REKLAMA

Rząd przyjął projekt ustawy ws. tzw. Małego ZUS-u Plus

2019-11-21 13:01, akt.2019-11-21 13:22
publikacja
2019-11-21 13:01
aktualizacja
2019-11-21 13:22

Rząd przyjął w czwartek projekt ustawy ws. tzw. Małego ZUS-u Plus. Przewiduje on obniżenie i uzależnienie wysokości składek najmniejszych firm od ich dochodów.

fot. / / Kancelaria Premiera RP

Mały ZUS plus to część zapowiadanego w kampanii wyborczej "Pakietu dla przedsiębiorców" i stanowi rozszerzenie obowiązującej od początku tego roku ulgi znanej jako „Mały ZUS". Celem jest wsparcie najmniejszych przedsiębiorców, dla których "sztywna wysokość składek na ubezpieczenie społeczne" jest za dużym obciążeniem.

Resort rozwoju szacuje, że z tzw. Małego ZUS-u Plus od nowego roku będzie mogło skorzystać około 320 tys. najmniejszych przedsiębiorców. Ich składki będą liczone proporcjonalnie do dochodu i niższe średnio o kilkaset złotych miesięcznie. Podkreślono, że jest to rozwiązanie dla najmniejszych firm, których przychód w 2019 roku zamknie się w kwocie 120 tys. zł.

- Zakładamy, że beneficjantami tzw. Małego ZUS plus będzie ok. 320 tys. najmniejszych polskich przedsiębiorców - oceniła w czwartek minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Minister wskazała, że obecnie z tzw. małego ZUS-u korzysta ok. 180 tys. małych firm. "Rozszerzamy (przyjętym w czwartek przez rząd projektem - PAP) pulę potencjalnych beneficjentów (...) Zakładamy, że beneficjentami będzie mogło być ok. 320 tys. najmniejszych przedsiębiorców" - powiedziała.

Emilewicz dodała, że obecne rozwiązania dotyczą tych firm, których roczny przychód nie przekracza 63 tys. zł, po zmianie ma to być 120 tys. zł.

"Jest to rozwiązanie, które łączy przychód i dochód. Mamy kategorię wejścia do systemu przychodową, ale składkę na ubezpieczenia społeczne płacimy proporcjonalnie od dochodu" - wskazała minister.

Szefowa resortu rozwoju dodała, że liczy na to, iż parlament szybko przepracuje projekt, tak by ustawa mogła wejść w życie od 1 stycznia 2020 roku. Zwróciła uwagę, że jeśli tak się stanie, to przedsiębiorcy będą mogli zgłosić się do ZUS do 31 stycznia 2020 roku.

Szacowany "koszt" nowych regulacji dla finansów publicznych to ok. 1,3 mld zł w przyszłym roku i nawet 1,5 mld zł w kolejnych latach – tyle pozostanie w kieszeniach przedsiębiorców.(PAP)

pad/ amac/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (19)

dodaj komentarz
dktorek
Wprowadzono po wojnie emerytury na które nikt wcześniej składek nie zbierał.
sztos1
szkoda , że o tym młode [ i nie tylko ] ćwoki zapomniały . Zapomniały , że większość ich dziadków [ czy pra ] nie odprowadzało żadnych składek ale emeryturki brało od tych wrednych komunistów. W 20 leciu międzywojennym [ tak obecnie wychwalanym ] ludzie umierali z głodu i różnej maści chorób .
henk54
1,3 mld zł ulgi. To nic w porównaniu z 40 mld zł na 500+ albo z tym ile kosztują 13 i 14 emerytury.
pomorzaninm
koszt 13 to 10 mld ...
karbinadel
Ja rozumiem, że premier czy minister z łapanki nie odróżniają przychodu od dochodu. Ale redakcja fachowego portalu jednak powinna
1osdg
Jak to firma co ma przychód do 10 tys zł , babka z chrzanem na targu czy dziadek z opieńkami?
Obnizaja zus dla tych co nigdy go nie płacili i płacić nie będą.Żadna firma usługowo-handlowa się na tę promocje nie załapie.
xyon
Czas obniżyć składki i wprowadzić emeryture obywatelska, każdy tyle samo, jak ktoś więcej zarabia niech se sam odkłada. I tak jak ktoś nie uzbiera wystarczająco to mu do minimalnej wyrównaja. Przecież i tak nasze obecne składki nie są odkładane na naszym koncie i inwestowane tylko wypłacane na bieżąco. Koniec oszukiwania, składki Czas obniżyć składki i wprowadzić emeryture obywatelska, każdy tyle samo, jak ktoś więcej zarabia niech se sam odkłada. I tak jak ktoś nie uzbiera wystarczająco to mu do minimalnej wyrównaja. Przecież i tak nasze obecne składki nie są odkładane na naszym koncie i inwestowane tylko wypłacane na bieżąco. Koniec oszukiwania, składki to podatek bieżący i na bieżąco przejadany tzn wypłacany emerytom których składki wcześniej przejedzono
antek10
Orżną najlepiej zarabiających to bedzie kasy na amatorów.
sztos1
Jak to jest . Mundurowi na swoje emerytury nie płacą NIC . Ich świadczenia emerytalne biorąc pod uwagę , że nic na nie nie płacili są horrendalne . Księża tez mają emeryturki sowite . Rolnicy płacący ca 400 pln na kwartał emeryturki maja coś na poziomie 1000 pln . Osoby prow. dz. gosp . i płacąc 10 razy więcej od rolników Jak to jest . Mundurowi na swoje emerytury nie płacą NIC . Ich świadczenia emerytalne biorąc pod uwagę , że nic na nie nie płacili są horrendalne . Księża tez mają emeryturki sowite . Rolnicy płacący ca 400 pln na kwartał emeryturki maja coś na poziomie 1000 pln . Osoby prow. dz. gosp . i płacąc 10 razy więcej od rolników maja 300 -400 pln więcej . Chce mieć takie same prawa jak rolnicy , płacić 400 pln ... na kwartał i dostawać te marne tysiąc pln emerytury . Może mi ktoś w końcu wytłumaczy dlaczego jedni mogą płacić 400 pln a inni aby mieć ciut większe świadczenie muszą płacić 10 razy więcej . O setkach tysięcy mundurowych nawet nie pisze bo to parodia nie spotykana nigdzie w EUROPIE .
greatmongo
Rolnicy to rzeczywiscie swiete krowy.

U mundurowych pomysl byl taki, ze to byloby mielenie pieniedzy bo dostaja kase i tak z budzetu.


Ale zgadzam sie, ze lepiej zeby wszsycy byli w tym samym kotle

Powiązane: Mały ZUS Plus

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki