Kilkuset rosyjskich opozycjonistów demonstrowało w Moskwie, domagając się uwolnienia więźniów politycznych. Siedmiu uczestników demonstracji trafiło do aresztu za rzekome zakłócanie porządku publicznego.
Pretekstem do zorganizowania akcji w obronie więźniów politycznych były 50. urodziny Michaiła Chodorkowskiego. Były właściciel koncernu Jukos odsiaduje w łagrze wieloletni wyrok za oszustwa finansowe. On sam i obrońcy praw człowieka twierdzą, że dowody procesowe spreparowano, a wyrok jest zemstą polityczną obecnych władz Rosji.
W ramach solidarności z Chodorkowskim i innymi represjonowanymi politycznie, na Bulwarze Twerskim w Moskwie zorganizowano wiec. Część opozycjonistów zebrała się także na Starym Arbacie. To właśnie tam policja zatrzymała siedem osób, zarzucając im zakłócanie porządku publicznego.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski,Moskwa/dyd





















































