Biedronka będzie miejscem, gdzie będzie można odebrać paczkę od Poczty Polskiej. Państwowy operator, na wzór InPostu i jego Paczkomatów, postawi w dyskontach w całej Polsce nawet tysiąc maszyn do odbioru zakupów lub przesyłek – informuje „Rzeczpospolita”.
Większość pocztowych automatów do odbioru paczek znaleźć ma się właśnie przy dyskontach Biedronki, ale nie będą to jedyne lokalizacje. Jak dowiedział się dziennik, wiele z nich ma powstać w kluczowych węzłach transportowo-logistycznych, np. na dworcach kolejowych. Poczta Polska ma też negocjować możliwość postawienia swoich maszyn do odbioru paczek na stacjach Lotos.
Od kilku miesięcy w sklepach sieci Biedronka klienci mają do dyspozycji urządzenia duńskiej firmy SwipBox, które działają na podobnej zasadzie, co Paczkomaty InPostu. Jest ich jak na razie 50, ale w ciągu dwóch tygodni w naszym kraju ma ich przybyć kolejne 150. Celem na ten rok jest postawienie 300 maszyn.
Wejście Poczty Polskiej na ten rynek to efekt dogadania się ze SwipBoksem. Dotychczas Duńczycy współpracowali tylko z firmą kurierską DHL. Poczta ma współdzielić automaty z niemiecką firmą, ale częścią urządzeń będzie dysponować na wyłączność. Z kolei te stawiane na stacjach Lotos mają obsługiwać wyłącznie klientów Poczty Polskiej.
– Automaty stanowiły raczej alternatywę. Dostarczano do nich paczki, gdy kurier nie zastał nikogo w domu. Teraz stają się miejscem docelowym dostawy, chętnie wskazywanym podczas zamówień – tłumaczy Michał Czechowski, szef SwipBoksa w Polsce.
Wcześniej inna sieć, Lidl, nawiązała współpracę z konkurentem poczty – InPostem. W Paczkomatach będzie można odebrać zakupy zrobione przez internet w dyskoncie. Pierwsze już stoją przed dwoma dyskontami w Poznaniu (przy ul. Palacza i przy ul. Zamenhofa) i w Plewiskach (woj. wielkopolskie). Polscy klienci zakupy online w Lidlu będą mogli robić w 2019/2020 roku.
AŚ

























































