W maju do urzędów pracy wpłynęło jak dotąd więcej ofert pracy niż w ciągu całego poprzedniego miesiąca – poinformowała w czwartek w Sejmie wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Alina Nowak. To – jak mówiła – pozytywny sygnał, że odmrażanie gospodarki działa.


Poinformowała, że do tej pory łączna kwota przyznanego wsparcia w ramach tarczy antykryzysowej to ponad 13,5 mld zł. Jak przypomniała, jednym z elementów tarczy jest umarzalna, niskooprocentowana pożyczka dla mikroprzedsiębiorców. „Do tej pory do urzędów pracy wpłynęło 1,5 mln wniosków o mikropożyczkę. Przyznano ją prawie 960 tys. przedsiębiorców na łączną kwotę prawie 5 mld zł” – podała Nowak.
Zauważyła też, że większość urzędów doskonale sobie radzi z obsługą instrumentów wsparcia, tym bardziej, że rząd zabezpieczył też koszty obsługi tego zadania.
„Warszawa nie do końca potrafi sobie poradzić z realizacją tego zadania. O tarczy mówimy od marca.(…) Przekazaliśmy środki finansowe na realizację, obsługę, stworzyliśmy szybkie instrumenty informatyczne dotyczące realizacji tego zadania, jesteśmy w stałym kontakcie z urzędami pracy. W Warszawie stopień rozpatrzenia wniosków to zaledwie 16 proc., tymczasem Łódź sobie doskonale radzi, Gdańsk, Wrocław. Dziwi mnie, że w stolicy jest takie podejście do przedsiębiorców, którzy chcą skorzystać z tego wsparcia” – powiedziała.
Nowak zaznaczyła, że rząd stale rozmawia z przedsiębiorcami na temat potrzebnego wsparcia na ochronę miejsc pracy. Poinformowała również, że przez 27 dni maja do urzędów pracy wpłynęło więcej ofert pracy niż przez cały kwiecień. „To myślę, że jest pozytywny sygnał, że odmrażanie gospodarki powoduje, że mamy coraz więcej miejsc pracy i te osoby, które utraciły zatrudnienie, będą miały szansę i możliwość szybkiego powrotu na rynek pracy” – stwierdziła. (PAP)
Autor: Karolina Mózgowiec
kmz/ krap/