Tym razem niespodzianki nie było. Bank Anglii postąpił zgodnie z oczekiwaniami i po ponad 7 latach ponownie obniżył stopy procentowe. Taki ruch ma złagodzić skutki „brexitowego” spowolnienia gospodarczego.




W ubiegłym miesiącu drugi najstarszy bank centralny świata potężnie zaskoczył inwestorów i pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Dziś powtórki nie było i po raz pierwszy od 4 marca 2009 r. Bank Anglii zdecydował się obniżyć podstawową stopę procentową. Skala cięcia wyniosła 0,25 punktu procentowego – z 0,5% do 0,25%.
Decyzję o obniżeniu stóp podjęto stosunkiem głosów 9-0. Dodatkowo Komitet Polityki Monetarnej (odpowiednik RPP) postanowił zwiększyć skalę stymulowania gospodarki – na zakup obligacji rządowych przeznaczonych zostanie dodatkowych 60 mld funtów, co zwiększy rozmiary programy luzowania ilościowego do 435 mld funtów. Dodatkowo 10 mld funtów zostanie przeznaczonych na zakup obligacji korporacyjnych.
Chcąc sprawić, że tani kredyt szybciej trafi do przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, Bank Anglii uruchomi specjalny mechanizm, w ramach którego banki komercyjne będą mogły pozyskiwać środki (TFS).
Po decyzji Banku Anglii funt osłabił się wobec dolara. Kurs funta spadł w rejony 5,08 zł (najniżej od czerwca 2014 r.) oraz 1,315 USD.
Wyraźne wzrosty obserwujemy natomiast na londyńskiej giełdzie. Indeks FTSE 100 rośnie o ponad 1%.
Cięcie prognoz
Bank Anglii przedstawił dziś też nowe prognozy dla gospodarki, które mają już uwzględniać efekt czerwcowego referendum. Wynika z nich, że w tym roku wzrost PKB wyniesie 2%, w przyszłym 0,8%, a w 2018 r. 1,8%. Poprzednie prognozy zakładały odpowiednio 2%, 2,3% i 1,8%. Jest to największe cięcie prognoz banku centralnego od momentu rozpoczęcia ich publikacji (1993 r.). Inflacja z kolei ma sięgnąć 0,8%, 1,9% i 2,4% - prognozy są wyższe od poprzednich (0,8%, 1,5% i 2,1%), ponieważ zakładają osłabienie brytyjskiej waluty, co wpływa na ceny towarów importowanych.
Ponad 300 lat historii
Mówiąc o najniższych stopach procentowych w historii Banku Anglii, mamy na myśli naprawdę długi okres. Założona w 1694 r. instytucja w pierwszym roku swojego funkcjonowania oferowała kredyty oprocentowane na 6%, następnie przez ponad 100 lat (1719-1822) utrzymywała stawkę 5%. W dniu wybuchu I wojny światowej podwyższono ją do 10%, a w 1979 r., na fali walki z inflacją, do rekordowych 17%. Poziom 0,5% przyjęto w marcu 2009 r. na zakończenie cyklu obniżek stanowiących odpowiedź na kryzys finansowy.
Kolejne posiedzenie Komitetu Polityki Monetarnej odbędzie się 15 września. Wcześniej o stopach decydować będzie Rada Prezesów EBC (8 września) i RPP (7 września).
Michał Żuławiński