REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Sprzedaż ubrań, RTV, mebli wciąż kuleje. Wydajemy więcej na samochody

2024-06-24 10:01, akt.2024-06-24 11:07
publikacja
2024-06-24 10:01
aktualizacja
2024-06-24 11:07

Sprzedaż detaliczna rośnie, ale o trudno mówić o tym, żeby polski konsument szastał pieniędzmi na lewo i prawo. Wyższe pensje pozwalają na zwiększenie wydatków, co odbija się przede wszystkim na samochodach. Wciąż słabo idzie w branży odzieżowej czy zajmującej się meblami i sprzętami RTV i AGD. 

Sprzedaż ubrań, RTV, mebli wciąż kuleje. Wydajemy więcej na samochody
Sprzedaż ubrań, RTV, mebli wciąż kuleje. Wydajemy więcej na samochody
fot. Krzysztof Wojcik / / FORUM

Sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych w maju 2024 była o 5% wyższa niż przed rokiem – poinformował Główny Urząd Statystyczny. To rezultat minimalnie lepszy od rynkowego konsensusu, który zakładał realny wzrost obrotów placówek handlowych o 4,9% rdr. To także rezultat lepszy od kwietniowego, gdy odnotowano wzrost sprzedaży o 4,1% rdr.

GUS ()

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych w maju 2024 r. była o 3,3% wyższa w porównaniu z kwietniem 2024 r. W okresie styczeń-maj 2024 r. sprzedaż wzrosła o 5,5% rdr (wobec spadku o 5,9% w analogicznym okresie 2023 r.). W cenach bieżących sprzedaż detaliczna wzrosła w maju o 5,4% rdr. i spadła względem kwietnia o 0,1%. 

Rok 2024 miał przynieść zdecydowane ożywienie konsumpcji. Od miesięcy znaczna część ekonomistów spodziewa się wystąpienia w Polsce boomu konsumpcyjnego. Ma być on napędzany rekordowo wysokim realnym wzrostem płac w sektorze przedsiębiorstw (11,4% rocznie), hojnym podwyżkom wynagrodzeń w sferze budżetowej oraz wyższym zasiłkom socjalnym (800+, n-te emerytury, etc.). Ale jak na razie w danych o sprzedaży detalicznej takiego boomu nie widać.

Mimo wszystko jest to i tak wyraźna poprawa względem 2023 roku, gdy praktycznie przez cały rok konsumenci ograniczali zakupy. Zeszłoroczna „recesja konsumencka” objawiała się bardzo rzadko spotykanym w ostatnich dekadach realnym spadkiem obrotów sieci handlowych. W całym poprzednim roku sprzedaż liczona w cenach stały zaliczyła tylko dwa miesiące na plusie.

Od dobrych kilku miesięcy w statystykach sprzedaży detalicznej w oczy rzuca się bardzo mocna sprzedaż samochodów i motocykli. Wydatki w tej kategorii były realnie (czyli po uwzględnieniu zmian cen) aż o 23,8% wyższe niż przed rokiem – informuje GUS. Po zeszłorocznym załamaniu w górę idzie  też kolejny miesiąc z rzędu sprzedaż paliw kopalnych, których kupiono o 9% więcej niż przed rokiem. Na uwagę zasługują też farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny, których sprzedaż wzrosła  o 10,2% rdr.

Nadal głęboko ujemna była sprzedaż odzieży i obuwia. W tej kategorii w maju odnotowano spadek aż o 13,5% rdr. Analitycy lubią podkreślać, że zakupy tych dóbr podobno mają charakter sezonowy i mocno zależą od pogody. Do tego podkreślmy spadki sprzedaży sprzętu RTV i AGD oraz mebli (-8,4 %). O 1% spadła sprzedaż w kategorii "Żywność, napoje i wyroby tytoniowe". 

GUS ()

"Konsumpcję napędza szybki wzrost wynagrodzeń. W maju były one o 11,4% wyższe niż przed rokiem. Szybki wzrost pensji daje Polakom przestrzeń zarówno na odbudowę oszczędności, jak i zwiększenie konsumpcji" - napisali analitycy z Polskiego Instytutu Ekonomicznego na platformie X. 

"Wciąż wysoka sprzedaż samochodów, mocne odbicie w kategorii pozostałe (markety budowlane). Wciąż słaba sprzedaż innych dóbr trwałych (odzież, meble, elektronika) oraz żywności. Wysoki wzrost dochodów wskazuje na kontynuację wzrostu konsumpcji, w tym roku ożywienie PKB będzie głównie polegało na popycie wewnętrznym" - zauważyli eksperci z ING. 

"Solidny wzrost płac oraz bliski zera implikowany deflator wspierają decyzje o wydatkach. Najsilniej w ujęciu rocznym rośnie sprzedaż samochodów, niewielki wzrost dotyczył również bardziej wrażliwej na koniunkturę kategorii prasa, książki. Wzrost sprzedaży w ujęciu odsez. wyniósł 3,3%, co po kwietniowym spadku jest dużo bardziej spójne z naszym scenariuszem zakładającym rosnącego w siłę konsumenta" - skomentowali analitycy z PKO. 

Michał Kubicki 

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
simonsoft8
delikatnie and trzeba coś powiedzieć poraz kolejna. min. Rzeczkowska Maląg 1.3zł min. Domanska 1.5zł razem 12.4zł pokryje bierząca wydatek
lukaszslask
a czego wy sie spodziewaliscie
zimna woda do gory.....!!!to nie ma na bluzke
ciepla woda do gory.......!!!!to nie ma na teatr
czynsz do gory....!!!to nie ma na telewizor
gaz,prad do gory.....!!!to nie ma na meble
zarcie do gory.....!!!to jedza w domu i nie chodza po knajpach
raty do gory....!!!to nie ma na auto
plus
a czego wy sie spodziewaliscie
zimna woda do gory.....!!!to nie ma na bluzke
ciepla woda do gory.......!!!!to nie ma na teatr
czynsz do gory....!!!to nie ma na telewizor
gaz,prad do gory.....!!!to nie ma na meble
zarcie do gory.....!!!to jedza w domu i nie chodza po knajpach
raty do gory....!!!to nie ma na auto
plus najgorsza rzecz,ktora Wam sie udalo zrobic????to wprowadzic niepewnosc!!!bo nikt nie wie,ile jeszcze wszystko urosnie,ile na emeryture itp itd
i tak mozna wymieniac......
bha
Zadłużenie ogólne niestety rośnie z roku na rok, przy tym panuje drożyzna cenowa i % w detalu coraz większa na całym rynku do tego w ogromie już zawodów coraz szerzej % z każdym rokiem goni i goni ludzi coraz większa minimalizacja ogólnego ich zarobkowania!, dochodów. Więc i z czym ludzie, rodziny mają szaleć na zakupach???. Może Zadłużenie ogólne niestety rośnie z roku na rok, przy tym panuje drożyzna cenowa i % w detalu coraz większa na całym rynku do tego w ogromie już zawodów coraz szerzej % z każdym rokiem goni i goni ludzi coraz większa minimalizacja ogólnego ich zarobkowania!, dochodów. Więc i z czym ludzie, rodziny mają szaleć na zakupach???. Może z tym od dekad tak niby coraz korzystniejszym? i coraz tak Niby godniejszym?? co roku w statystykach zarobkowaniem podobno Niby u wszystkich!!!!!?????.Niestety
dolar36
jednak najwięcej wydajemy na samoloty...
goscgumka
Gdyby nie straszyli realnym zakazem rejestracji spalinowek, strefami śmierdzącego transportu, kolejnymi ograniczeniami (euro 7), które skomplikują (podniosą koszty eksploatacji oraz cenę) konstrukcje, to ludzie kupowaliby auta w normalnym tempie. Niestety widmo komunistycznego regulowania „potrzeb” Europejczyków spowodowało, że sporo Gdyby nie straszyli realnym zakazem rejestracji spalinowek, strefami śmierdzącego transportu, kolejnymi ograniczeniami (euro 7), które skomplikują (podniosą koszty eksploatacji oraz cenę) konstrukcje, to ludzie kupowaliby auta w normalnym tempie. Niestety widmo komunistycznego regulowania „potrzeb” Europejczyków spowodowało, że sporo osób chce zdążyć kupić spalinówkę. Co ci po elektryku jak prądu nie będzie? Gdy zamkną elektrownie w Bełchatowie (a atom w planie za minimum 10 lat), to auto naładujesz sobie panelami PV tylko słonecznym latem. Zimą zostanie rower albo autonoga…
men24a
Jeszcze nigdy nie zabrakło ci prądu a ty już straszysz jak Kaczyński, że każą ci robaki jeść. A słyszałeś jak Sasin ci 3 duże elektrownia atomowe buduje a Obajtek 70 małych ? Na razie przez ostatnie 8 lat są na etapie lotniska cpk no ale może Tusk w końcu to ruszy. Ten sam Tusk co wybudował ci autostrady, dworce i stadiony
goscgumka odpowiada men24a
No to po kolei gnojku. Autostrada. Miały być trzy pasy. Tusk zrezygnował z jednego tnąc koszty. Jeździłem nią zaraz po zbudowaniu do Łodzi. Bez porównania ze stara A1 przyznaje. Dalej za Łodzią jest dziś zbudowany odcinek po trzy pasy w każdą stronę. Bez porównania do dwóch pasów więc wsadź sobie gdzieś ten argument bo jest z d. No to po kolei gnojku. Autostrada. Miały być trzy pasy. Tusk zrezygnował z jednego tnąc koszty. Jeździłem nią zaraz po zbudowaniu do Łodzi. Bez porównania ze stara A1 przyznaje. Dalej za Łodzią jest dziś zbudowany odcinek po trzy pasy w każdą stronę. Bez porównania do dwóch pasów więc wsadź sobie gdzieś ten argument bo jest z d. Po drugie. To, że prądu nie zabrakło do tej pory nie znaczy, że nie zabraknie w przyszłości. Planowane zamknięcie Bełchatowa to fakt, a twoje pierdzenie i dywagowanie to demagogia w stylu gdyby ciotka miała wąsy…
Po drugie. Ciekawy pomysł na budowę CPK. Stawiać na czele jakiejś komisji Laska, który jest przeciwnikiem CPK. Doprawdy pasjonujące. Cóż, przecież mamy lotnisko w Berlinie. Po co nam własne, prawda? Megalomania. Od wielkości lotniska, ruchu nie przybędzie (patrz Istambuł- wiesz gdzie to jest? Widziałeś stare lotnisko Atatürka i nowe?) Okęcie pęka w szwach ale zawsze można pojechać pociągiem do Berlina, Frankfurtu. (O działaności śledzia Horały i dojeniu projektu nie wspomnę. To oczywiste, ze ta gnida piła krew siedząc w cieniu.) Szkoda, że nie napisałeś jeszcze o pomyśle Siemoniak na wschodnią granicę Polski. Jakieś 10 miliardów złotych na bagna, które mają stanowić naturalną barie dla ruskiego. Taka linia sieminiaka za nasze pieniądze. Wiele lat po wojnie meliorowaliśmy pola pod uprawę, a dziś nowocześnie będziemy je znów zalewać. Brawo! Tusk nic nie ruszy. Już ruszył paliwo po 5,19. Ruszył składkę zdrowotną. Ruszył ZUS. Tylko taki ograniczony fanatyk jak ty wierzy w te brednie dla plebsu. Tak! Tusk-zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. Idź te bajki w Tworkach opowiadaj. Nie zapomnij rzewnych historyjek o biednych matkach z dziećmi, szukających swojego miejsca na ziemi…którym po wyborach urosły wąsy i zmieniły się w facetów buehehehe. Pisowski plotek też był be, a teraz jednak cacy tylko tym razem Tusk zbuduje wspomniane bagna za 10 dużych baniek.
Pomysł z robakami to również fakt. To się nazywa inżynieria społeczna. Niestety dla ciebie zbyt skomplikowane aby zrozumieć więc napiszę w skrócie do innych czytających te komentarze. Może ktoś zechce zgłębić zagadnie (polecam publikacje prof. Jarosław Całka UW-M w Olsztynie). Tak więc „inżynieria społeczna – definiowana przez Encyklopedię PWN jako „…przeprowadzanie zmian społecznych według ustalonego projektu”. Obrzydzamy mięso. Mówimy o jego tragicznym wpływie na środowisko. Okraszamy wszystko tendencyjnymi publikacjami w mediach. Dużo zdjęć ferm hodowlanych z zaniedbanymi zwierzętami. Rozciągamy ten obraz na wszystkie hodowle. Kreujemy obraz cierpienia zwierząt. Odsądzamy od czci i wiary hodowców. Z drugiej strony opowiadamy jakim to cudownym źródłem białka są robaki. Ptaki, jaszczurki, żaby jedzą robaki na potęgę i są zdrowe, wolne, piękne. „Ty też tak możesz”- zachęcają uśmiechnięte twarze w reklamach, artykułach.
Na koniec dodam aby było jasne, że NIE JESTEM WYBORCĄ PIS!
tomitomi
rozsądne wydatki - siłą polskiej biedoty !
...a , wszelkim handlowym Sroolom to nie pasuje ,,,,
Szlalom !
samsza
bardzo mocna sprzedaż samochodów i motocykli, a reszta mniej więcej na poziomie 2023 r., kiedy ludzie przestraszeni 18% podwyżkami cen ograniczyli wydatki

no to boomu konsumpcyjnego rzeczywiście nie ma
samsza
1) tymi samochodami i motocyklami to migranci do RFN ? czy kamysze dokupili do zestawu z plecakiem ucieczkowym?
2) może wydajemy jednak więcej, zakładając że poziom sprzedaży ten sam, ale trochę Ukraińców wyjechało
:)

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki