Prezydent USA Donald Trump oświadczył w piątek, że Iran musi zawrzeć porozumienie zanim nic nie pozostanie z tego kraju i musi uratować to, co było znane jako irańskie (perskie) imperium. Był to pierwszy komentarz amerykańskiego prezydenta po ataku Izraela na Iran, który nastąpił nad ranem.


Trump poinformował, że dawał Iranowi „okazję po okazji do zawarcia dealu”; dodał, że namawiał Irańczyków na deal, ale niezależnie od tego "jak bardzo próbowali, nie byli w stanie tego zrobić".
Teraz jednak - ocenił Trump we wpisie na swej platformie Truth Social - nadszedł czas na to, by znaleźć rozwiązanie dla sytuacji, która zaistniała, ponieważ „kolejne, już planowane ataki (na Iran) będą bardziej brutalne”.
Jak zwraca uwagę agencja Associated Press, prezydent nie wyjaśnił, czy znane mu są plany Izraela.
„Doszło już do licznych ofiar i wielkiego zniszczenia, ale jest jeszcze czas, by powstrzymać tę masakrę” - dodał Trump. „Nie - dla kolejnych śmierci, nie - dla dalszego zniszczenia, PO PROSTU ZRÓBCIE TO, ZANIM BĘDZIE ZA PÓŹNO (pisownia oryginalna)” - głosi wpis prezydenta, adresowany do irańskich władz.
Trump dla ABC News: Izraelski atak na Iran był znakomity, będzie ich więcej
Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek w wywiadzie dla telewizji ABC News, że izraelski atak na Iran był "znakomity", i ostrzegł, że będzie dużo więcej taki operacji - relacjonuje Reuters.
"Sądzę, że było to znakomite. Daliśmy im (Irańczykom) szansę i nie wykorzystali jej. Zostali mocno trafieni, bardzo mocno. Tak mocno, jak to możliwe. I nadchodzi więcej (ataków). Dużo więcej" - oświadczył Trump w rozmowie z ABC News, z której cytaty zamieszczono w sieci jeszcze przed emisją.
We wpisie na swej platformie Truth Social prezydent dodał później: "Dwa miesiące temu dałem Iranowi 60 dni na +zrobienie dealu+. Powinni byli to zrobić! Dziś jest dzień 61. (...) Teraz być może mają drugą szansę!"
USA i Iran od kwietnia przeprowadziły pięć rund rozmów o porozumieniu, które ma ograniczyć irański program nuklearny w zamian za zniesienie części sankcji przeciwko Teheranowi. Associated Press przypomina, że szósta runda tych negocjacji miała się odbyć niedzielę w Omanie, ale w tej sytuacji trudno powiedzieć, czy jest szansa, że do niej dojdzie.
W swym pierwszym komentarzu po ataku Izraela na Iran, który nastąpił nad ranem, Trump napisał na Truth Social, że Teheran musi zawrzeć porozumienie, zanim nic nie pozostanie z tego kraju, i "musi uratować to, co było znane jako irańskie (perskie) imperium".
Państwowy izraelski nadawca Kan podał wcześniej w piątek, że Izrael w pełni skoordynował z USA swoje działania w sprawie Iranu i powiadomił Stany Zjednoczone przed uderzeniem na irańskie cele.
Przedstawiciel władz Izraela, który nie został wymieniony z nazwiska, powiedział stacji Kan, że ostatnie doniesienia o nieporozumieniach między Izraelem a USA były fałszywe, lecz celowo nie zostały zdementowane i stanowiły element dezinformacji, służącej zmyleniu Iranu.
We wtorek portal Axios podał, że dzień wcześniej Trump poinformował izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu w rozmowie telefonicznej, iż jest przeciwny operacji militarnej wymierzonej w Iran, ponieważ uważa, że istnieje szansa na osiągnięcie porozumienia nuklearnego z Teheranem.
W wydanym w piątek oświadczeniu sekretarz stanu USA Marco Rubio napisał: „Izrael podjął jednostronne działania przeciwko Iranowi. Nie jesteśmy zaangażowani w ataki na Iran, a naszym najwyższym priorytetem jest ochrona amerykańskich sił w regionie”.
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem ataki na Iran, deklarując, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Według irańskich mediów i urzędników, operacja była wymierzona m.in. w kluczowy zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części Iranu oraz obiekt w Parczin, gdzie, w ocenie ekspertów, prowadzone są badania nad bronią jądrową. W piątek rano siły izraelskie zaczęły przechwytywać irańskie drony. Iran ocenił izraelski atak jako deklarację wojny.
O tym, że według amerykańskiego wywiadu Izrael przygotowuje się do uderzenia na irańskie obiekty nuklearne poinformowała pod koniec maja telewizja CNN. Izraelski rząd nie skomentował tych doniesień.
Axios: Izraelscy oficjele twierdzą, że otrzymali zielone światło od Trumpa do ataku na Iran
Izraelscy urzędnicy mówili mediom po rozpoczęciu ataku na Iran, że wbrew publicznym wypowiedziom amerykańskiego prezydenta Donald Trump dał im zielone światło, a operacja była skoordynowana z Waszyngtonem - podał portal Axios. Waszyngton nie potwierdził tych doniesień.
Jak donosi portal, w godzinach po rozpoczęciu ataku dwaj izraelscy oficjele twierdzili w rozmowach z dziennikarzami Axiosa i innych mediów, że "to wszystko było skoordynowane z Waszyngtonem". Powiedzieli, że Trump i jego doradcy tylko udawali publicznie wyrażany sprzeciw wobec ataku, a w prywatnych rozmowach nie sprzeciwiali się mu, a nawet dali "wyraźne zielone światło". Celem pozorowanego sprzeciwu miałoby być przekonanie Iranu, że atak nie nadejdzie.
Według narracji Izraelczyków nawet poniedziałkowa rozmowa Trumpa z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu miała na celu koordynację działań, choć Trump mówił po niej, że prosił premiera o wstrzymanie się z atakiem, póki wciąż prowadzone są negocjacje z Iranem. Podobne przesłanie amerykański prezydent wyraził jeszcze w czwartek parę godzin przed atakiem.
"Nie chcę, żeby tam weszli, bo myślę, że by to (negocjacje z Iranem -PAP) zepsuli. To mogłoby pomóc, ale też mogłoby to zepsuć" - mówił Trump.
Anonimowy przedstawiciel Pentagonu ostrzegał natomiast "Washington Post", że atak Izraela pociągnie za sobą ostry odwet Iranu, a Izrael będzie wówczas prosił USA o pomoc w obronie przed nim.
Jednak w piątek rano prezydent Trump w rozmowach telefonicznych z dziennikarzami z różnych mediów zaczął nieco zmieniać przekaz. Telewizji Fox News powiedział, że USA będą bronić Izraela, a CNN - że "oczywiście wspiera i wspierał Izrael, jak nikt nigdy go nie wspierał". Dziennikarzowi "Wall Street Journal" powiedział natomiast, że rozmawiał w czwartek z Netanjahu, a pytany, czy Izrael uprzedził go o ataku, Trump odparł, że "wiedział, co się dzieje".
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)























































