Zamknięcie zakładu w Gorzyczkach i proces przenoszenia realizowanej w nim produkcji do zakładu w Otmuchowie, nie wpłyną negatywnie na tegoroczne wyniki ZPC Otmuchów. Spółka spodziewa się jedynie pozytywnych efektów tych działań - poinformował PAP Jarosław Kapitanowicz, wiceprezes Otmuchowa.
"W maju rozpoczniemy techniczne przenoszenie zakładu z Gorzyczek do Otmuchowa. Chcemy przeprowadzić cały proces w sezonie letnim, by linia produkcyjna była gotowa na sezon jesienno-zimowy, kiedy jest najwyższy popyt na wytwarzany przez nią asortyment" - powiedział Kapitanowicz.
Wiceprezes poinformował, że wspomniane działania nie odbiją się negatywnie na wynikach spółki.
"Przeniesienie linii odbywa się poza sezonem. Ten sam produkt może w tym czasie dostarczać inna nasza linia, a jeśli będzie to konieczne, możemy wykorzystać zapasy" - skomentował.
"Nie ma zagrożenia, by cała operacja negatywnie wpływała na wyniki spółki. Oczekujemy jedynie pozytywnych efektów tych działań" - dodał.
Na pytanie, jakie oszczędności przyniesie ZPC Otmuchów zamknięcie zakładu w Gorzyczkach, Kapitanowicz odpowiedział: "W tej chwili nie chcielibyśmy podawać dokładnych liczb. Należy pamiętać, że część pracowników z Gorzyczek może znaleźć zatrudnienie w naszych obecnych zakładach. Myślę, że w ciągu miesiąca będziemy w stanie oszacować rzeczywisty poziom korzyści".
"Największe oszczędności będą wynikały z eliminacji kosztów stałych. Dodatkowo, spodziewamy się pokaźnych efektów synergii, dzięki możliwości elastycznego wykorzystania technologii zgromadzonych w jednym miejscu" - dodał.
Wiceprezes poinformował, że spółka prowadzi obecnie analizę pozostałych linii produkcyjnych, by móc podjąć decyzję o ewentualnej dalszej konsolidacji.
"Potencjał, jeśli chodzi o możliwość optymalizacji kosztowej i produktowej w całej grupie jest duży. Musimy jednak poczekać na wyniki analiz. Na razie żadne decyzje jeszcze nie zapadły" - powiedział.
"Wydaje się, że w III-IV kwartale będziemy wiedzieli więcej na temat rzeczywistego potencjału grupy Otmuchów" - dodał.
ZPC Otmuchów poinformowały we wtorek, że zdecydowały o przeniesieniu produkcji z zakładu w Gorzyczkach do zakładu w Otmuchowie. Zakład w Gorzyczkach zostanie zamknięty, a zwolnienia grupowe obejmą ok. 80 osób i przeprowadzone zostaną w ramach przyjętego na rok 2014 budżetu. W Gorzyczkach spółka produkowała m.in. mleczka, galaretki, czy żelki.
Kilka miesięcy temu ZPC Otmuchów sprzedał inny swój zakład, w Pawłowie, w którym produkowano sezamki.
Spółka posiada jeszcze pięć zakładów: dwa w Otmuchowie i po jednym w Nysie, Brzegu i Wschowie.
Jolanta Wasiluk (PAP)
jow/ gor/

























































