REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

Sprzedawca może żądać od klienta zakupu otwartego towaru

2010-12-17 11:00
publikacja
2010-12-17 11:00

Klienci dokonujący zakupów często spotykają się z sytuacjami, w których wobec trwałego opakowania towaru, którego zakup rozważają, nie jest możliwe zapoznanie się z jego właściwościami. Sprzedawcy, udostępniając go w tej formie na półkach sklepów, wychodzą z założenia, iż wobec seryjności i uśrednionej jakości produktów, nabywca posiada wiedzę odnośnie walorów oferowanego produktu, a tym samym jego otwieranie, przymierzanie czy testowanie nie jest konieczne.

Jednak wiele towarów, pomimo wspomnianej seryjności, nie zawsze odzwierciedla potrzeby i oczekiwania nabywcy. W szczególności, w wypadku odzieży, perfum czy też sprzętu elektronicznego, zbudowany w oparciu o reklamę lub zapewnienia producenta obraz towaru, może znacznie odbiegać od uzasadnionych oczekiwań konsumenta. W takich wypadkach oczywistą jest chęć do wypróbowania lub choćby dokładniejszego obejrzenia produktu. Zawsze należy jednak wziąć w takich sytuacjach pod uwagę zdanie właściciela towaru – sprzedawcy. 

Pomimo że samowolne dokonanie otwarcia fabrycznego opakowania towaru, wbrew oświadczeniom niektórych sklepów, nie wiąże się z obowiązkiem jego zakupu, to takie zachowania nie są jednak bez znaczenia dla sytuacji prawnej klienta. Umowa sprzedaży dochodzi bowiem do skutku dopiero na skutek wyraźnego podjęcia przez jej strony zamiaru jej zawarcia, tym samym otwarcia produktu nie można uznać za tego typu oświadczenie i sprzedawca nie ma prawa domagać się zawarcia wskazanej umowy. Jednak, jak wspomniano powyżej, kwestia możliwości „testowania” towarów pozostaje do swobodnej dyspozycji sklepu.

Jeśli w wyraźny sposób (wprost lub dorozumianie) sprzedawca zabrania tego typu zachowań, klientowi pozostaje jedynie dostosować się do tak postawionego żądania lub zmienić sklep. W sytuacji, gdy mimo to klient decyduje się jednak postąpić wbrew zakazowi lub obchodzi się z oglądanym produktem w sposób istotnie zmniejszający jego wartość i np. otwiera i przymierza nieprzeznaczoną do tego bieliznę, sprzedawca ma prawo do żądania  pokrycia szkody wyrządzonej tego typu zachowaniem.

Powyższe uprawnienie wynika z przepisów Kodeksu cywilnego, gdzie wyraźnie wskazano iż osoba która w sposób zawiniony wyrządza szkodę jest zobowiązana do jej naprawienia. Przykładowo, samowolnie otwierając opakowanie perfum i próbując je na sobie, klient w ten sposób doprowadza do sytuacji w której wypróbowany produkt straci atrakcyjność dla innych nabywców i tym samym sklep nie będzie mógł go sprzedać. Powoduje to oczywistą szkodę dla sprzedawcy który może żądać jej naprawienia, zazwyczaj poprzez uiszczenie wartości w ten sposób „uszkodzonego” produktu.

Kwestią każdorazowej analizy winno być więc, czy sklep pozwala na „testowanie” towarów oraz czy realizowane w jego toku działania nie zmniejszą ich obiektywnej wartości. Gdy mimo tego konsument postanowi np. otworzyć konserwę, aby się zapoznać z jej walorami, sklep ma prawo żądać zapłaty jej wartości, lub ewentualnie porozumieć się z klientem iż ostatecznie nabędzie on tak „uszkodzony” produkt.

Sebastian Wojdył, radca prawny, Chałas i Wspólnicy Kancelaria Prawna, Oddział w Gdańsku

 
Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki