We wtorkowy wieczór platformę X obiegła informacja o zatwierdzeniu ETF-u typu spot na bitcoina. Jej źródłem było oficjalne konto SEC. Po krótkim czasie okazało się jednak, że profil Komisji został przejęty przez nieznanych sprawców, a wiadomość jest fałszywa. Spółka Elona Muska ujawnia szczegóły incydentu kompromitującego SEC.


Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) podała, że 9 stycznia ktoś włamał się na jej konto na Twitterze/X i opublikował fałszywą wiadomość o zatwierdzeniu funduszu ETF typu spot na bitcoina.
Post włamywaczy pojawił się po godzinie 22 czasu polskiego. Został usunięty krótko po ukazaniu się, a kilkanaście minut później przewodniczący SEC Garry Gensler ogłosił na swoim profilu, że konto Komisji zostało zhakowane i ETF na bitcoina nie doczekał się jeszcze akceptacji. Taka sama wiadomość pojawiła się wkrótce także na odzyskanym koncie SEC. Regulator wszczął śledztwo w sprawie rynkowej manipulacji.
The @SECGov twitter account was compromised, and an unauthorized tweet was posted. The SEC has not approved the listing and trading of spot bitcoin exchange-traded products.
— Gary Gensler (@GaryGensler) January 9, 2024
X zdążył podzielić się już wstępnymi wynikami dochodzenie w sprawie włamania na konto SEC. Według platformy nie zostało ono naruszone poprzez zhakowanie jej systemów, tylko przejęcie numeru telefonu powiązanego z profilem, który nie miał włączonej dwuetapowej weryfikacji. X zachęcił do korzystania z tego środka bezpieczeństwa.
“Z naszego dochodzenia wynika, że włamanie nie wynikało z naruszenia systemów X, ale raczej z przejęcia przez niezidentyfikowaną osobę kontroli nad numerem telefonu powiązanym z kontem @SECGov za pośrednictwem strony trzeciej. Możemy również potwierdzić, że w momencie naruszenia bezpieczeństwa na koncie nie było włączone uwierzytelnianie dwuskładnikowe.” - podał X.
Wtorkowy fałszywy tweet SEC wywołał szybką pompę do 48 000 dolarów, po której nastąpił również błyskawiczny spadek kursu bitcona. Po odbiciu kryptowaluta utrzymuje się jednak na poziomie w okolicach 46 000 dolarów.


Jak zwraca uwagę branżowy portal CoinDesk, 7 lat temu SEC odmówił zatwierdzenia pierwszego funduszu ETF typu spot na bitcoina, powołując się na ryzyko manipulacji rynkowej. Później wielokrotnie używał tego argumenty, odrzucając każdą kolejną aplikację. Po najnowszym incydencie organ nadzoru musi zbadać manipulację na rynku, do której doszło z jego udziałem - przez niewystarczające zabezpieczenie jego konta w mediach społecznościowych.
- SEC będzie współpracować z organami ścigania i naszymi partnerami z całego rządu w celu zbadania sprawy i ustalenia odpowiednich dalszych kroków związanych zarówno z nieautoryzowanym dostępem, jak i wszelkimi powiązanymi niewłaściwymi zachowaniami - podano w komunikacie agencji.
Włamanie na konto SEC zbiega się w czasie z oczekiwanym zatwierdzeniem pierwszych bitcoinowych ETF-ów typu spot w Stanach Zjednoczonych. Według poniedziałkowej publikacji CNBC do ich przyjęcia może dojść już dziś, w środę 10 stycznia. Według niektórych komentatorów incydent na platformie X może sprawić, że proces ulegnie jednak wydłużeniu. Mogą o tym świadczyć również dodane wczoraj przez SEC nowe uwagi do wniosków o zatwierdzenie ETF-ów.
🚨SPOT BITCOIN ETF UPDATE: The SEC just issued additional comments on pending applicant's S-1s. This is a delay signal.🚫 #BitcoinETF #bitcoin
— Perianne (@PerianneDC) January 9, 2024
Po drugiej stronie pojawiają się opinie, że fałszywa wiadomość na koncie SEC nie zaburzy procesu, który i tak zbliżał się już do końca. 10 stycznia upływa termin decyzji Komisji ws. zatwierdzenia wspólnego ETF-u BTC od Ark Investments i 21Shares. W razie potrzeby SEC może jednak dać sobie więcej czasu.
Bitwa na prowizje
Swoje aplikacje o uruchomienie ETF-u typu spot na bitcoina złożyło wiele sławnych firm z Wall Street, takich jak BlackRock, Fidelity i VanEck. Pomimo oczekiwania na formalne zatwierdzenie produktów, spółki te rozpoczęły już bitwę cenową, przedstawiając przyszłe, w wielu przypadkach promocyjne, prowizje. Dziś o obniżeniu stawek zdecydowały Valkyrie i WisdomTree.
Bitcoinowe ETF-y typu spot - porównanie prowizji | ||||
---|---|---|---|---|
Nazwa |
Dostawca |
Ticker |
Prowizja |
Giełda |
Bitwise Bitcoin ETP Trust |
Bitwise |
BITB |
0% (przez 6 mies. lub do 1 mld dol AUM*), później 0,24% |
NYSE |
ARK 21Shares Bitcoin ETF |
21Shares i ARK |
ARKB |
0% (przez 6 mies. lub do 1 mld dol AUM*), później 0,25% |
CBOE |
VanEck Bitcoin Trust |
VanEck |
HODL |
0,25% |
CBOE |
Franklin Bitcoin ETF |
Franklin |
EZBC |
0,29% |
CBOE |
iShares Bitcoin Trust |
BlackRock |
IBIT |
0,20% (przez 6 mies. lub do 5 mld dol. AUM*) później 0,30% |
Nasdaq |
Fidelity Wise Origin Bitcoin Trust |
Fidelity |
FBTC |
0,39% |
CBOE |
Wisdomtree Bitcoin Trust |
Wisdomtree |
BTCW |
0% (przez 6 mies. lub do 1 mld dol AUM*) 0,49% |
CBOE |
Invesco Galaxy Bitcoin ETF |
Invesco i Galaxy |
BTCO |
0% (przez 6 mies. lub do 5 mld dol AUM*), później 0,59% |
CBOE |
Valkyrie Bitcoin Fund |
Valkyrie |
BRRR |
0% (przez 3 mies.) 0,30% |
Nasdaq |
Hashdex Bitcoin ETF |
Hashdex |
DEFI |
0,90% |
NYSE |
Grayscale Bitcoin Trust |
Grayscale |
GBTC |
1,5% |
NYSE |
*AUM (Assets Under Management) - zarządzane środki w ramach funduszu ETF |