Comarch zanotował wzrost portfela zamówień na 2017 r. w przedziale 5-10 proc. Grupa widzi symptomy poprawy na rynku krajowym. Zakłada, że w drugim półroczu zwiększy zatrudnienie o 200-300 osób, choć może być więcej - poinformowali przedstawiciele Comarchu.
"Mamy stabilny, kilkuprocentowy wzrost portfela, między 5 a 10 proc.” – powiedział na konferencji Konrad Tarański, wiceprezes Comarchu ds. finansowych.
"Widzimy symptomy poprawy na rynku krajowym. Tu jest zauważalny przyrost i daje nam podstawę do myślenia, ze może być tu lepiej niż w minionym roku. Poprawa jest m.in. w segmencie public i mamy tu powody do większego optymizmu. W segmencie medycznym to jeszcze nie wystąpiło" – dodał.
Poinformował też, że dynamika backlogu zagranicznego pozostaje wyższa niż krajowego.
Z wypowiedzi prezesa wynika, że grupa liczy na utrzymanie w 2017 r. marży brutto na sprzedaży na poziomach zbliżonych do 2016 r.
"Będziemy starać się to zrobić i takie mamy założenia budżetowe na ten rok” – powiedział prezes, pytany czy jest szansa na utrzymanie marży.
Tarański poinformował, że w I półroczu Comarch zakłada stabilizację wielkości zatrudnienia, a w drugim półroczu na zatrudnienie wypłynie jak co roku program staży.
"Około 200-300 osób zakładamy zatrudnić w drugim półroczu. Jeśli kontraktacja będzie wyższa to nie wykluczamy weryfikacji tego planu” - powiedział. (PAP)
gsu/ osz/