REKLAMA

To szacunki ukraińskich kosztów wojny z Rosją. Tyle Kijów musi wydać do 2029 r.

2025-10-31 15:55, akt.2025-10-31 17:21
publikacja
2025-10-31 15:55
aktualizacja
2025-10-31 17:21

Ukraina będzie potrzebować ok. 389 mld dol. w gotówce oraz broni by móc prowadzić wojnę z Rosją w ciągu najbliższych czterech lat – szacuje tygodnik „The Economist” w swoim najnowszym numerze. Zdaniem brytyjskiej gazety tymi kosztami głównie zostanie obciążona Europa.

To szacunki ukraińskich kosztów wojny z Rosją. Tyle Kijów musi wydać do 2029 r.
To szacunki ukraińskich kosztów wojny z Rosją. Tyle Kijów musi wydać do 2029 r.
/ Kancelaria Prezydenta Ukrainy

Szacowana kwota jest blisko dwukrotnie większa od pomocy w wysokości ok. 206 mld dol., którą Europa dostarczyła Kijowowi od rozpoczęcia przez Rosję wielkoskalowych ataków w lutym 2022 r. W tym samym czasie USA przekazały ok. 133 mld dol. zarówno w gotówce, jak i w sprzęcie wojskowym oraz broni. „Koszt wsparcia Ukrainy, wyłączając Stany Zjednoczone, dla pozostałych członków NATO będzie musiał wzrosnąć z ok. 0,2 proc. PKB do 0,4 proc. PKB” – wyliczyła redakcja.

W opinii „The Economist” „to, czy Europa podoła temu wyzwaniu, będzie testem jej aspiracji do strategicznej autonomii, przez co rozumie się możliwość działania w ramach własnych interesów polityki zagranicznej, bez uzależnienia od Ameryki (lub Chin)”.

Jak podał tygodnik, obecnie rząd Ukrainy dysponuje budżetem na obronę w wysokości ok. 65 mld dol. rocznie. Według kijowskiej firmy inwestycyjnej Dragon Capital jednocześnie wydaje on kolejne 73 mld dol. rocznie na wszystkie inne usługi i wydatki rządowe. Rząd generuje blisko 90 mld dol. dochodów krajowych, co oznacza roczny deficyt budżetowy w wysokości ok. 50 mld dol.

Według danych ukraińskiego ministerstwa obrony, udostępnionych tygodnikowi, rząd opiera się na przekazanym uzbrojeniu, takim jak amerykańskie rakiety i europejskie systemy obrony powietrznej, których wartość w tym roku wynosi ok. 40 mld dol.

W opinii „The Economist” fundusze te „wystarczyły Ukrainie, by utrzymać pozycję (na linii frontu), ale tylko nieznacznie”. Jak zauważono, wydatki Ukrainy na obronę rosną o ok. 20 proc. rocznie, „utrzymując się na poziomie ok. dwóch trzecich wartości rosnących wydatków Rosji, i to porównanie może być dla Ukrainy korzystne”. Cytowany przez magazyn wysoki rangą urzędnik ukraiński zasugerował, że rzeczywiste wydatki Rosji na działania wojenne mogą być ponad dwukrotnie wyższe niż jej oficjalny budżet.

W swoich obliczeniach tygodnik założył, że „całkowite potrzeby obronne Ukrainy (wliczając w to przekazywaną pomoc) będą rosły o 5 proc. rocznie, licząc w dolarach amerykańskich”, jeśli pozostałe wydatki rządowe pozostaną na niezmienionym poziomie.

Sumując potrzeby Ukrainy w ciągu najbliższych czterech lat, wliczając w to przekazaną broń, wsparcie budżetowe i część kosztów odbudowy, otrzymujemy kwotę 389 mld dol. Gdyby finansowanie miało być w całości zapewnione przez Europę, Unia Europejska i jej członkowie musieliby zapewnić 328 mld dol., a Wielka Brytania ok. 61 mld dol. – czytamy na łamach gazety.

Jak zaznaczono, „finansowanie powinno być kontynuowane nawet po zakończeniu wojny, ponieważ Ukraina musi wówczas uzupełnić swój zapas amunicji i utrzymać armię stałą, aby odstraszyć (rosyjskiego przywódcę Władimira) Putina”.

Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)

mzb/ mms/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (19)

dodaj komentarz
antyoni
Nie ma żadnego szacunku, jest tylko śmiech, a te koszty to pokrywa Europa!
sterl
Zdaniem fińskiego polityka koniec konfliktu na Ukrainie zależy wyłącznie od Zachodu, bez pieniędzy z zachodu Zielony w kilka godzin stanie do negocjacji..
sterl
Co to znaczy będzie musiał? a kto Nas zmusza?
to_i_owo
Rosja swoją agresywną polityką
dariusz1976 odpowiada to_i_owo
"nasze rządy" nas do tego zmuszą.
Czy ktoś pytał naród Polski czy chce narobić sobie długu po to aby aktor grający rolę prezydenta wysyłał "swoich" ludzi na śmierć?
to_i_owo odpowiada dariusz1976
To może od razu przeprowadź się do rosji albo na Białoruś?
A może już tam mieszkasz?
Ja nie chcę

Choć fakt to może przesada bo ruska armia to śmiech, 4 lata wojny ze słabiutką Ukrainą i w sumie nic...
Mimo to nie chcę wojny w PL
1a2b
ciekawe na ile jest wyceniany batalion "Monako"?
Murat
a ciekawe na ile wycenimy obecność twoich ruskich kolesi bezpośrednio na granicy - niedaleko Lublina ? "sami swoi" co nie "Monako" ??
to_i_owo
No cóż, trzeba płacić

Lepsze to niż ewentualna wojna u nas

Jak by coś to UE ma nominalnie 20 bln $ PKB, Rosja ~2 bln $
sterl
Brednie, weszli w obronie Rosjan przed banderowcami,...

Powiązane: Ukraina

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki