Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Kakao spożywczym złotem. Ceny zafundowały powrót produktów czekoladopodobnych

Batoniki o smaku czekolady, ale bez kakao w składzie, pojawią się niebawem na półkach oznaczone jako czekoladopodobne. Dlaczego? Aby słodycze mogły używać nazwy czekolada, muszą zawierać nie mniej niż 33 proc. kakao (w tym 18 proc. tłuszczu kakaowego). Rosnąca cena tego kluczowego składnika sprawiła, że z kategorii wypadły dwie brytyjskie marki. To samo czeka resztę?

fot. Polina Tankilevitch / Pexels

Dwie ukochane przez Brytyjczyków czekolady nie są już klasyfikowane jako "czekoladowe" z powodu za małej zawartości kakao. W ten sposób batoniki Pinguin i Club produkowane przez McVitie's muszą już nosić etykietkę "o smaku czekoladowym" jak donosi "Daily Mail". Zamiast kakao, w ich składzie pojawiło się więcej oleju palmowego i masła shea niż masy kakaowej. Białe herbatniki KitKat White także nie mogą być sprzedawane jako oblane "białą czekoladę". 

reklama

Odpowiadają za to gwałtownie rosnące ceny kakao. Zmniejszenie proporcji było jedyną z dostępnych opcji. Producent nie chciał bowiem podnosić cen. Jak podał McVitie's w komunikacie: "Zamiast polewy czekoladowej, używamy polewy o smaku czekoladowym z miazgą kakaową [...] Testy sensoryczne przeprowadzone z udziałem konsumentów wykazały, że nowe polewy zapewniają tak samo wspaniały smak jak oryginały". Koncern zobowiązał się do

dostarczania przekąsek o doskonałym smaku, jednocześnie minimalizując wpływ rosnących kosztów na konsumentów, dopasowując receptury tylko wtedy, gdy to konieczne.

Kakao zdaje się iść kursem złota. Ceny jego przebijają kolejne psychologiczne granice, a końca wzrostów nie widać (choć pewne nadzieje producenci słodyczy wiążą z tegorocznymi zbiorami w Ekwadorze). Wynika on m.in. ze słabych zbiorów spowodowanych ekstremalnymi warunkami pogodowymi, z którymi mieli do czynienia plantatorzy trzy ostatnie lata z rzędu. Dotyczyły one m.in. Ghany i Wybrzeża Kości Słoniowej. 

Część producentów stara się zmniejszać rozmiary słodyczy, ale nie sposób uniknąć podwyżek. W niektórych przypadkach ceny czekolad i innych przekąsek wzrosły nawet o 33 proc. Średnio na paragonie widnieje kwota o 25 proc. wyższa. 

opr. aw

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty