REKLAMA

AP: Clinton zapewniła już sobie nominację prezydencką Demokratów

2016-06-07 04:18
publikacja
2016-06-07 04:18

Hillary Clinton zapewniła już sobie głosy wystarczającej liczby delegatów na krajową konwencję Partii Demokratycznej do uzyskania nominacji prezydenckiej z ramienia tej partii - poinformowała w poniedziałek agencja AP. Jej rywal, Bernie, Sanders nie składa jednak broni.

fot. MIKE SEGAR / / FORUM

Według AP oraz sieci telewizyjnej NBC, Clinton przekroczyła już próg 2.383 głosów delegatów, czyli minimum niezbędnego do uzyskania nominacji prezydenckiej. Clinton przekroczyła ten próg dzięki zdecydowanemu zwycięstwu w prawyborach w Portoryko i fali deklaracji poparcia ze strony tzw. superdelegatów mogących oddać głos na dowolnego kandydata.

AP wyliczyła, że Clinton ma zapewnione głosy 1.812 "zwykłych" delegatów - oraz 571 superdelegatów.

Jeśli wyliczenia te okażą się prawidłowe, Clinton będzie pierwszą kobietą w historii USA, która kandydować będzie do urzędu prezydenta z ramienia jednej z dwóch największych partii. Ponadto w tej sytuacji tracą na znaczeniu prawybory w 6 stanach (Kalifornii, Montanie, New Jersey, Nowym Meksyku, Dakocie Południowej i Dakocie Północnej), które mają odbyć się we wtorek.

Sztab wyborczy Clinton, byłej sekretarz stanu w administracji prezydenta Baracka Obamy, powitał z zadowoleniem te wyliczenia jednak - podkreślił "kluczowe znaczenie" wtorkowych wyborów w 6 stanach.

Sama Clinton, która prowadzi intensywna kampanię w Kalifornii, zareagowała na informacje AP z dość ostrożnym optymizmem. "Według doniesień, jesteśmy na progu historycznego, naprawdę historycznego, bezprecedensowego momentu" - powiedziała na wiecu w Long Beach. "Ale wciąż mamy robotę do wykonania, czyż nie ? Jutro mamy sześć głosowań i zamierzamy nieustępliwie walczyć o każdy głos, zwłaszcza tutaj w Kalifornii" - dodała.

Natomiast sztab rywala Clinton do nominacji Demokratów, senatora ze stanu Vermont Berniego Sandersa, opublikował oświadczenie, w którym wskazał, że ogłaszanie już teraz Clinton prawdopodobną kandydatką do prezydentury z ramienia Demokratów jest "przedwczesne" bowiem superdelegaci mogą zmienić zdanie. "Nasze zadanie polega na tym aby przekonać przed konwencją superdelegatów, iż Bernie jest zdecydowanie najlepszym kandydatem w starciu z Donaldem Trumpem" - powiedział rzecznik Sandersa Michael Briggs.

Sam Sanders ocenił "spekulacje mediów" na temat głosów superdelegatów za niewłaściwe. Uchylił się też od wypowiedzi na temat wtorkowych prawyborów. "Pozwólcie, że porozmawiam z wami po prawyborach tutaj, w Kalifornii, gdzie zamierzamy wygrać. Oceńmy gdzie jesteśmy pojutrze" - powiedział dziennikarzom w San Francisco.

Dotychczas Clinton zwyciężyła w 29 stanowych prawyborach i konferencjach partyjnych (caucuses) a Sanders w 21. Według AP, oddało na nią głosy ponad 3 mln osób więcej niż na Sandersa, a jej przewaga nad Sandersem wynosi 291 "zwykłych" delegatów i 523 superdelegatów. Ponadto wszyscy superdelegaci, którzy zdeklarowali poparcie dla Clinton mieli zapewnić, iż nie zmienią zdania.

Według źródeł, na które powołuje się AP, prezydent Barack Obama w najbliższych dniach, prawdopodobnie po wtorkowych prawyborach, oficjalnie udzieli poparcia Clinton.

Krajowa konwencja Partii Demokratycznej odbędzie się w dniach 25-28 lipca w Filadelfii (stan Pensylwania). Republikanie spotkają się na swojej konwencji wcześniej w Cleveland, w stanie Ohio, w dniach 18-21 lipca. (PAP)

jm/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~edw
Szkoda, Berni byłby lepszy od Clinton i Trumpa razem wziętych...

Powiązane: Wybory w USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki