Ogłoszony przez rząd pakiet antyinflacyjny obniży inflację w przyszłym roku o 0,3-0,4 pkt. proc. – powiedział PAP ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz.


Premier przedstawił tarczę antyinflacyjną. Tak rząd walczy z wysokimi cenami energii, paliw i żywności
„Dzisiaj proponujemy duży program obniżek podatków, które będą służyły ludziom, aby złagodzić skutki inflacji. Tak było kiedyś, gdy wdrożyliśmy tarczę antykryzysową, dzisiaj wdrażamy tarczę antyinflacyjną” – powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w czwartek pakiet antyinflacyjny. Głównymi elementami programu są obniżki obniżka akcyzy na paliwa silnikowe oraz obniżka podatku od sprzedaży detalicznej paliw, obniżka VAT na gaz oraz VAT i akcyzy na energię elektryczną.
„Z naszych wyliczeń wynika, że te działania obniżą inflację o ok. 0,3-0,4 proc. w przyszłym roku. To oznacza, że na początku przyszłego roku będziemy mieli zamiast ostrego szczytu inflacji +płaskowyż+ na poziomie ok. 7,5 proc., a średnio inflacja wyniesie w całym roku ok. 6,2-6,3 proc.” – powiedział PAP ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz.
Jego zdaniem w efekcie wprowadzenia tarczy antyinflacyjnej rynki mogą się spodziewać większego zacieśnienia polityki pieniężnej niż wcześniej przewidywano, ewentualnie wydłużenia okresu, w którym stopy procentowe będą utrzymywane na wysokim poziomie.
„Trzeba też pamiętać, że 10 mld zł więcej w kieszeniach Polaków, co będzie wynikać z pakietu antyinflacyjnego, przełoży się na wyższą inflację za jakiś czas. Więc efekt działań rządu będzie dwojaki – z jednej strony będziemy mieli niższą inflację w krótkim okresie, ale w średnim wzmacniamy efekt stymulacji gospodarki. Do tego jeszcze dochodzi obniżona baza przy liczeniu inflacji na początku 2023 r.” – powiedział Piotr Bartkiewicz.
W październiku, jak podał GUS, inflacja wyniosła 6,8 proc. rdr. (PAP)
autor: Marek Siudaj
ms/ amac/