REKLAMA

Zbliża się koniec monopolu PKP Intercity. Będzie mieć konkurencję

2024-01-22 08:27
publikacja
2024-01-22 08:27

Nie powinniśmy blokować przewoźników, którzy chcą w Polsce jeździć. Konkurencja w przewozach dalekobieżnych powinna się pojawić szybko – powiedział w wywiadzie dla poniedziałkowej „Rzeczpospolitej” wiceminister infrastruktury, odpowiedzialny za kolej, Piotr Malepszak.

Zbliża się koniec monopolu PKP Intercity. Będzie mieć konkurencję
Zbliża się koniec monopolu PKP Intercity. Będzie mieć konkurencję
fot. FORUM / / FORUM

„Konkurencja w przewozach dalekobieżnych powinna się pojawić szybko. Nie powinniśmy blokować przewoźników, którzy chcą w Polsce jeździć. W mojej ocenie powinniśmy umożliwiać dostęp do przewozów dalekobieżnych operatorom komercyjnym już teraz. Uważam, iż dobrze zarządzane PKP Intercity będzie potrafiło konkurować z zagranicznymi przewoźnikami” - powiedział wiceminister Malepszak „Rzeczpospolitej”.

Przypomniał, że według przepisów europejskich od 2030 r. ten rynek stanie się otwarty. Dodał, że według niego „spółka powinna być na to otwarcie przygotowana dużo szybciej”. Ocenił także, że PKP Intercity „powinna też szukać poprawy efektywności przez uruchamianie większej liczby pociągów w systemie komercyjnym”.

„W PKP Intercity wykonano dobrą pracę w zwiększeniu liczby pasażerów głównie dzięki nowym systemom sprzedaży i atrakcyjnym cenom biletów. Stawiam na więcej pracy u podstaw, lepsze wykorzystanie zasobów taborowych i zwiększenie liczby pociągów. Trzeba zwiększyć przychody, bo wiemy, że w szczytach przewozowych w okresie letnim spółka ma problemy z przewiezieniem wszystkich chętnych. Mamy do rozwiązania problem dostępności taboru, bo ponad 40 proc. jej wagonów nie pracuje i nie zarabia” – dodał wiceminister infrastruktury.

W rozmowie z „Rz” Piotr Malepszak przypomniał, że został przyjęty nowy Krajowy Program Kolejowy wart 80 mld zł, choć zastrzegł, że „bardzo dużą część tych pieniędzy stanowią projekty przechodzące jeszcze z poprzedniej perspektywy”.

„Do tego są środki zaplanowane na projekt CPK, gdzie większość ze 155 mld zł zostanie przeznaczona na kolej. Zatem pieniądze na papierze są, i to dużo. Z drugiej strony sam projekt CPK też czeka weryfikacja” – powiedział. (PAP)

ms/ amac/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (10)

dodaj komentarz
vacarius
W niemczech za 50 euro bilet miesieczny na niemal wszystkie koleje i autobusy!!! A u nas z czym wy do tej UE weszliście. Gdybym był niemcem to nie potrzebowałbym zadnego auta ani spalinowego ani elektrycznego bo wystarczy 50 euro aby się wszędzie przemieścić gdzie chce.
gruking
Tylko chwilowo to wprowadzili. Juz płaczą ze trzeba do interesu dopłacac.
takitamzdaleka
I co? Kaczyński nie miał racji? Nowa ekipa się otwiera, głównie głównie na germańców... co prawda nie jest to zapisane wprost, ale... kto miałby tu przyjść i "polepszać rynek"? Ukraińcy?
Zatem nie ma się co łudzić - germańce albo żabojady... i pod pretekstem konkurencyjności, wolnego rynku - zaorać nasze... tyle że
I co? Kaczyński nie miał racji? Nowa ekipa się otwiera, głównie głównie na germańców... co prawda nie jest to zapisane wprost, ale... kto miałby tu przyjść i "polepszać rynek"? Ukraińcy?
Zatem nie ma się co łudzić - germańce albo żabojady... i pod pretekstem konkurencyjności, wolnego rynku - zaorać nasze... tyle że obce będzie miało coraz większe dotacje, a nasze - coraz mniejsze... ale o tym pewnie nikt nie powie...
katzpodola
Czy w nowych niemieckich wagonach będą przedziały: nur für Deutsche?
grzegorzkubik
Konkurencja musi być bo nadal jest problem z połączeniami. Opóźnienia. Totalne chamstwo. Jedziesz z godzinnym opóźnieniem i już na kolejnej stacji przesiadkowej twój bilet jest nieważny i trzeba wyjaśniać sprawę i kupić nowy bilet na późniejszy pociąg i już nie Reggio a IC bo akurat taki jest. Musi być konkurencja by pociągi śmigały Konkurencja musi być bo nadal jest problem z połączeniami. Opóźnienia. Totalne chamstwo. Jedziesz z godzinnym opóźnieniem i już na kolejnej stacji przesiadkowej twój bilet jest nieważny i trzeba wyjaśniać sprawę i kupić nowy bilet na późniejszy pociąg i już nie Reggio a IC bo akurat taki jest. Musi być konkurencja by pociągi śmigały szybko i sprawnie. Doczekamy się czasów gdy z ZG do Warszawy da się dojechać w 4 godziny.
mkx
Jest. Tylko, że strajkują. Czyli nie ma.

Powiązane: Kolej

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki