Ubiegły rok był kolejnym z rzędu, w którym spadła produkcja obuwia. A przez parę lat zanosiło się na odbudowanie tej branży w Polsce - pisze poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna".


Gazeta przypomina, że jeszcze dwa lata temu panowało przekonanie, że jesteśmy na najlepszej drodze, by przełamać azjatycką dominację na rynku butów. "Wówczas padł rekord pod względem produkcji – z taśm polskich fabryk zjechało ponad 37,5 mln par. Niestety to był ostatni rok prosperity. W każdym kolejnym produkcja sukcesywnie malała. W ubiegłym osiągnęła poziom najniższy od 2012 r. Wyprodukowanych zostało 31 mln par obuwia, w tym niecałe 7 mln stanowiły buty skórzane" - czytamy w dzienniku.
Dodano, że jednocześnie sprzedaż butów w 2019 r., podobnie zresztą jak w 2018 r., wzrosła.
Na zadane przez gazetę pytanie, że skoro jest popyt, to dlaczego spada produkcja, eksperci Polskiej Izby Przemysłu Skórzanego, odpowiadają: to efekt rosnących kosztów wytwarzania w kraju, związany nie tylko ze wzrostem płac czy cen surowców, lecz także energii, wywozu odpadów czy ścieków. "Firmy szukają oszczędności, bo podwyżka cen na mocno konkurencyjnym rynku nie wchodzi w grę" - podano.
Jak czytamy w "DGP", choć produkcja obuwia w Polsce maleje, to nadal, zdaniem ekspertów utrzymujemy siódme miejsce pod względem wielkości produkcji w Unii Europejskiej. W innych krajach bowiem producenci borykają się z podobnymi problemami. Więcej butów niż w Polsce wytwarzanych jest we Włoszech, w Hiszpanii, Portugalii, Niemczech, Rumunii i we Francji. (PAP)

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy
Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
nmk/ amac/