Potrzeba osiągnięcia przewagi technologicznej przez siły zbrojne ponownie uwidoczniła się w trwającej wojnie na Ukrainie. Nowoczesne technologie – w tym systemy autonomiczne i drony stosowane na szeroką skalę pozwoliły Ukrainie skutecznie odpierać agresję silniejszego przeciwnika - mówi nam Maciej Samsonowicz, doradca Ministra Obrony Narodowej, Władysława Kosiniak-Kamysza.


Andrzej Stec: MON tworzy ekosystem funduszy inwestycyjnych, które mają inwestować w nowe technologie związane z wojskiem. Skąd taki pomysł?
Maciej Samsonowicz: Potrzeba osiągnięcia przewagi technologicznej przez Siły Zbrojne ponownie uwidoczniła się w trwającej wojnie na Ukrainie. Nowoczesne technologie – w tym systemy autonomiczne i drony stosowane na szeroką skalę – pozwoliły Ukrainie skutecznie odpierać agresję silniejszego przeciwnika. To jeden z powodów, dla których w Polsce powstają wojska dronowe w ekspresowym tempie, co zapowiedział wicepremier i Minister Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz. Jednak w niedawnym wywiadzie dla Radia Zet powiedział też, że sytuacja z dronami jest taka, że każdy dzień przynosi nowego drona. Wersje, które były aktualne dwa lata temu, dziś są znacznie mniej użyteczne.
I to jest fakt, ale też z czegoś on wynika. Obecnie na całym świecie w obszar technologii zbrojeniowych i podwójnego zastosowania inwestowane są dziesiątki miliardów dolarów. Inwestycje te pochodzą zarówno od podmiotów powiązanych z państwami (np. fundusz In-Q-Tel związany z CIA), koncernami zbrojeniowymi (np. fundusz Lockheed Martin Ventures), jak i organizacjami międzynarodowymi (np. fundusz NATO Innovation Fund). Wojna na Ukrainie wykazała konieczność posiadania własnych, niezależnych zdolności w zakresie tworzenia i rozwoju technologii, bezpiecznych łańcuchów dostaw oraz szybko skalowalnych zdolności produkcyjnych. Dlatego Ministerstwo Obrony Narodowej dostrzega potrzebę rozwijania krajowych zdolności w tym zakresie oraz zabezpieczenia udziału kapitałowego i technologicznego w przełomowych projektach rozwijanych w Polsce i krajach sojuszniczych. Dzięki temu Siły Zbrojne RP będą mogły jeszcze skuteczniej dbać o nasze bezpieczeństwo i aktywnie uczestniczyć w nadchodzącej rewolucji technologicznej w najbliższych dekadach.
Jaki jest główny cel i zamysł tej inicjatywy?
Celem naszego projektu jest rozwój technologii obronnych i podwójnego zastosowania poprzez zapewnienie kapitału inwestycyjnego dla polskich spółek technologicznych. Ministerstwo Obrony Narodowej zakłada, że dzięki temu powstanie ekosystem technologii obronnych, który umożliwi transfer kluczowych technologii oraz know-how w obrębie samego ekosystemu, jak i bezpośrednio do polskich spółek zbrojeniowych. W ten sposób Polska będzie miała możliwość nie tylko utrzymania, ale również przenoszenia zdolności badawczo-rozwojowych (R&D) oraz produkcyjnych do kraju, co znacząco wzmocni lokalną gospodarkę i zapewni większą samodzielność w obszarze obronności.
Ekosystem ten przyczyni się również do stworzenia kilku tysięcy specjalistycznych miejsc pracy, co jest istotnym krokiem w zatrzymaniu polskich talentów technologicznych w kraju, dając im możliwość rozwoju w nowoczesnych branżach. Inwestorzy zaangażowani w fundusz mogą także liczyć na zwroty kapitałowe, co dodatkowo zwiększy zainteresowanie i zaangażowanie w rozwój polskiego sektora obronnego.
Ponadto, utworzenie funduszu, czy też funduszy, wpłynie pozytywnie na zwiększenie odporności krajowego łańcucha dostaw, dając Polsce możliwość szybkiego skalowania produkcji w sytuacjach kryzysowych. Dzięki temu znacząca część wydatków na zbrojenia pozostanie w polskiej gospodarce, wzmacniając przy tym także sektor MŚP, co z kolei przyczyni się do większej stabilności ekonomicznej kraju w trudnych czasach.
Jak to ma działać? Jaka jest tu rola Państwa?
Trzeba tu jasno podkreślić znaczenie projektu dla bezpieczeństwa i odporności kraju. W ramach prac zespołu, któremu przewodniczę, Ministerstwo Obrony Narodowej jest odpowiedzialne za szybką analizę i rekomendację konkretnych rozwiązań np. optymalnej struktury funkcjonowania funduszu typu Polish Defence Fund. Kluczowym zadaniem będzie wskazywanie priorytetów technologicznych dla Sił Zbrojnych - dlatego MON rozważa również formułę komitetu doradczego przy funduszach typu PDF. To umożliwiłoby funduszom lepiej rozumieć potrzeby użytkowników końcowych i dostosowywać kryteria wyboru inwestycji. Obecnie analizowane są szczegóły dotyczące składu i funkcjonowania takiego komitetu; na pewno kluczową rolę odegrają w nim osoby z MON. Dzięki temu Fundusz będzie miał bieżący dostęp do listy priorytetów Sił Zbrojnych oraz poprzez te osoby, do informacji niejawnych, co pozwoli uniknąć potencjalnych problemów w obszarze wymiany danych.
W ramach zespołu analizujemy także m.in. możliwości zasilania funduszy typu PDF, na przykład poprzez środki z offsetu lub działania sankcyjne. W jego skład wchodzą przedstawiciele m.in. Agencji Uzbrojenia, Sztabu Generalnego, Departamentu Polityki Zbrojeniowej czy Departamentu Innowacji MON. Zgodnie z zadaniami powierzonymi przez Wicepremiera i Ministra Obrony Narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza jesteśmy zdeterminowani do szybkiego i efektywnego działania, ponieważ stworzenie ekosystemu funduszy inwestujących w sektor Defence Tech, jest w Polsce koniecznością.
Jaka jest tu rola Państwowych spółek zbrojeniowych? Na przykład PGZ albo częściowo należącego do PFR WB?
Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Ministerstwo Aktywów Państwowych zgodnie uważają, że za prowadzenie prac nad stworzeniem pierwszego Funduszu typu PDF powinno odpowiadać MS TFI – fundusz inwestycyjny będący częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej, działający w jej strukturach od 2014 roku. Dzięki temu projekt będzie realizowany we współpracy z polskim przemysłem zbrojeniowym, a jednocześnie zapewni niezależność zespołu inwestycyjnego, który, kierując się wytycznymi strategicznymi, będzie dążył do osiągania zwrotów finansowych z dokonanych inwestycji.
Grupa WB również jest dobrym kandydatem do utworzenia podobnego funduszu, jako że rozwój nowoczesnych technologii leży u podstaw jej działalności. Obecnie WB jest jednym z liderów w dziedzinie technologii dronowych i autonomicznych, bardzo szybko się rozwija i być może będzie chciała wzorem innych zagranicznych grup zbrojeniowych pójść w kierunku własnego funduszu VC typu PDF. Ze względu na udział Polskiego Funduszu Rozwoju jako znaczącego inwestora w WB, oraz długotrwałej współpracy z Siłami Zbrojnymi RP, projekt ten ma duże szanse na sukces, bez ryzyka, że rozwijane technologie będą transferowane za granicę. A te kwestie są dla nas bardzo ważne.
Fundusze mogą być także zakładane lub wspierane kapitałowo przez instytucje finansowe lub instytucje rozwoju, co pozwoli na umacnianie krajowego ekosystemu technologii obronnych.
Jaki powinien być budżet funduszu inwestycyjnego i w co dokładnie ma inwestować taki fundusz typu PDF?
Zakładana wielkość pierwszego Funduszu PDF wynosi 100 milionów euro, co pozwoli na realizację kapitałowych inwestycji w spółki rozwijające technologie obronne i podwójnego zastosowania zarówno w Polsce, jak i w krajach sojuszniczych. Szczególny nacisk ma być położony na wsparcie firm, które obecnie wzmacniają lub w przyszłości mogą wzmacniać odporność i bezpieczeństwo Polski. Fundusz powinien koncentrować się na spółkach, które posiadają tzw. Proof of Concept oraz zdobyły pierwszych klientów komercyjnych, co świadczy o potencjale ich technologii i szansach na sukces.
Dokładne obszary działalności inwestycyjnej funduszu chcielibyśmy wskazać w ramach komitetu doradczego, jednak już teraz wiemy, że powinny one obejmować takie dziedziny jak sztuczna inteligencja, bezzałogowe systemy uzbrojenia, technologie stealth, zaawansowane materiały, systemy komunikacji i walki radioelektronicznej, technologie optoelektroniczne, a także rozwiązania wzmacniające odporność łańcuchów dostaw czy umożliwiające szybkie skalowanie produkcji przemysłowej w sytuacjach kryzysowych. Skupienie na tych strategicznych sektorach pozwoli na rozwijanie innowacyjnych rozwiązań, które będą istotnym wsparciem dla obronności i bezpieczeństwa kraju.
Kto może być inwestorem? Skąd będą na to pieniądze?
Kontrolę nad Funduszem PDF w wysokości 51% udziałów zachowa Państwo, bezpośrednio lub pośrednio poprzez podmioty kontrolowane przez Skarb Państwa. Pozostały kapitał ma pochodzić z krajów NATO i sojuszniczych. W ramach naszych prac Ministerstwo Obrony Narodowej analizuje także możliwości pozyskania dodatkowego finansowania dla funduszy typu PDF, na początku lub w późniejszym etapie, m.in. poprzez offset lub stosowne zapisy ustawy sankcyjnej. Analizowane jest również dodatkowe dofinansowanie Funduszu z części zysków wypracowanych przez Spółki Skarbu Państwa. Jednak wszystkie te ewentualne źródła byłyby dostępne wyłącznie pod warunkiem prowadzenia funduszu zgodnie z zaproponowaną przez MON strukturą. Niedawno odbyło się spotkanie w MON z przedstawicielami rynku polskiego, a wkrótce zaplanowano rozmowy z potencjalnymi inwestorami zagranicznymi z krajów autoryzowanych w ramach NATO. Cały projekt ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski i stanowi odpowiedź na wyzwania, przed którymi stoi Sojusz Północnoatlantycki. Dlatego będziemy działać szybko i efektywnie.
Dziękuje za rozmowę
***
Maciej Samsonowicz, doradca Ministra Obrony Narodowej, Władysława Kosiniak-Kamysza, przewodniczący zespołu ds. opracowania założeń w zakresie wsparcia rozwoju innowacyjnych technologii obronnych wspierających modernizację Sił Zbrojnych RP