

Należąca do KGHM chilijska kopalnia Sierra Gorda nadal wstrzymuje prace po ulewnych deszczach, które nawiedziły północne Chile. Na tę chwilę nie ma zagrożenia dla procesu rozruchu kopalni - poinformowała PAP Anna Osadczuk z biura prasowego KGHM.

W ostatnich dniach północne regiony Chile zmagały się z ciężkimi warunkami pogodowymi, włączając w to ulewne deszcze i mgłę. W rezultacie kilka kopalń miedzi miało trudności z prowadzeniem swojej działalności. Także Sierra Gorda wstrzymała w środę prace w kopalni i zakładach.
Kopalnia Sierra Gorda należy do spółki typu joint venture, której udziałowcami są: spółka pośrednio zależna KGHM Polska Miedź - KGHM International (55 proc.), Sumitomo Metal Mining (31,5 proc.) oraz Sumitomo Corporation (13,5 proc.).
Niedawno przedstawiciele KGHM informowali, że w Sierra Gorda w ramach rozruchu kopalni osiągnięto 75 proc. zdolności produkcyjnych i jest ona na dobrej ścieżce, by do końca II kwartału zakończyć ramp-up. (PAP)
jow/ ana/