REKLAMA
WS27

Wybory w USA: 21 mln Amerykanów już zagłosowało

2016-10-31 06:21
publikacja
2016-10-31 06:21

Ok. 21 mln osób oddało już głos w wyborach prezydenckich w procedurze wczesnego głosowania. W wielu stanach wahadłowych frekwencja jest wyższa wśród Demokratów, co dobrze wróży Hillary Clinton. Ale nie wiadomo, jak wpłynie na pozostałych wyborców afera mailowa.

fot. Joe Raedle / / FORUM

Jak poinformowały w niedzielę amerykańskie media, w sumie w całym kraju głosowało już przynajmniej 21 mln wyborców, a w stanach wahadłowych jak Floryda, Nevada czy Kolorado - już prawie jedna czwarta wszystkich uprawnionych. Aż do oficjalnego dnia wyborów nie będzie wiadomo, na kogo oddali głos. Ale na podstawie faktu, że w ważnych stanach wahadłowych, które przesądzą o wyniku, głosowało więcej wyborców zarejestrowanych jako Demokraci, "New York Times" wyciąga wniosek, że ich kandydatka Clinton ma już niewielką przewagę nad kandydatem Partii Republikańskiej Donaldem Trumpem.

Według dziennika fakt, że głosowało już tak wielu ludzi sprawia, że "październikowa niespodziana", jaką media okrzyknęły wznowienie przez FBI w piątek dochodzenia ws. używania przez Clinton prywatnego serwera pocztowego w celach służbowych, gdy była sekretarzem stanu USA, będzie mieć mniejsze znaczenie, niż mogłaby mieć kilka lat temu. W wielu stanach wahadłowych wyścig trwa już od dawna, a raz oddanego głosu nie można zmienić.

Nie wiadomo jednak, jak afera mailowa wpłynie na osoby, które jeszcze nie głosowały. Z opublikowanego w niedzielę sondażu Washington Post/ABC wynika, że przewaga Clinton nad Trumpem w ciągu tygodnia zmniejszyła się z 12 do zaledwie 1 punktu procentowego. Sondaż przeprowadzano od wtorku do piątku włącznie, czyli do dnia, gdy FBI ogłosiło, że weszło w posiadanie nowych maili, które musi zbadać, bo "wydają się mieć związek" z zamkniętym w lipcu dochodzeniem ws. Clinton. Niewykluczone więc, że afera mailowa Clinton mogła wpłynąć na deklaracje ankietowanych. Z sondażu wynika, że na Clinton chciałoby głosować 46 proc. wyborców, na Trumpa - 45 proc., kandydata Partii Libertariańskiej Gary'ego Johnsona - 4 proc., a na Jill Stein z Partii Zielonych - 2 proc.

Ponadto jedna trzecia ankietowanych zadeklarowała, że z powodu decyzji FBI jest mniej skłonna poprzeć Clinton. Niemniej zdanie takie wyrazili w ogromnej większości zwolennicy Trumpa. 63 proc. wszystkich ankietowanych oznajmiło, że decyzja FBI nie wpłynie na to, jak zagłosują.

Komentatorzy ostrzegają jednak, by nie wyciągać z jednego sondażu zbyt pochodnych wniosków, jeśli chodzi o osłabienie notowania Clinton.

Aż 37 stanów USA zezwala na wczesne głosowanie - albo korespondencyjnie, albo osobiście, ale jeszcze przed oficjalnym dniem wyborów przypadającym w tym roku na 8 listopada.

Na 10 dni przed formalnym dniem wyborów Demokraci biją Republikanów pod względem frekwencji we wczesnym głosowaniu m.in. w Nevadzie, Kolorado i Karolinie Północnej, ale również w Arizonie. Na Florydzie korespondencyjnie głosowało dużo więcej wyborców zarejestrowanych jako Republikanie, ale wraz z rozpoczęciem kilka dni temu głosowania osobistego w ramach procedury wczesnego głosowania, ta przewaga głosów Republikanów nad Demokratami zmalała już do niecałego punktu procentowego. Demokraci zyskują dzięki rekordowej frekwencji wyborców z mniejszości latynoskiej.

Amerykańskie media przewidują, że głosy oddane w procedurze wczesnego głosowania stanowić będą ponad połowę wszystkich oddanych w oferujących tę możliwość stanach wahadłowych. W 2012 roku głosowało w ten sposób 35 proc. wszystkich wyborców w USA.

Z Waszyngtonu Inga Czerny (PAP)

icz/ ulb/

Źródło:PAP
Tematy
Otwórz konto firmowe mBiznes Standard w mBanku wraz z kartą firmową np. Mastercard i zyskaj 350 zł premii

Otwórz konto firmowe mBiznes Standard w mBanku wraz z kartą firmową np. Mastercard i zyskaj 350 zł premii

Komentarze (12)

dodaj komentarz
~niepelnosprawny_org
Trumo caly czas prowadzi, zafałszowane wyniki, teraz ludzie im nie popuszcza, bo dzieja sie dantejskie sceny.....
~poldek
Czytając wszelkie fora w Polsce, to widać że nadal rządzi dziecinny populizm. Populizm, bo argumenty z dudy wzięta, a dziecinny, bo odpowiedzią zazwyczaj jest "bo nie", albo "na odwrót". Żadnych argumentów, nikt nie zna programów wyborczych, nikogo nie obchodzą czyny, tylko słowa. Tylko Polski żal przy takich wyborcach.
~plebs
Ale ze trump czy klinton? bo wylales gorzkie zale i nie wiadomo o co ci chodzi
~niepelnosprawny_org
nie nabijajmy plusów Hilary, nikt na Hilary nie glosuje, wystarczy wiedziec, ze promuje ksiazke z bezposrednia dedykacja dla lucyfera, panama papers, emaile, afery Levinsky itp, fbi na karku, ktokolwiek inny a nie ona, najlepiej Trump, mimo, ze nieidealny i republikanow podzielił...
~Bogdan
Clinton musi wygrać,bo zwycięstwo Trumpa jest zagrozeniem dla wielkich elit zydowskich,finansowych,medialnych,wszelkiej maści lewactwa i cwaniactwa,legalnego wyzysku..
~asdf
trump to kukiełka putina niemoto, t
~PL odpowiada ~asdf
Zabrakło Ci pomysłu by sklecić jedno zdanie do końca?
~zeflik odpowiada ~asdf
Posłuę sie Twoja argumentacją. Ale GUPI!
~niepelnosprawny_org
koniec nabijania plusów, nikt na Hilary nie glosuje, promuje ksiazke z dedykacja dla lucyfera
~MacGawer
TYLKO DONALD ................. bo jak nie to na terenie wojowniczej chorej elitarnej POLSKI wojna.

Powiązane: Wybory w USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki