O 25 proc. spadła w pierwszym kwartale 2025 r. liczba migrantów opuszczających Libię i próbujących dostać się na południowe wybrzeża Europy - wynika z najnowszych danych Centrum ds. Migracji Mieszanej powiązanego z Międzynarodową Organizacją ds. Migracji (IOM),


W połowie kwietnia unijna agencja graniczna Frontex potwierdziła, że spadek zaobserwowano na wszystkich głównych szlakach migracyjnych do Europy. Wówczas organizacje zajmujące się prawami człowieka, między innymi Human Rights Watch, stwierdziły, że spadek ten jest częściowo spowodowany polityką Unii Europejskiej, która przymyka oko na łamanie prawa w Libii.
Równocześnie z tym spadkiem w samej Libii pojawiło się bardzo dużo migrantów i uchodźców z wnętrza Afryki, przede wszystkim z ogarniętego wojną domową Sudanu.
Od początku tej wojny w kwietniu 2023 r. do Libii przybyło około 256 tys. sudańskich uchodźców. A tylko w ciągu niecałych czterech miesięcy bieżącego roku zarejestrowano ich 88 283, co oznacza wzrost o 12 proc. w porównaniu z ostatnim kwartałem 2024 r.
Sudan nadal znajduje się na szczycie listy krajów pochodzenia uchodźców szukających tymczasowego schronienia w Libii; stanowią oni 29 proc. ogółu uchodźców. Na kolejnych miejscach są uchodźcy z rządzonego przez juntę wojskową i nękanego przez dżihadystów Nigru, Egiptu, Czadu i Republiki Środkowoafrykańskiej.
Większość, bo 53 proc. migrantów i uchodźców, czekając na możliwość przedostania się do Europy, przebywa w zachodniej części Libii, we wschodniej jest ich 34 proc., a najmniej, bo 13 proc. w regionie południowym.
Raport opublikowany przez Centrum podkreśla, że Libia wciąż pozostaje głównym krajem etapowym dla migrantów zmierzających do Europy. (PAP)
tebe/ jm/
























































