Mitt Romney wygłosił też 15-minutowy wykład w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. Chwalił polską drogę do demokracji i wspominał o papieżu Janie Pawle II, Lechu Wałęsie i Powstaniu Warszawskim. Postawił też polską gospodarkę za wzór do naśladowania. Podczas przemówienia nie padły jednak żadne deklaracje.
Doradca ekonomiczny polskiego premiera Jan Krzysztof Bielecki, który słuchał wykładu w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego, jest z takiego przemówienia zadowolony. W rozmowie z Polskim Radiem Bielecki podkreślił, że kandydat na prezydenta pozyskał nowych wyborców, a Polska uzyskała bezpłatną promocję. Wielu towarzyszących dziennikarzy mogło się przekonać, że w Polsce nie tylko kwitnie gospodarka, ale także wartości demokratyczne i wolnościowe mają wielkie znaczenie - dodał Jan Krzysztof Bielecki.
Eksperci podkreślają, że najważniejszym celem wizyty Mitta Romneya w Londynie, Jerozolimie, Gdańsku i Warszawie było zbudowanie wizerunku męża stanu. Większość komentatorów przyznaje, że ewentualna walka o głosy Polonii w Stanach Zjednoczonych była dla sztabowców Romneya na dalszym planie.
Mitt Romney wraz z towarzyszącą mu delegacją jest już w drodze do Stanów Zjednoczonych.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Wojciech Cegielski/dyd
Źródło:IAR