, to niestety cierpi cała gospodarka. Sam przenoszę główną siedzibę swojej niewielkiej firmy za granicę, bo mam dosyć bycia okradanym przez nasze Państwo. Na infrastrukturę płacę dostatecznie dużo w W 100% popieram działania LPP. Jeśli w PL politycy są na tyle ograniczeni, że nie widzą źródła problemu jakim są zbyt wysokie podatki, to niestety cierpi cała gospodarka. Sam przenoszę główną siedzibę swojej niewielkiej firmy za granicę, bo mam dosyć bycia okradanym przez nasze Państwo. Na infrastrukturę płacę dostatecznie dużo w paliwie, drugi raz w opłatach autostradowych, w podatkach od środków transportu, zusie, podatku VAT i wszystkich innych świadczeniach.
Prowadzenie firmy za granicą, w wielu krajach jest prostsze, przepisy są mniej skomplikowane nawet dla obcokrajowców.
U nas to jest jedna wielka jazda bez trzymanki. jedna ustawa przeczy drugiej, przepisy są dziurawe i pozwalają na zbyt dużą samowolę urzędasów, których jest więcej niż żołnierzy w naszej armii. Wprowadzane nowelizacje tylko zwiększają zakres uprawnień urzędów i rozbudowują aparat Państwowy zamiast uprościć prawo.
Podchodzi się do ludzi na zasadzie - on na pewno oszukuje więc musimy coś znaleźć za co nałożymy karę.
Dla mnie życie w tym kraju to jedna wielka abstrakcja.
~Bartek
I bardzo dobrze. Ja tylko życzę im powodzenia. Uciekajcie z tego kraju.
~as
Drogi Autorze, oczywiście że wieszają psy na tych markach, i bardzo dobrze, bo takie firmy to imperia czystego zła i najwięksi wrogowie demokracji i wolności obywatelskich w US. A tak na marginesie - proponuję przenieść całą gospodarkę do tzw. "rajów", ciekawe, jakim "rajem" byłaby wtedy nieszczęsna POlandia i Drogi Autorze, oczywiście że wieszają psy na tych markach, i bardzo dobrze, bo takie firmy to imperia czystego zła i najwięksi wrogowie demokracji i wolności obywatelskich w US. A tak na marginesie - proponuję przenieść całą gospodarkę do tzw. "rajów", ciekawe, jakim "rajem" byłaby wtedy nieszczęsna POlandia i cała socjal-Europa, którą przecież tak wysławiają mainstreamowe media. No i także Stany, bo zerowe przychody z podatków to na pewno nam wyjdzie na dobre. Nie popadajmy w paranoję, bo okaże się, że jakiekolwiek formy państwowości są szkodliwe dla pasibrzuchów z zarządów spółek no i akcjonariatu.
~Aar
Do ilu obniżyć ? Ile by nie było, to i tak lepiej zapłacić 2% na Bermudach albo na Cyprze... Czyli co, znieść podatki, żeby było 0% ?
Może jednak Lepper miał rację, 0,5% podatek od obrotu w danym kraju ... i niech sobie będą na Karaibach zarejestrowani...
~Obserwator.
Szkoda że politycy pozwalają na takie działania i nie wiele robią aby zachęcić firmy do płacenia podatku w kraju macierzystym. Wystarczyło by zabronić firmom zarejestrowanym w rajach podatkowych sprzedaży produktów i usług np. w krajach UE i USA.
~regieowner
Nie rozumiem! Oczywiście, każdy z nas chciałby aby lepiej było w Polsce ale oszukiwanie lub jak to sprytnie autor nazwał optymalizacja podatkowa nie doprowadzi naszego kraju do poziomu jakie mogą poszczycić się inne kraje. Tłumaczenie, że każdy Polak oszukuje odliczając podatek który umożliwi mu kupienie książek dziecku do szkoły Nie rozumiem! Oczywiście, każdy z nas chciałby aby lepiej było w Polsce ale oszukiwanie lub jak to sprytnie autor nazwał optymalizacja podatkowa nie doprowadzi naszego kraju do poziomu jakie mogą poszczycić się inne kraje. Tłumaczenie, że każdy Polak oszukuje odliczając podatek który umożliwi mu kupienie książek dziecku do szkoły a zarabianie na optymalizacji 25 mln zł jest nie przyzwoity!
~Tomek
A która z sieci handlowych oprócz nielicznych i tak naprawdę liczących się jest polska.
Więc może bojkotujcie tych wszystkich "dobroczyńców"?????
~dziesięcina
wystarczy obniżyć podatki i po krzyku
~Ataman
Zamiast bojkotować zmieńmy lepiej podatki na niższe i liniowe. Wtedy inni będą mieli problem z firmami i podatnikami przenoszącymi się do Polski. Panie premierze, to Pana pomysł, jest jeszcze czas na realizację.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki