REKLAMA
GPW

UOKiK pozwał do sądu operatorów sieci Orange, Era i Play

2009-05-05 13:43
publikacja
2009-05-05 13:43
Opłata za zdjęcie blokady karty SIM, uciążliwe formalności w przypadku kradzieży telefonu czy pozbawienie konsumenta dostępu do usług, za które regularnie płaci - to tylko niektóre działania operatorów telekomunikacyjnych kwestionowane przez UOKiK. Urząd skierował do sądu pozwy przeciwko operatorom sieci: Era, Orange oraz Play.

W ostatnich dniach prezes UOKiK skierowała trzy pozwy do sądu o uznanie za niedozwolone klauzul stosowanych przez operatorów sieci: Era, Orange oraz Play. To wynik dużej kontroli przeprowadzonej przez Urząd w 2007 roku, podczas której sprawdzane były wzorce umowne stosowane przez operatorów sieci Plus, Era, Orange oraz Play. UOKiK zakwestionował wówczas szereg postanowień, które do chwili obecnej nie zostały zmienione przez pozwanych przedsiębiorców. Natomiast operator sieci Plus uniknął pozwu w wyniku współpracy podjętej z Urzędem i zmierzającej do usunięcia kwestionowanych postanowień umownych.

W pozwach znajdują się łącznie 24 klauzule. Zastrzeżenia prezesa UOKiK budzą m.in. postanowienia, które w momencie zalegania z płatnością dają możliwość rozwiązania wszystkich umów łączących operatora z konsumentem. Nie ma przy tym znaczenia, że zaległości dotyczą tylko jednej z nich, np. korzystania z Internetu. Klauzula taka w sposób rażący narusza interesy konsumentów, powodując, że są oni pozbawieni możliwości korzystania z usług, które opłacają w terminie. Urząd kwestionuje także praktyki ograniczające dostęp do części lub wszystkich usług oraz jednocześnie konieczność zapłacenia jednorazowej opłaty z tego tytułu, jak również za ponowne ich uruchomienie. Także te klauzule zostały skierowane do sądu.

Prezes Urzędu kwestionuje również pobieranie przez operatora telekomunikacyjnego opłaty (nawet kilkaset zł) za zdjęcie blokady karty SIM w trakcie trwania umowy - jej usunięcie umożliwia konsumentowi korzystanie z usług innych operatorów. Zdaniem UOKiK brak jest podstaw do pobierania takich opłat, biorąc pod uwagę, że po wygaśnięciu umowy usługa ta jest bezpłatna. Ponadto pobieranie opłaty pełni de facto funkcję dodatkowej kary umownej, która jest nieuzasadniona w świetle prawa telekomunikacyjnego, a jednocześnie stanowi dodatkową barierę mającą zniechęcić konsumenta do ewentualnej zmiany operatora.

Zastrzeżenia Urzędu wzbudziło również uzależnianie przez przedsiębiorcę swojej odpowiedzialności, w przypadku kradzieży, zniszczenia, zgubienia bądź utraty karty SIM, od spełnienia przez konsumenta nadmiernie uciążliwych formalności. Zdaniem Prezes UOKiK już samo zgłoszenie telefoniczne powinno powodować zawieszenie możliwości wykonywania połączeń wychodzących i przychodzących. Tymczasem przedsiębiorcy zastrzegają, że za opłaty wynikające z używania przez osoby trzecie utraconej karty SIM, do momentu wydania przez operatora potwierdzenia pisemnego zgłoszenia od konsumenta, wyłączną odpowiedzialność ponosi abonent. Przedsiębiorcy zastrzegają sobie również prawo obciążenia konsumenta odsetkami karnymi i jednocześnie jednorazową opłatą w momencie zalegania z płatnością. Zdaniem UOKiK nakładanie na konsumentów skumulowanych sankcji w sytuacji opóźnienia w zapłacie należności nie znajduje uzasadnienia.

- Jeżeli sąd podzieli argumenty prezes Urzędu, zakwestionowane postanowienia zostaną wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych, a ich stosowanie w obrocie będzie zabronione. Jeśli przedsiębiorcy mimo to będą ją stosowali, UOKiK może wszcząć postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów i w konsekwencji nałożyć karę w wysokości do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu. W przypadku usług telekomunikacyjnych słabsi uczestnicy rynku mogą uzyskać pomoc w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej, który zajmuje się rozwiązywaniem sporów konsumentów z przedsiębiorcami poprzez mediacje, jak również przed działającym przy prezesie UKE sądem polubownym - informuje Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK.

Więcej informacji: Era, Orange, Play, UOKiK

masz
Źródło:
Tematy
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~Sophie
Odnośnie świństw ERY.
Wczoraj otrzymałam od ery sms-a ze mam nagraną wiadomość w poczie głosowej. Zdziwiło mnie to, bo POCZTY TAKIEJ NIE AKTYWOWAŁAM - no ale, postanowiłam wiadomość odsłuchać i tym samym zmuszona zostałam do aktywacji poczty.
Odsłuchując pocztę głosową automat poinformował mnie ze mam JEDNĄ WIADOMOŚĆ głosową,
Odnośnie świństw ERY.
Wczoraj otrzymałam od ery sms-a ze mam nagraną wiadomość w poczie głosowej. Zdziwiło mnie to, bo POCZTY TAKIEJ NIE AKTYWOWAŁAM - no ale, postanowiłam wiadomość odsłuchać i tym samym zmuszona zostałam do aktywacji poczty.
Odsłuchując pocztę głosową automat poinformował mnie ze mam JEDNĄ WIADOMOŚĆ głosową, ale nie poinformował mnie ani nie wyświetlił numeru spod którego wiadomość głosowa była nadana.
Odsłuchałam wiadomość w której petent prosił mnie o pilny kontakt telefoniczny w mojej ważnej sprawie, Nie mogłam oddzwonić, bo era nie ujawniła mi numeru telefonu autora nagranej rozmowy, a oddzwonienie za pośrednictwem ery okazało się być niemożliwe. Podejmowałam kilkakrotne próby ale bezskutecznie, bo zamiast połączenia ciągle na okrągło słuchałam rozkazy z automatu. Myslałam, ze szlag mnie trafi !
W ten sposób PRZE ERĘ straciłam prawdopodobnie szansę na coś, na czym mi ogromnie zależy - a chodzi o korzystną zamianę mieszkania. Osoba której głos zarejestrowała poczta głosowa, ponownie już nie zadzwoniła, czekając na mój odzew. Przeklinam erę i postanowiłam sobie, ze po wygadaniu reszty pieniędzy ( na kartę ) do tego operatora NIGDY NIE WRÓCĘ !
Od kilku lat korzystam z sieci PLUS i jestem bardzo zadowolona. Pakiet startowy ERY kupiłam wyłącznie z powodu dania ogłoszenia, ale się srodze zawiodłam.
Doraźnie będę korzystać z opcji PLUSA, SAMI SWOI lub SIMPLUSA, bo tylko tam mogę liczyć na uczciwość.

Powiązane: Budżet rodziny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki