"Kluczowe znaczenie dla ostatecznego kształtu ścieżki inflacji CPI w 2022 będą mieć rozwiązania administracyjne. Główne niewiadome to: 1) jak długo obowiązywać będzie energetyczna część „tarczy antyinflacyjnej” (niższy VAT na gaz, niższy VAT i brak akcyzy na prąd); 2) czy, kiedy, na jak długo oraz na jakie towary zostanie obniżony VAT na żywność; 3) czy, kiedy i na jak długo zostanie obniżony VAT na paliwa. W zależności od założeń w tych obszarach, średnioroczna inflacja CPI w 2022 wyniesie od 7,1 proc. do 8,2 proc., jej szczyt przesuwa się pomiędzy styczniem a sierpniem, przy poziomach 9-10 proc., a 2023 przynosi spadek inflacji do 5,5-6,6 proc." - napisali ekonomiści banku PKO BP.
Z prognoz PKO BP wynika, że wkład cen żywności w CPI w 2021 r. wyniesie 1,1 pkt proc., wkład cen energii i paliw wyniesie 3,1 pkt. proc., a inflacji bazowej 3,0 pkt. proc.
„Tarcza antyinflacyjna” obniży inflację CPI, ale nie wpłynie na fundamentalną presję inflacyjną, która przez cały 2022 pozostanie mocna. Silna presja kosztowa (wzrost cen energii elektrycznej o blisko 100 proc. rdr, a także znacznie wyższe koszty komponentów, transportu i pracy) w warunkach silnego popytu będzie prowadziła do dalszego wzrostu cen finalnych, zarówno towarów, jak i usług. W dalszym ciągu duży wkład do inflacji CPI będzie mieć dynamika cen żywności. Znacznie podwyższona inflacja na świecie oznacza, że kanał importowy nie będzie łagodził krajowych procesów inflacyjnych" - wskazano.
W bazowym scenariuszu ekonomiści przyjęli, że energetyczny komponent tarczy będzie obowiązywał w I-II kw. 2022 r., a od lutego do końca II kw. '22 obowiązywał będzie obniżony VAT na żywność (część produktów).
"Uważamy, że szokowy wzrost cen energii ograniczy popyt. Z biegiem czasu coraz silniej w tym kierunku będą też oddziaływać podwyżki stóp procentowych. Wobec tego spodziewamy się, że inflacja bazowa zacznie wyhamowywać w II poł.'22 r." - napisano.
Jako główne czynniki niepewności ekonomiści PKO BP wskazali zmiany regulacyjne i administracyjne, kurs złotego, odkotwiczenie oczekiwań inflacyjnych i spiralę cenowo-płacową.
W 2022 R. STOPY PROCENTOWE SIĘGNĄ 3,5 PROC.
"Przewidujemy, że RPP będzie kontynuować podwyżki stóp procentowych, a stopa referencyjna dotrze w 2022 do poziomu 3,5 proc. Podwyżki stóp procentowych będą następować w trakcie płynnej zmiany składu Rady. Grudniowa zapowiedź kontynuacji podwyżek, o ile nie zmienią się okoliczności gospodarcze, sprawia, że prawie pewny jest ruch o (co najmniej) 50 pb w styczniu" - napisali ekonomiści PKO BP.
"Kolejnej podwyżki oczekujemy już w lutym, chociaż będzie to posiedzenie nietypowe, bez nowych danych inflacyjnych. Więcej merytorycznych argumentów w postaci danych, a także zaktualizowanej projekcji inflacyjnej, RPP będzie miała w marcu" - dodali.
Zdaniem ekonomistów, działania RPP będą skumulowane w na początku 2022 r.
Jak wskazano, źródłem niepewności dla prognozy stóp procentowych, obok ostatecznego kształtu tarczy antyinflacyjnej i zmiany cen surowców, pozostaje perspektywa zmiany składu Rady Polityki Pieniężnej.
"Od marca większość w Radzie będą stanowili nowi członkowie. Zakładamy, że profil nowej RPP, pod prawdopodobnym dalszym przewodnictwem prof. A. Glapińskiego, będzie nadal relatywnie +gołębi+. To zmniejsza wg nas prawdopodobieństwo kontynuacji podwyżek w 2h22-2023, kiedy dynamika wzrostu PKB (w tym zwłaszcza konsumpcji) będzie już wyraźnie niższa niż obecnie" - napisano.
(PAP Biznes)
luk/ mfm/