
170 tys. rozwodów rocznie
Każdego roku na terenie Unii Europejskiej zawieranych jest 350 tys. międzynarodowych małżeństw. W tym samym czasie dochodzi do 170 tys. rozwodów pomiędzy obywatelami różnych krajów. Jak wynika z unijnych badań, w 2007 roku największy odsetek międzynarodowych rozwodów zanotowano w Niemczech (34 tys.), Francji (20,5 tys.) i Wielkiej Brytanii (19,5 tys.).
»Ślub w plenerze - jak to zorganizować? |
Konsultowana obecnie w unijnych izbach "wzmocniona współpraca" miałaby dotyczyć związków, w których małżonkowie są obywatelami różnych krajów, mieszkają w różnych krajach Unii Europejskiej lub mieszkają wspólnie w kraju innym od ojczystego. Każda z takich par miałaby możliwość swobodnego wyboru, któremu prawodawstwu chce podlegać w sprawie rozwodu. Małżonkowie mogliby więc wybrać spośród przepisów krajów z których pochodzą lub których są rezydentami. Dla przykładu francusko-niemiecka para mieszkająca w Belgii mogłaby wspólnie zdecydować czy postępowanie w sprawie ich rozwodu będzie się toczyło podług francuskiego czy niemieckiego prawa. Jeśli para nie byłaby się w stanie porozumieć w tej kwestii, decydującym byłoby prawo kraju, w którym rezydują, ewentualnie prawo kraju, z którego pochodzą, a dopiero w ostateczności prawo miejscowe tam, gdzie złożono wniosek o rozwód.
Instytucja tzw. wzmocnionej współpracy daje pewnej części krajów Unii (minimum dziewięć) możliwość wprowadzenia nowych rozwiązań prawnych, których nie chcą przyjąć wszystkie państwa członkowskie. Bliższa współpraca ma za zadanie uprościć skomplikowane procedury prawne, nie wchodząc przy tym w konflikt z unijnym prawem. Inicjatywa w zakresie współpracy powinna wyjść od Komisji Europejskiej i wymaga zgody Rady Unii Europejskiej, po wcześniejszym zaopiniowaniu przez Parlament.
Dalszy harmonogram prac
Jak na razie dwanaście państw członkowskich Unii jest gotowych zacieśnić współpracę w celu uregulowania kwestii rozwodów pomiędzy swoimi obywatelami. Do dziewięciu pierwszych - Austrii, Bułgarii, Francji, Węgier, Włoch, Luksemburga, Rumunii, Słowenii i Hiszpanii dołączyły ostatnio kolejne trzy - Niemcy, Belgia i Łotwa. W najbliższy pomysł będzie dyskutowany w Radzie Unii Europejskiej. Jeśli Rada, podobnie jak Parlament poprze proponowane rozwiązania, projekt zostanie poddany dalszym ustaleniom materialno-prawnym. Głosowanie nad proponowanymi zmianami w prawie zaplanowano na sesję plenarną w czerwcu lub w lipcu.
Malwina Wrotniak
Bankier.pl