Jak poinformowali we wtorek w Szczecinie dziennikarzy członkowie zarządu spółki, czwarty kwartał roku też może przynieść straty, ale w pierwszych miesiącach przyszłego roku może nastąpić odwrócenie złej sytuacji finansowej firmy.
Jak mówił dyrektor handlowy spółki Bogusław Kokotowski, spodziewany jest spadek cen surowców, a także wzrost siły nabywczej rolników związany z wyższymi dopłatami unijnymi, co pozwala prognozować poprawę wyników zakładów.
Kokotowski racjonalną decyzją nazwał ograniczania produkcji nawozów w spółce od 50 do 75 proc. w przypadku różnych produktów. Jak zapewniał, decyzja o przywróceniu zwiększonego poziomu wykorzystania mocy produkcyjnych podjęta zostanie po analizie rynku w sytuacji poprawy koniunktury.
Wiceprezes spółki Janusz Motyliński pytany o kredyt, o który firma stara się w PKO BP powiedział, że zakłady liczą, iż stosowną umowę zawrą z bankiem do końca tego roku. Dodał jednak, że bank zażądał dodatkowych zabezpieczeń. Police wystąpiły do PKO BP o kredyt w wysokości 190 mln zł na spłatę długów i zakup surowców potrzebnych do bieżącej działalności. Spółka chce tymi pieniędzmi spłacić m.in. dług wobec PGNiG. Od października firma na bieżąco spłaca zobowiązania wobec PGNiG - dodał wiceprezes.
Z.Ch. Police są jedną z największych firm chemicznych w Polsce, zaliczaną do tzw. Wielkiej Syntezy Chemicznej. To również największy pracodawca w woj. zachodniopomorskim, zatrudniający ponad 3 tys. osób. W I półroczu 2009 r. zakłady odnotowały stratę na poziomie 232 mln zł. Spółka od maja realizuje program restrukturyzacyjny. (PAP)
epr/ her/ pif/ mch/ bas/ pel/ morb/ ana/ gor/ pad/
Źródło:PAP