REKLAMA

Tragedia w Monachium. Samochód wjechał w tłum, są ranni

2025-02-13 12:39, akt.2025-02-13 15:04
publikacja
2025-02-13 12:39
aktualizacja
2025-02-13 15:04

Około 30 osób zostało rannych, w tym dzieci, w centrum Monachium, gdzie samochód wjechał w czwartek w grupę demonstrantów. Premier Bawarii Markus Soeder ocenił, że prawdopodobnie doszło do zamachu. Według policji kierowca to 24-letni Afgańczyk, który wnioskował o azyl w Niemczech.

Tragedia w Monachium. Samochód wjechał w tłum, są ranni
Tragedia w Monachium. Samochód wjechał w tłum, są ranni
/ X

Motywy jego ataku są na razie nieznane.

Około godz. 10.30 samochód, którym kierował mężczyzna z Afganistanu jechał za grupą protestujących i radiowozem na monachijskim Stiglmaierplatz, a następnie wyprzedził policyjny pojazd, przyspieszył i wjechał w tył kolumny demonstrantów - powiedział rzecznik policji, cytowany przez agencję dpa.

Według policji, co najmniej 28 osób zostało rannych, niektóre z nich poważnie; życie niektórych osób jest zagrożone. Burmistrz Monachium Dieter Reiter (SPD) poinformował, że wśród rannych są dzieci.

Kierowcą samochodu okazał się 24-letni obywatel Afganistanu, który wnioskował o azyl w Niemczech. Mężczyzna został ujęty, a podczas aresztowania policja oddała strzały. Obecnie nie stanowi on już zagrożenia - przekazał rzecznik policji. Nic nie wskazuje na to, by w zdarzeniu brały udział inne osoby.

Premier Bawarii Soeder ocenił, że prawdopodobnie doszło do zamachu i zapowiedział podjęcie działań. „Nie możemy przechodzić od ataku do ataku i okazywać konsternacji (...), ale musimy faktycznie coś zmienić” - podkreślił Soeder po przybyciu na miejsce zamachu.

Szef MSW Bawarii Joachim Herrmann przekazał, że Afgańczyk był wcześniej znany policji z powodu kradzieży sklepowych i przestępstw narkotykowych.

Władze Bawarii nie zakładają na razie, że atak mógł mieć związek z Monachijską Konferencją Bezpieczeństwa, która rozpocznie się w piątek. Weźmie w niej udział wielu wysokich rangą polityków. Konferencja odbędzie się w hotelu Bayerischer Hof, oddalonym o zaledwie dwa kilometry od miejsca, w którym doszło do ataku.

Z Monachium Iwona Weidmann (PAP)

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (23)

dodaj komentarz
romulus6
Znowu będą kwiatki rozdawać albo znicze zapalać. I to tyle co są w stanie zrobić. Dawniej czekając na azyl to się siedziało w obozie. Teraz samochody mają. Malarz wróć bo ci się kraj sypie.
roza_von_tusk
Bo te zdarzenia są tymi wartościami europejskimi o których się ciągle mówi, a Polska to taki zaściankowy kraj. Po otwarciu 49 ośrodków z inżynierami i lekarzami też będą u nas takie fajne europejskie wiadomości. Trzymam kciuki.
zoomek
To jest chore! Wywaliliście oryginał (zacytowałem) i tłumaczenie tego tekstu który sami zamieściliście w tym poście z X-a!
Przecież to jest schizofrenia! Tak ma wyglądać wolność słowa?
bl0dy
Zbieg narodowościowy oczywisty
wojtek2u
Samochód musi być natychmiast deportowany!
trolley
jeszcze trochę i AfD wygra w cuglach wszystko co jest do wygrania XD
sajetan
Odwdzięczył się za serdeczne przyjęcie, swoją technologią szybkiej teleportacji do raju...
karbinadel
"Premier Bawarii Markus Soeder ocenił, że prawdopodobnie doszło do zamachu" - kolejny odmóżdżony przez poprawność polityczną? Jakie q... prawdopodobnie?
lebski_gosc
Zadajmy sobie teraz pytanie, czy chcemy żyć ze strachem na ramieniu wychodząc po wodę mineralną do żabki?

Powiązane: Terroryzm

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki