REKLAMA
WEBINAR

Blisko 70 proc. Polaków ogranicza zakupy przez rosnące ceny. Badanie

2021-11-19 05:56
publikacja
2021-11-19 05:56

Blisko 70 proc. Polaków ogranicza zakupy z uwagi na rosnącą inflację i wysokie ceny - wynika z najnowszego badania sondażowego przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i SYNO Poland. Oszczędzają na odzieży, alkoholu i słodyczach.

Blisko 70 proc. Polaków  ogranicza zakupy przez rosnące ceny. Badanie
Blisko 70 proc. Polaków  ogranicza zakupy przez rosnące ceny. Badanie
fot. Dziurek / / Shutterstock

Z sondażu przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i SYNO Poland na zlecenie Grupy BLIX wynika, że 67,9 proc. Polaków ogranicza wydatki w sklepach z powodu inflacji. Co piąty pytany, nie ograniczeń wydatków nie stosuje.

Jak podał współatuor badania z Grupy BLIX Krzysztof Łuczak, najbardziej na zakupach oszczędzają osoby w wieku 56-80 lat, a najmniej – konsumenci mający 18-22 lat. "Świadczy to o tym, że najstarsi konsumenci najbardziej odczuwają drożyznę w sklepach i najczęściej reagują na zaistniałą sytuację" - ocenił w rozmowie z PAP.

Dodał, że wyniki badania wyraźnie pokazują, że obecna sytuacja gospodarcza stanowi spory problem dla konsumentów. "Z wielu wcześniejszych sondaży z ostatniego roku, wynika że procent oszczędzających Polaków był nieco mniejszy niż wyżej wymieniony. Zarobki rodaków nie rosną tak szybko jak ceny w sklepach, dlatego naturalną reakcją jest ograniczanie wydatków" – wyjaśnił.

Badanie pokazuje, że największe oszczędności wprowadzili mieszkańcy województw: podkarpackim, wielkopolskim i śląskim. Ponadto najbardziej ograniczają wydatki osoby z miast liczących co najmniej 500 tys. ludności i z miejscowości mających od 5-19 tys. mieszkańców. "To oznacza, że już nie tylko Polacy żyjący w najmniej zasobnych częściach kraju zaciskają pasa, bo w dużych aglomeracjach ludzie zarabiają więcej" – zwrócił uwagę ekspert.

Z badanie wynika ponadto, że cięcie wydatków zakupowych dotyczy głównie odzieżowy, napojów alkoholowych oraz słodyczy i przekąsek. Na końcu zestawienia są: kawa i herbata, napoje bezalkoholowe oraz chemia gospodarcza. "Z tego wynika, że Polacy ograniczają to, co nie jest ich pierwszą potrzebą" – zauważył Łuczak.

Jak podał, na zakupach odzieżowych najczęściej oszczędzają najmłodsi (18-22 lat) i najstarsi konsumenci (56-80 lat), zamieszkujące w miejscowościach liczących 5-19 tys. ludności, z woj. świętokrzyskiego, opolskiego i podlaskiego. Te dwie gruby wiekowe respondentów, również najbardziej oszczędzają na słodyczach i przekąskach. Z tą różnicą, że w tej grupie dominują największym miast pow. 500 tys. mieszkańców.

Dodał, że cięcia wydatków na zakupach alkoholowych deklarują głównie Polacy w wieku 36-55 lat, z miast powyżej 200 tys. mieszkańców i głównie z województw: zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego.

"Problem rosnącej inflacji i wysokich cen odbije się nie tylko na konsumentach, ale też na branży retailowej i samej gospodarce" - wskazał ekspert. Jak ocenił, ten problem jeszcze się pogłębi. "Sieci handlowe, widząc mniejszą sprzedaż, będą sukcesywnie wprowadzać podwyżki, żeby rekompensować swoje straty" - powiedział Łuczak.

Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (ang. Computer Assisted Web Interview) przez UCE RESEARCH i SYNO Poland dla Grupy BLIX na próbie 1057 dorosłych Polaków. Próba została dobrana pod względem płci, wieku, wielkości miejscowości, uzyskiwanych zarobków, wykształcenia i regionu. (PAP)

autorka: Longina Grzegórska-Szpyt

lgs/ drag/

Źródło:PAP
Tematy
Rekrutujesz? Wypróbuj Pracuj.pl i wygraj iPhone 14 | Konkurs dla firm

Rekrutujesz? Wypróbuj Pracuj.pl i wygraj iPhone 14 | Konkurs dla firm

Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
2kbb
No to Glapińskiemu ponczu nie donieśli na przyjęcie ? Jazda na GPW, PLN, rynku długu ...!
2kbb
No i bardzo dobrze. Za chwilę zacznie się walka sklepów o klienta a to tylko może pomóc unormować rynek i obniżyć inflację..!
emk6
zalezy jakie sklepy. Patrzac ostatnio jak wycofaly sie niektore markety z polski, widac ze ta ich marza nie byla jakos mega wielka. Wiec jak klienci ogranicza zakupy, to kolejna czesc poprostu zbankrutuje albo sie wycofa z rynku.
Bedzie jak w USA - opuszczone centra handlowe.
2kbb odpowiada emk6
Tesco wyszło z innych powodów a nie zysków. Inflacja tak zanurkuje bo ceny surowców już dołują...
next3
Państwo z kartonu i słomy oparte na tępej propagandzie sukcesu...
bha
A z czym mają w większości % szaleć w sklepach, marketach itd. przy zmieniającej się w jak w kalejdoskopie drożyżnie - może tymi NIBY coraz godniejszymi na rynku i w gospodarce rosnącymi NIBY non stop wszystkim zarobkami i stawkami Będzie jeszcze gorzej bo przy tym rosną również i wszelkie opłaty życia codziennego a niestety rynek,A z czym mają w większości % szaleć w sklepach, marketach itd. przy zmieniającej się w jak w kalejdoskopie drożyżnie - może tymi NIBY coraz godniejszymi na rynku i w gospodarce rosnącymi NIBY non stop wszystkim zarobkami i stawkami Będzie jeszcze gorzej bo przy tym rosną również i wszelkie opłaty życia codziennego a niestety rynek, gospodarka od lat coraz mocniej żeruje i wyzysku je najtaniej jak się tylko da i uda sumienną, rzetelną, fachową, profesjonalną i wydajną pracę ludzi.Więc jak może być wzrastać konsumpcja na coraz bardziej chorym rynku !!! .

Powiązane: Żywność

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki