REKLAMA

OPINIAUchwała PKW nie daje podstaw do wypłaty PiS-owi subwencji

2025-01-02 12:21
publikacja
2025-01-02 12:21

Poniedziałkowa uchwała PKW ws. przyjęcia sprawozdania finansowego komitetu PiS nie daje podstawy do wypłaty subwencji tej partii - stwierdził minister ds. UE Adam Szłapka (KO). Dodał, że w jego przekonaniu, te pieniądze się PiS-owi nie należą.

Uchwała PKW nie daje podstaw do wypłaty PiS-owi subwencji
Uchwała PKW nie daje podstaw do wypłaty PiS-owi subwencji
fot. Zbyszek Kaczmarek / / FORUM

Państwowa Komisja Wyborcza, wykonując postanowienie Sądu Najwyższego z 11 grudnia, przyjęła w poniedziałek sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PKW podkreśliła, że nie przesądza, czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - która wydała to orzeczenie - jest sądem i nie przesądza o jego skuteczności. Decyzja PKW trafi do ministra finansów Andrzeja Domańskiego.

Szłapka w czwartek w Studiu PAP pytany o to, czy uchwała PKW oznacza, że przelew subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości jest teraz kwestią czasu odpowiedział, że "uchwała nie daje podstaw do tego, żeby tę subwencję wypłacić".

Polityk KO ocenił, że PKW w treści uchwały zawarło warunek wypowiedzenia się w tej sprawie przez Sąd Najwyższy, a IKNiSP "nie jest uprawniona do podejmowania tego typu uchwał".

"Jeżeli zgodnie z prawem Sąd Najwyższy podejmie uchwałę, to taka a taka decyzja musi zostać podjęta. Przypomnę, że uchwała trzech izb Sądu Najwyższego z 2020 roku nie uznaje za istniejącą tzw. Izbę Kontroli Nadzwyczajnej, a orzecznictwo europejskie w tym momencie jest też jednoznaczne" - powiedział.

Na pytanie, czy w takim wypadku PiS-owi należą się pieniądze z subwencji odpowiedział: "W moim przekonaniu nie".

PKW w sierpniu odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych z roku 2023, wykazując - jak podano - poparte dowodami nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy na kampanię w kwocie 3,6 mln zł. Skutek tej decyzji to pomniejszenie jednorazowej dotacji dla tej partii, tzw. zwrotu za wybory (prawie 38 mln zł) o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł, oraz pomniejszenie blisko 26-milionowej rocznej subwencji z budżetu państwa na działalność partii o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł. PiS zaskarżył tę decyzję do Sądu Najwyższego, a Izba Kontroli rozpatrzyła ją 11 grudnia.

Zgodnie z prawem startująca samodzielnie w wyborach do Sejmu partia, która otrzymała w skali kraju co najmniej 3 proc., ma prawo do otrzymywania subwencji z budżetu państwa. Subwencja wypłacana jest każdego roku kadencji parlamentarnej, w czterech transzach kwartalnych. Transzę przekazuje się w miesiącu przypadającym po kwartale, za który jest wypłacana. PiS otrzymało w zeszłym roku dwie transze subwencji - za I i II kwartał.

Wypłata następnej transzy, za III kwartał, przypadała w październiku, ale minister finansów jej nie wypłacił, powołując się na sierpniową uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Resort finansów wskazuje, że w pierwszych dwóch transzach PiS wypłacono środki o wysokości blisko 13 mln zł, podczas gdy pomniejszona na mocy decyzji PKW kwota łączna subwencji za trzy kwartały to ponad 11 mln zł. Wypłacono więc PiS - uzasadnia MF - wyższą sumę niż ma do tego obecnie prawo, stąd z powodu nadwyżki nie przekazano trzeciej transzy, ale PiS otrzyma czwartą ratę - za IV kwartał. Wypłata będzie w styczniu 2025 r., wyniesie nieco ponad 2 mln zł i w efekcie dopełni to należącą się partii subwencję za 2023 r., której obecna wysokość to niewiele ponad 15 mln zł.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały Państwowej Komisji Wyborczej oraz protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów. Izba ta powstała na mocy ustawy o SN z 2017 r. i tworzą ją osoby powołane po 2017 r. na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 2017 r.

Status tych sędziów jest kwestionowany, a minister sprawiedliwości Adam Bodnar stwierdził wprost, że w myśl wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN "nie jest sądem".

Jeszcze w styczniu 2020 r. została podjęta uchwała trzech izb SN, zgodnie z którą nienależyta obsada sądu jest wtedy, gdy w jego składzie znajduje się osoba wyłoniona przez KRS po 2017 roku. Także TSUE - ostatnio w listopadzie br. - uznaje, że pytania prejudycjalne wysłane do niego przez sędziego SN mianowanego po 2017 r. są niedopuszczalne z uwagi na to, że zostały „skierowane przez skład orzekający nieposiadający statusu niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy”. Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN jest podawany w wątpliwość także przez część członków PKW.

Cała rozmowa pod adresem: https://www.pap.pl/aktualnosci/adam-szlapka-podczas-oficjalnego-otwarcia-prezydencji-glos-zabierze-premier-tusk-i i na https://wideo.pap.pl/videos/78609/.

Rozmawiał Adrian Kowarzyk (PAP)

amk/ godl/ jpn/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (25)

dodaj komentarz
dreustachy
Kogo interesuje reżimowa opinia?
aod
Szłapka może pleść androny, bo nie on poniesie konsekwencje jak subwencja nie zostanie wypłacona.
pawellstolarczyk
Może wpiszę po raz czwarty tekst, który wysyłałem już trzy razy. Dwa razy go nie zobaczyłem wcale, a za trzecim razem się pokazał i wisiał może z 15 minut, po czym zniknął bez śladu. Dla ciekawości poznawczej wstawię go teraz jako odpowiedź w innym wątku, za co przepraszam Autora:
Biedni ci POwcy. Ten, którego nazwiska nie chcę
Może wpiszę po raz czwarty tekst, który wysyłałem już trzy razy. Dwa razy go nie zobaczyłem wcale, a za trzecim razem się pokazał i wisiał może z 15 minut, po czym zniknął bez śladu. Dla ciekawości poznawczej wstawię go teraz jako odpowiedź w innym wątku, za co przepraszam Autora:
Biedni ci POwcy. Ten, którego nazwiska nie chcę wymienić (bo mi skasują wpis) może w każdej chwili zmienić zdanie i oświadczyć, ze nigdy nie powiedział, że pieniędzy nie należy wypłacić. Zresztą to są drobne. Zwolennicy PiSu z łatwością tyle uzbierają. Problem w tym, że coraz bardziej realne staje się to, co jeszcze pół roku temu przedstawiałem żonie przy kolacji jako przykład prawnego absurdu: że ta władza nie uzna wyniku wyborów prezydenckich, jeżeli jej kandydat przegra, bo powie że brakuje orzeczenia o ważności wyborów, przyjętego przez właściwie obsadzony sąd.
prawnuk
ależ z tekstu jasno wynika, że nie ma wypłaty...... Tyle, że ok 155 Polaków czyta ze zrozumieniem
andyb
PiS to niekoniecznie moja bajka ale drażni mnie kiedy jakiś polityk mówi, że zatwierdzenie sprawozdania partii przez PKW jest nieważne bo zostało wymuszone przez sąd który nie jest sądem. A pan Szłapka, czy inny polityk to są sądem żeby to rozstrzygać? Ten temat jest zamknięty a PiS dostanie tą kasę, prędzej czy później. Pewnie, PiS to niekoniecznie moja bajka ale drażni mnie kiedy jakiś polityk mówi, że zatwierdzenie sprawozdania partii przez PKW jest nieważne bo zostało wymuszone przez sąd który nie jest sądem. A pan Szłapka, czy inny polityk to są sądem żeby to rozstrzygać? Ten temat jest zamknięty a PiS dostanie tą kasę, prędzej czy później. Pewnie, że każdy chce wybierać kartofle z ogniska cudzymi rękami i wskazuje na ministra finansów ale zdziwiłbym się gdyby dał się nabrać na takie manipulacje. Chyba ma swój rozum skoro jakoś tym ministrem został i nawet świński wpis szefa niewiele tu zmieni tym bardziej, że finansowanie partii z budżetu jest w Polsce kwestią ustrojową. Ojcowie konstytucji (ktokolwiek to był) nie chcieli żebyśmy mieli prywatnie finansowane partie i rządy co bogatszych oligarchów dlatego tak to urządzili, i dobrze, Domański raczej nie jest w pozycji aby ten porządek wywracać tak samo jak Szłapka. Te dopiski do decyzji PKW lansowane przez Kalisza też nie mają tutaj znaczenia i jest aż żenujące, że ktoś kto się podaje za prawnika (i podobno nie polityka) tego nie zauważa.
dasbot
Dura lex sed lex. Mamy anarchię, a nie państwo............Clown world.
rafifi
Funkcjinariusze KO / PO będą siedzieć za łamanie Konstytucji
jas2
Zgodnie z prawem, tak jak my rozumiemy prawo, uchwała PKW nie daje podstaw do wypłaty PiS-owi subwencji zgodnie z prawem, tak jak my rozumiemy prawo.
sterl
Zatem jak widać również w interesie PiSu jest jak najszybsze usunięcie nielegalnych urzędników nazywających siebie sędziami i naprawa prawa, bo nie będą mieli gdzie się odwołać , a pseudo opinie para sędziów nie można traktować jak wyroki...
newsman
uchwala PKW w dwoch punktach sama sobie zaprzeczyla to klasyka z dziedziny ;;rzniecia glupa;kazdy kto nie ma problemu z logika wie ze tresc takiej uchwaly nie moze byc wiazaca

Powiązane: Problemy z dotacją dla PiS

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki