REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Soboń: Nawet w najczarniejszych scenariuszach inflacja pod koniec 2023 r. będzie jednocyfrowa

2023-01-10 10:38
publikacja
2023-01-10 10:38

Nawet najbardziej czarne scenariusze wskazują, że inflacja CPI w Polsce pod koniec 2023 r. będzie jednocyfrowa - powiedział w telewizji wPolsce .pl wiceminister finansów, Artur Soboń.

Soboń: Nawet w najczarniejszych scenariuszach inflacja pod koniec 2023 r. będzie jednocyfrowa
Soboń: Nawet w najczarniejszych scenariuszach inflacja pod koniec 2023 r. będzie jednocyfrowa
fot. Marek Wiśniewski / / Puls Biznesu

"Na pewno presja inflacyjna od II kw. wyraźnie spadnie i będziemy mieli malejącą inflację (...) Może być tak, że pierwsze miesiące tego roku będą oznaczały wciąż wzrost odczytów GUS poziomów inflacji, natomiast wszystkie prognozy - nasze, KE, banków i MFW - zgadzają się co do tego, że w kolejnych miesiącach obniżki poziomu inflacji będą znaczące, do tego stopnia, że ona z całą pewnością na koniec roku, nawet w najbardziej czarnych scenariuszach, będzie jednocyfrowa" - powiedział Soboń.

Z konsensusu opracowanego przez PAP Biznes w połowie grudnia wynika, że rynek oczekuje inflacji CPI w Polsce na koniec 2023 r. na poziomie 8,5 proc. W ocenie ekonomistów CPI w całym roku wyniesie średnio 13,4 proc.

Soboń: Wzrost PKB Polski w '23 r. nie powinien zejść poniżej 1 proc., nie ma mowy o recesji

Wzrost gospodarczy Polski w 2023 r. nie powinien zejść poniżej 1 proc., nie ma mowy o recesji - ocenił w telewizji wPolsce .pl wiceminister finansów, Artur Soboń.

"Nasze prognozy zakładają cały czas wzrost gospodarczy. (...) Rok 2023 będzie rokiem zwalniającej gospodarki, ale nie ma mowy o recesji. Przewidujemy, że ten wzrost gospodarczy to jest poziom 1,7 proc. Hamowanie jest faktem, ale nie sądzę, żeby to było aż tak ostre hamowanie" - powiedział Soboń.

"Oczywiście rzeczywistość zweryfikuje nasze oceny, ale przy zakładanym wzroście inwestycji publicznych, z kilku powodów, także z powodu dodatkowych wydatków na zbrojenia, ale także przy wykorzystaniu wszystkich środków europejskich, w tym także środków z KPO, bo one oznaczają dodatkowy kawałek punktu procentowego, nawet 0,6 pkt. proc. w 2023 r., do naszego rozwoju gospodarczego, jesteśmy w stanie utrzymać taką dynamikę gospodarczą, jaka jest optymalna, na najwyższym możliwym poziomie w sytuacji spowolnienia gospodarczego. Nie sądzę, żebyśmy zeszli poniżej 1 proc." - dodał.

W projekcie budżetu rząd założył, że wzrost PKB Polski w 2023 r. wyniesie 1,7 proc.

Z konsensusu PAP Biznes opracowanego w połowie grudnia wynika, że rynek oczekuje wzrostu PKB Polski w bieżącym roku o 0,7 proc.

"Obecnie nie ma w planach nowych programów pomocowych, w przyszłości nie można tego wykluczyć"

Obecnie rząd nie ma w planach nowych programów pomocowych, ale w przyszłości nie można tego wykluczyć - powiedział w telewizji wPolsce .pl wiceminister finansów, Artur Soboń.

Soboń, zapytany, czy rząd planuje wprowadzić nowe programy pomocowe, powiedział: "My oczywiście w Ministerstwie Finansów tego typu rozwiązań nie planujemy, natomiast jeśli będzie potrzeba szukać finansowania na projekty, których jeszcze nie ma, na nowe projekty legislacyjne, to oczywiście pokazaliśmy, że jesteśmy gotowi reagować elastycznie".

"Nie planowaliśmy tarcz antyinflacyjnych, a trzeba było przesunąć te suwaki w dół po to, żeby obniżyć inflację. Potem były kolejne rozwiązania, które finansowaliśmy czy to z budżetu państwa, czy ze środków publicznych poza budżetem. Ja tego oczywiście nie wykluczam, ale na dziś takich planów nie ma" - dodał.

Soboń: Idziemy drogą środka. Prowadzimy ostrożną politykę fiskalną i pomagamy najgorzej sytuowanym

Idziemy drogą środka; prowadzimy ostrożną, mądrą politykę fiskalną, a z drugiej strony tam, gdzie trzeba - pomagamy, wiedząc, że inflacja szczególnie dotyka osoby najgorzej sytuowane - powiedział we wtorek wiceminister finansów Artur Soboń. Ocenił, że bezrobocie w tym roku pozostanie niskie.

W telewizji wPolsce.pl Soboń podkreślił, odnosząc się do walki z inflacją, że rząd idzie drogą środka, tzn. odrzuca dwie skrajne drogi, które są "raz po raz podpowiadane".

"Jedna droga to »hulaj dusza, piekła nie ma«, którą symbolizują słowa przewodniczącego (PO, Donalda - PAP) Tuska. W skrócie mówiąc: 20 proc. więcej za 4 dni pracy, sprowadzając oczywiście rzecz trochę do absurdu, ale tak można byłoby pokazać intencję»+im gorzej, tym lepiej« naszej opozycji" - stwierdził wiceminister finansów.

"Z drugiej strony dogmatycy mówią, że niezależnie od kosztów społecznych trzeba prowadzić politykę, która będzie zbijała inflację, choćby bolało to tych, którzy najbardziej odczuwają skutki inflacji. My te drogi odrzucamy; prowadzimy ostrożną, mądrą politykę fiskalną, a z drugiej strony tam, gdzie trzeba - pomagamy, wiedząc, że inflacja szczególnie dotyka tych, którzy są najsłabiej sytuowani" - wskazał Soboń.

Pytany o stopę bezrobocia w tym roku, ocenił, że bezrobocie nadal będzie bardzo niskie. "Nie spodziewam się tutaj zmian. (...) Jestem przekonany, że nie tylko niskie bezrobocie, ale cały szereg czynników w polskiej gospodarce decydują o tym, że ona jest zdrowa. W sytuacji, w której uruchamiamy kolejne mechanizmy osłonowe w okresie kryzysu, wysokiej inflacji - jeśli ten okres przejdziemy w miarę suchą stopą, to nasza gospodarka szybko odbije jak po covidzie, bo gospodarka sama w sobie jest zdrowa" - zaznaczył wiceszef MF.

W listopadzie ub.r. stopa bezrobocia rejestrowanego, według GUS, wyniosła 5,1 proc. W czwartek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej podało szacunkowe dane za grudzień, wedle których wskaźnik wzrósł do 5,2 proc.

Według Eurostatu w listopadzie stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 3,0 proc. i pozostała na tym samym poziomie, co miesiąc wcześniej. (PAP)

pat/ asa/ osz/ kmz/ mmu/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
polityka_to_nie_ekonomia
Jaki będzie najczarniejszy scenariusz dla pana Sobonia jak te jego prognozy, którymi rzuca od N miesięcy się nie sprawdzą?
podatnik-
Funkcjonariuszu Soboń widzę,że liczycie na Dyzmę Nikodema Glapińskiego, który to nie jest ekonomistą ani też bankierem on jest historykiem myśli ekonomicznej! czyt. nauczał co mówili: Lenin, Marks, Engels i wielu innych im podobnych!
Jedynymi, którzy korzystają to są ludzie związani z NBP najpierw powodują swoim brakiem umiejętności
Funkcjonariuszu Soboń widzę,że liczycie na Dyzmę Nikodema Glapińskiego, który to nie jest ekonomistą ani też bankierem on jest historykiem myśli ekonomicznej! czyt. nauczał co mówili: Lenin, Marks, Engels i wielu innych im podobnych!
Jedynymi, którzy korzystają to są ludzie związani z NBP najpierw powodują swoim brakiem umiejętności inflację a potem cieszą się zyskiem! Emeryci nic nie zyskają ponieważ nadwyżkę zje im inflacja ta za, którą prezes Glapiński weźmie nagrodę bo u niego nazywa się zyskiem NBP. Czyli w rzymsko-katolickim PRLu bis mamy potwierdzenie przemienienia wody w wino jako pierwszego z 37 opisanych w Ewangeliach cudów Jezusa w okresie jego publicznej działalności.(to tak po święcie Trzech Króli) Idąc dalej tym tropem zostały zauważone kolejne cudy: a więc cud przy dystrybutorze, cud w gniazdku, cud palnika gazowego, cud szkółki udającą wyższą oraz na koniec coś słodkiego czyli cukru, który mimo spadku ceny na świecie w PRLu bis podrożał 3 krotnie. Mam nadzieje, ze Nikodem Glapiński Dyzma, członkowie RPP, Zarządu NBP będą odpowiadać karnie za złamanie ustawy o NBP i doprowadzenie do tak wysokiej inflacji poprzez zaniechanie działań i osiągnięcia w przeciągu kilku lat skumulowania na poziomie ok. 50%!
grzegorzkubik
Zarówno pesymistyczny jak i optymistyczny scenariusz są optymistyczne dla Polski.
A ja wam wrzucam pana ekon0miste, którego zapraszają do TVN-u:))
Tym razem zaprosili go do radia ZET:)
Decyzja prosta. Wszystko prywatyzować, wprowadzać Euro. Styl politykowania jak za Millera. Balcerowicza, Tuska. Oto recepta tego pana i tan
Zarówno pesymistyczny jak i optymistyczny scenariusz są optymistyczne dla Polski.
A ja wam wrzucam pana ekon0miste, którego zapraszają do TVN-u:))
Tym razem zaprosili go do radia ZET:)
Decyzja prosta. Wszystko prywatyzować, wprowadzać Euro. Styl politykowania jak za Millera. Balcerowicza, Tuska. Oto recepta tego pana i tan pan ma być autorytetem.
https://wiadomosci.radiozet.pl/Gosc-Radia-ZET/boguslaw-grabowski-o-euro-polacy-sie-nie-znaja-nie-maja-pojecia-10012023


andregru
Baranku boży twój Soboń to taki sam fachowiec jak Glapiński obiecujący nie tak dawno niską inflację i naganiający na branie nieruchomości na kredyt .
socjalistyczneg
Dziwne, wszystkie problemy znikną po wyborach...?
simonsoft8
do wyborów bardzo daleko, mogą się nie odbyć
andregru
Ktokolwiek wygra problemy i długi zostaną .
simonsoft8
gdyby wiedział co mówić, to mówi same głupoty partyjniak endecki

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki