To polityczne narzędzie, które ma służyć odciągnięciu uwagi opinii publicznej od spraw istotnych - tak do przesłuchania Zbigniewa Ziobry przez komisję śledczą ds. Pegasusa odniósł się we wtorek prezydent Karol Nawrocki. Samą komisję określił jako nielegalną.


Prezydent pytany w Radiu Zet o poniedziałkowe przesłuchanie przez komisję śledczą ds. Pegasusa byłego szefa MS Zbigniewa Ziobry odpowiedział, że oglądał jedynie jego fragmenty.
- Według moich informacji, zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, ta komisja jest nielegalna, zresztą mówi to pan minister Ziobro - powiedział Nawrocki.
- Trochę niepokojące jest to, że komisja ta i podobne zagadnienia w przestrzeni publicznej mają być alternatywą dla rozwiązywania prawdziwych problemów Polaków - kwestii budżetu państwa, deficytu - zaznaczył.
Nawrocki określił komisję śledczą ds. Pegasusa jako „polityczne narzędzie, które ma służyć odciągnięciu opinii publicznej od spraw istotnych”
B. minister sprawiedliwości i b. prokurator generalny został w poniedziałek doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa przez policję, wcześniej osiem razy unikał stawienia się przed komisją. Poniedziałkowe przesłuchanie trwało około 8 godzin. B. szef MS przyznał m.in., że to on był inicjatorem zakupu systemu Pegasus. Dodał, że finalna decyzja o zakupie systemu Pegasus ze środków Funduszu Sprawiedliwości należała do ówczesnego wiceszefa MS Michała Wosia, który jednak „znał jego kierunkową wolę” w tym zakresie. (PAP)
mro/ mrr/
























































