Dyskusje o tym, czy wokół tematu sztucznej inteligencji (AI) tworzy się bańka, coraz częściej dominują w wypowiedziach największych nazwisk z Wall Street. Niektórzy jednak dostrzegają bańkę także w innej sferze – start-upów rozwijających drony wojskowe. Sprawdzamy, o czym mówiło się w ostatnich dniach na rynku finansowym w USA.


Ed Yardeni: Spadek cen ropy obniży rentowność obligacji
Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych USA mogą gwałtownie spaść wraz z cenami ropy, twierdzi weteran Wall Street Ed Yardeni, założyciel i szef firmy konsultingowej „Yardeni Research”. Rentowności mogą osiągnąć poziom 3,75%, jeśli ceny ropy będą kontynuowały spadki, a amerykańska Rezerwa Federalna zgodnie z oczekiwaniami obniży główną stopę procentową. Ekonomista opiera tę prognozę na długoterminowej korelacji klas aktywów.
„Rosnąca nadwyżka ropy i obawy o spowolnienie globalnej gospodarki zepchnęły ceny amerykańskiej ropy WTI do najniższego poziomu od czasu, gdy ceny paliw zaczęły odrabiać straty po spadku wywołanym przez covid-19” – cytuje analizę ekonomisty Bloomberg. „Pomoże to obniżyć poziom inflacji i zwiększy siłę nabywczą konsumentów”. Dodałoby to również siły rajdowi na rynku obligacji. W październiku rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA spadła do około 4%, czyli o 18 punktów bazowych. Przypomnijmy, że rentowności poruszają się odwrotnie do cen obligacji – jeśli ich rentowność spada, to ceny idą w górę.
Szef Blackstone: Wall Street nie docenia destrukcyjnej siły AI
Wall Street nie docenia potencjału sztucznej inteligencji do wyeliminowania całych gałęzi gospodarki, stwierdził Johnatan Gray, prezes Blackstone, podczas konferencji „Financial Times” w Londynie. Zrozumienie, jakie ryzyko dla biznesu niesie ze sobą AI, stało się dla tej grupy private equity priorytetem przy ocenie inwestycji. „Powiedzieliśmy naszym zespołom dłużnym i kapitałowym: mówcie o AI na pierwszych stronach waszych analiz przeznaczonych dla inwestorów” – powiedział Gray.
Mówiąc o obawach związanych z bańką na akcjach spółek AI, przyznał, że w obliczu takiego entuzjazmu dojdzie do błędnej alokacji kapitału – „Przypomnijcie sobie Pets.com w 2000 roku. Ludzie mówią, że to pachnie bańką, ale nie zadają pytania: a co stanie się z tradycyjnymi biznesami, które mogą zostać doznać wstrząsu” – dodał menedżer. Zarządzana przez niego firma nie tylko uważnie przygląda się kolejnym transakcjom przez ten pryzmat, ale także starannie ocenia portfel już posiadanych przedsiębiorstw. „Jeśli myślimy o biznesach opartych na regulacjach – prawie, księgowości, przelewach czy ocenie wniosków o odszkodowania ubezpieczeniowe – wstrząs będzie fundamentalny” – mówi Gray.
Szef start-upu Helsing: Bańka rośnie także w sektorze dronów wojskowych
Torsten Reil jest jednym z szefów niemieckiego start-upu Helsing, zajmującego się dronami wojskowymi. Firma ta jest nazywana jedną z najważniejszych firm technologii obronnych w Europie. Rozwija ona system AI zdolny do zarządzania samolotami wojskowymi.
Według Reila duża część europejskich budżetów wojskowych nadal trafia na tradycyjne uzbrojenie. Jednak start-upy z sektora dronów wojskowych przyciągają nawet część środków, które wcześniej płynęły w kierunku kryptowalut. „Zdecydowanie w tej chwili uformowała się bańka” – stwierdził Reil podczas konferencji Bloomberg Tech Summit. Jeśli jeszcze kilka lat temu sektor obronny nikogo nie obchodził, to „teraz wszyscy chcą zapewnić sobie pozycję w sektorze obronnym. Inwestuje się dużo pieniędzy, które nie przyniosą zwrotu”.
Prezes Nokii: AI to supercykl na miarę internetu z lat 90.
„Zasadniczo uważam, że jesteśmy na początku supercyklu AI, podobnie jak w 1990 roku z internetem” – powiedział w wywiadzie dla Reuters Justin Hotard, prezes Nokii. „Nawet jeśli pojawi się bańka, a potem spadek, patrzymy na trendy długoterminowe. Obecnie wszystkie są bardzo korzystne” – stwierdził.
Nokia w zeszłym roku przejęła amerykańskiego producenta optycznego sprzętu telekomunikacyjnego Infinera i znalazła żyłę złota w przestrzeni AI, ponieważ rosnące centra danych potrzebują komunikacji – zarówno sieci optycznych, jak i sprzętu do zapewnienia usług w chmurze. „Oczywiste jest, że stopniowe inwestycje we wzrost są napędzane przez centra danych. To duży krok naprzód pod względem wolumenu” – powiedział Hotard. Chociaż sprzęt do komunikacji mobilnej pozostaje podstawową działalnością Nokii, zwrot w kierunku tematu AI jest największą zmianą kierunku firmy od 2013 roku, kiedy to sprzedała ona dział produkcji telefonów komórkowych.
Amundi: Stosujemy zasady z czasów bańki dot-com
Analitycy Amundi, największej europejskiej firmy z branży zarządzania aktywami, radzą sobie z groźbą pęknięcia bańki, stosując te same receptury, które działały w czasie bańki dot-com na przełomie wieków. „Robimy to samo, co zadziałało od 1998 do 2000 roku” – mówi Francesco Sandrini, szef inwestycji w różne klasy aktywów w Amundi i dyrektor ds. inwestycji we włoskim oddziale.
Chodzi o to, by sprzedawać te pozycje, których wzrost zbliżył się do szczytu, i znaleźć firmy mające potencjał do wzrostu, których inni uczestnicy rynku jeszcze nie zauważyli. Sandrini zwrócił uwagę na oznaki „irracjonalnego entuzjazmu” (ang. irrational exuberance), takie jak m.in. aktywny handel ryzykownymi opcjami powiązanymi z akcjami największych firm związanych z tematyką AI. Mimo to oczekuje on, że ten entuzjazm będzie trwał, a zarobić będzie można, wyszukując akcje jeszcze nieobjęte rajdem. Największych możliwości wzrostu, których rynek jeszcze nie dostrzegł poszukuje on wśród firm softwarowych, spółek robotycznych, a także wśród azjatyckich firm technologicznych.
























































