REKLAMA

Setki tysięcy robotów przyspiesza dostawy w Amazonie, czy ludzie są wciąż potrzebni?

2025-03-11 11:00
publikacja
2025-03-11 11:00

Automatyzacja w magazynach staje się coraz bardziej powszechna, a Amazon stał się liderem w tym zakresie. Roboty przejmują zadania związane z transportem, sortowaniem i pakowaniem paczek, zwiększając wydajność i przyspieszając realizację zamówień. Dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji i zaawansowanej robotyki firma optymalizuje procesy logistyczne, jednocześnie zmniejszając obciążenie pracowników.

Setki tysięcy robotów przyspiesza dostawy w Amazonie, czy ludzie są wciąż potrzebni?
Setki tysięcy robotów przyspiesza dostawy w Amazonie, czy ludzie są wciąż potrzebni?
fot. LINDSEY WASSON / / FORUM

Roboty odgrywają coraz większą rolę w sieciach magazynowych, a sztuczna inteligencja pozwala dużym firmom wdrażać te technologie na szeroką skalę, by pokonać konkurencję pod względem wygody obsługi i efektywności. W Polsce na 11 centrów logistycznych firmy 3 jest w pełni zrobotyzowanych: w Gliwicach, Świebodzinie oraz w Kołbaskowie koło Szczecina.

Amazon testuje coraz bardziej zaawansowane systemy, aby zwiększyć wydajność swoich centrów sortowania i realizacji zamówień. Inwestycje w robotykę i SI są częścią planowanych na ten rok wydatków kapitałowych firmy, które wynoszą 100 miliardów dolarów.

Setki tysięcy robotów w magazynach Amazona

Amazon, z siedzibą w Seattle, jest obecnie jednym z największych użytkowników robotów przemysłowych na świecie. Jego zapotrzebowanie na tę technologię wciąż rośnie, ponieważ prezes firmy, Andy Jassy, dąży do znacznego skrócenia czasu dostaw.

„Financial Times” przytacza słowa Tye’a Brady’ego, głównego technologa Amazon Robotics, który stwierdził: „Nasza robotyka ma wpływ na miliardy paczek, które wysyłamy każdego roku”, oraz że jest to „świetny mechanizm napędowy”, który zwiększa produktywność, jednocześnie zmniejszając obciążenie i monotonność pracy ludzkiej. 

Firma Jeffa Bezosa mocno rozwinęła swoje operacje robotyczne od momentu przejęcia start-upu Kiva Systems za 775 milionów dolarów w 2012 roku. Po rebrandingu na Amazon Robotics firma wdrożyła ponad 750 000 mobilnych robotów oraz dziesiątki tysięcy robotycznych ramion i systemów autonomicznych.

Obecnie Amazon wykorzystuje osiem różnych rodzajów robotów w swoich centrach logistycznych – od ramion robotycznych po ciężkie urządzenia podnoszące i maszyny sortujące.

Umiejętności robotów

Pierwszym robotem mobilnym w magazynach Amazona był robot Kiva, który podnosił i przenosił regały z towarem. System ten ewoluował w roboty o nazwach Hercules (powstał w 2017 roku) i Titan (postał w 2023 roku), które podnoszą odpowiednio do 560 i 1130 kg ładunku.

Amazon wdrożył także ramiona robotyczne, takie jak Robin czy Cardinal (używane od 2022 roku, oba potrafią udźwignąć paczki do 22 kg), które wykorzystują przyssawki, czujniki oraz kamery do bezpiecznego podnoszenia i przenoszenia przedmiotów bez ich uszkodzenia. Inne maszyny pomagają w przemieszczaniu, pakowaniu i sortowaniu towarów tak efektywnie, jak to możliwe.

fot. NICK IWANYSHYN / FORUM

Oprogramowanie i narzędzia Amazona są dostosowywane do sprzętu produkowanego przez firmy takie jak szwajcarskie ABB i amerykańskie Fanuc.

Robotyka została wdrożona na każdym etapie procesu realizacji zamówień w Amazonie, ale firma podkreśla, że ludzie nadal odgrywają kluczową rolę w jej operacjach.

Robotyzacja a pracownicy

„Financial Times” przytacza też słowa Evy Ponce, dyrektorki w MIT Center for Transportation & Logistics, która uważa, że technologia zastępuje niektóre stanowiska, zwłaszcza związane z pracą fizyczną, ale jednocześnie tworzy nowe możliwości w magazynach. „Firmy coraz bardziej inwestują w rozwój umiejętności swoich pracowników, przygotowując ich do nowego stylu pracy. Bardziej skomplikowane zadania nadal będą wymagały ludzi”.

Pracownicy Amazona nadal muszą zajmować się paczkami o nietypowych kształtach, błędnie oznaczonymi przesyłkami oraz zwrotami, które wymagają inspekcji. Od 2019 roku Amazon wydał około 1,2 miliarda dolarów na szkolenia dla pracowników zajmujących się konserwacją robotów. Firma odpiera zarzuty, że chce całkowicie zastąpić ludzi maszynami, podkreślając, że zatrudnia ponad milion osób więcej niż w 2012 roku, kiedy kupiła Kiva.

Mimo to warunki pracy w magazynach Amazona pozostają tematem spornym. „Financial Times” zwraca uwagę, że organizacje pracownicze przestrzegają, iż automatyzacja zwiększa tempo pracy i prowadzi do większej liczby urazów. Raport amerykańskiego Senatu z grudnia wykazał, że w magazynach Amazona odnotowano o 30% więcej urazów, niż wynosi średnia w branży.

Amazon broni się, twierdząc, że robotyka i SI odgrywają kluczową rolę w poprawie bezpieczeństwa w firmie, zmniejszając potrzebę dźwigania ciężarów i poprawiając ergonomię stanowisk pracy.

Czy automatyzacja rzeczywiście zwiększa efektywność?

Głównym celem inwestycji Amazona w robotykę jest obniżenie kosztów i utrzymanie konkurencyjnych cen, jednocześnie realizując plany dostaw w ciągu kilku godzin. Podczas ostatniej telekonferencji z inwestorami Andy Jassy zapewnił, że firma nadal będzie inwestować w automatyzację.

Nowo otwarty magazyn Amazona w Shreveport w Luizjanie ma dziesięć razy więcej robotów niż wcześniejsze obiekty. Firma szacuje, że dzięki temu koszty realizacji zamówień spadły o 25 procent. Według analityków Morgan Stanley dalsze inwestycje w zautomatyzowane magazyny pozwolą Amazonowi zaoszczędzić około 10 miliardów dolarów rocznie do 2030 roku.

Amazon tworzy coraz bardziej zaawansowane roboty

Konkurenci Amazona, w tym Walmart, również intensywnie inwestują w robotykę i automatyzację. Eva Ponce zauważa, że firmy coraz szybciej wdrażają te technologie, zwłaszcza w obliczu braków kadrowych: „Te technologie są rewolucyjne. Magazyn przyszłości to połączenie robotyki, czujników i systemów wizyjnych”.

Amazon robi kolejne postępy w wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Proteus (używany od 2022 roku) to w pełni autonomiczny robot, który jest w stanie poruszać się całkowicie swobodnie po magazynie (w przeciwieństwie do Titana i Herculesa, które mogą być wykorzystywane jedynie w wydzielonych strefach). Dzięki zastosowaniu widzenia komputerowego (systemu sztucznej inteligencji, która analizuje otoczenie w czasie rzeczywistym) może poruszać się on obok ludzi.

Proteus pozwolił firmie na zmniejszenie powierzchni magazynowej, a współpraca z firmą Nvidia nad tworzeniem tzw. cyfrowych bliźniaków (wirtualnych replik magazynów) umożliwia Amazonowi szkolenie autonomicznych robotów w niespotykanym dotąd tempie.

J.S.
Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
jjspec
Jestem ciekaw jeśli robotyka wejdzie do firm na stałe będzie to związane z redukcja etatow na poziomie 70 procent. Widać to w IT, widać to na magazynach bo robotyka. Ciekawy jestem jeśli będą tak duże cięcia etatów w przeciągu 5 lat to kto będzie kupować w tych firmach ? Kto będzie zamawiać ten towar te nowe telefony. Bo w kilku Jestem ciekaw jeśli robotyka wejdzie do firm na stałe będzie to związane z redukcja etatow na poziomie 70 procent. Widać to w IT, widać to na magazynach bo robotyka. Ciekawy jestem jeśli będą tak duże cięcia etatów w przeciągu 5 lat to kto będzie kupować w tych firmach ? Kto będzie zamawiać ten towar te nowe telefony. Bo w kilku firmach już są ciecia kadrowe. (Między innymi w tej tytulowej) A do 5 lat wytną jakieś 40 do 60 procent kadry pracowniczej? No wyłącznie chodzi o wydajność ponieważ pracownik fizyczny ma wydajność około 1oo a robot od 3oo do 5oo. Tu jest całe sedno a nie zmniejszenie obciążeń pracowniczych, poprawa dostaw. Czy jak to ujęte zostało w artykule. Wtedy na jaki zawód należało by się przekwalifikować aby zostać aktywnym zawodowo ? Proszę o odpowiedź.
wizytator
Z tego co wiem to u nas w jednym takim centrum szukają ludzi-robotów do tyrania po 30km dziennie. Widać jeszcze im się oplaca nasza minimalna.
men24a
A tak ciągle ludzie strajkowali w tym Amazonie i nagle cud się wydarzył, nie muszą już tam pracować, ktoś ich wysłuchał
blind-oln
Tymczasem Trump, wspierany przez Bezosa, obwinia cały świat tylko nie amerykańskie korporacje o utracone miejsca pracy w Stanach.

Nawet jeśli cła na resztę świata, które zrujnują finansowo przeciętnego Amerykanina, spowodują budowę nowych fabryk na terenie Stanów Zjednoczonych, to w tych fabrykach będą pracować roboty zamiast ludzi.
ozz198
Te amerykańskie przedsiębiorstwa z chciwości wyniosły produkcję z własnego kraju.
blind-oln odpowiada ozz198
I teraz ci amerykanie, którzy stracili pracę, będą musieli zapłacić cła w wyższych cenach towarów. Mimo to, dalej są zachwyceni miliarderami, którzy do tego doprowadzili. To jest jakiś syndrom Sztokholmski.
po_co
Na razie obawiamy się o to czy ludzie będą mieć pracę ale po pierwsze robotyzacja produkcji trwa od 70 lat, a na świecie są wciąż rejony gdzie nie dotarła jeszcze pierwsza rewolucja techniczna która miała miejsce już niemal 200 lat temu.

Inna sprawa, że być może niebawem (patrząc na tempo, tak za 300 lat) nie będziemy musieli
Na razie obawiamy się o to czy ludzie będą mieć pracę ale po pierwsze robotyzacja produkcji trwa od 70 lat, a na świecie są wciąż rejony gdzie nie dotarła jeszcze pierwsza rewolucja techniczna która miała miejsce już niemal 200 lat temu.

Inna sprawa, że być może niebawem (patrząc na tempo, tak za 300 lat) nie będziemy musieli przejmować się tym czy ktoś ma pracę czy też jej nie ma bo dzięki robotyzacji dostęp do dóbr będzie jednakowy.

Cywilizacja którą stworzyliśmy przechodziła wiele etapów zmian, a każda poważna zmiana była niezrozumiała lub wręcz nieakceptowalna. Dziś dzieci siedzą w domach, a kobiety pracują w fabrykach, w czasach naszych dziadków czy pradziadków to byłoby nie do pomyślenia, że 5-letnie dziecko jeszcze nie pomaga swoim rodzicom.

Kwestia zmiany mentalności, a konformizm ma tendencję do depopulacji więc o ile dziś 8,5 mld nudzących się ludzi może być problemem, o tyle za 100 lat może ich zostać tylko 1 miliard, zupełnie odwrotnie do szacunków które mówią o 11 miliardach ale które oparte są nie na społeczeństwie w którym dostęp do dóbr jest nieograniczony, a mimo wszystko wciąż na XIX/XX wiecznej wizji pracy.
lebero654
Jadnakowy dostęp do dóbr jest fizycznie niemożliwy 8mld willi w stylu Bezosa się nie pomieści na naszej biednej planecie 8 mld samochodów również. Człowiek jest zwierzęciem nienasyconym w pędzie do dóbr wszelakich i pokazania swojego bogactwa. Czy Bezos zje 2 kotlety schabowe dziennie. No nie ale musi zarobić dziennie na tysiące Jadnakowy dostęp do dóbr jest fizycznie niemożliwy 8mld willi w stylu Bezosa się nie pomieści na naszej biednej planecie 8 mld samochodów również. Człowiek jest zwierzęciem nienasyconym w pędzie do dóbr wszelakich i pokazania swojego bogactwa. Czy Bezos zje 2 kotlety schabowe dziennie. No nie ale musi zarobić dziennie na tysiące kotletów schabowych. Po co? Żeby dołożyć konkurentom i być nr. 1 na liście najbogatszych, najbardziej wpływowych itp. Społeczeństwa egalitarne jakoś ludzkości nie wychodzą i zawsze się kończą dyktaturą.

Powiązane: Nowe technologie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki