REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Plusy Mercosuru? "Na umowie handlowej z Meksykiem europejscy rolnicy skorzystają"

2025-09-14 09:00
publikacja
2025-09-14 09:00

Umowa handlowa między Unią Europejską a Meksykiem jest korzystna dla europejskich eksporterów, w tym rolników - uważają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Meksyk jest importerem netto produktów żywnościowych i notuje deficyt handlowy w obrotach ze Wspólnotą.

Plusy Mercosuru? "Na umowie handlowej z Meksykiem europejscy rolnicy skorzystają"
Plusy Mercosuru? "Na umowie handlowej z Meksykiem europejscy rolnicy skorzystają"
fot. WitR / / Shutterstock

Na początku września w cieniu umowy z Mercosurem (Argentyna, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj) Komisja Europejska przyjęła też nową umowę handlową z Meksykiem. Pierwsza umowa z tym państwem została zawarta 25 lat temu, a negocjacje w sprawie nowej trwały od 2016 r. i zakończyły się na początku 2025 r. Umowa na linii UE-Meksyk będzie musiała być teraz ratyfikowana m.in. przez przywódców europejskich.

Przedstawiciele Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) poinformowali, że pogłębienie relacji z Meksykiem motywowane jest rosnącym znaczeniem usług, zwłaszcza cyfrowych, które nie były elementem umowy z 2000 r., a także unijną chęcią dywersyfikacji partnerów handlowych. Zwrócili uwagę, że ma to związek z protekcjonistyczną polityką USA oraz zwiększającą się obecnością Chin w regionie latynoamerykańskim.

Analitycy PIE wskazali, że nowa umowa Unii z Meksykiem eliminuje ograniczenia w sektorze rolno-spożywczym, usługach i zamówieniach publicznych. Zwrócili też uwagę na wprowadzone do niej przepisy dotyczące handlu cyfrowego i ochrony danych.

„Umowa UE-Meksyk jest korzystna dla europejskich rolników. Meksyk jest importerem netto produktów żywnościowych z UE. Deficyt handlowy w 2024 r. wyniósł 643 mln dol. Meksykański eksport produktów żywnościowych trafia głównie do USA (81 proc. w 2024 r.)” – wskazano w opracowaniu.

PIE

Jak wyjaśniono, dotychczasowa umowa UE-Meksyk dotyczyła przede wszystkim wymiany handlowej produktami nierolnymi. Nowa wersja porozumienia zakłada zniesienie 45-proc. ceł na europejskie jaja i produkty wieprzowe oraz 20-proc. ceł na makaron, czekoladę i wyroby cukiernicze, sery pleśniowe, ziemniaki, jabłka i brzoskwinie w puszkach. W umowie przewidziano też kontyngenty o zerowej stawce celnej na mleko (50 tys. t), przetwory mleczne (13 tys. t), wołowinę (30 tys. t) i udka drobiowe (20 tys. t), które będą stopniowo znoszone. PIE wskazał ponadto, że uproszczone zostaną procedury wwozu produktów do Meksyku oraz rozszerzona zostanie ochrona przed imitacją do 568 europejskich produktów spożywczych i napojów.

Nowa umowa - ocenili analitycy PIE - ma zapewnić lepszy dostęp do meksykańskich surowców krytycznych. To latynoamerykańskie państwo dostarcza do UE m.in. fluoryt (1/3 światowych dostaw do Unii)), mangan oraz miedź - podali analitycy. Dodali, że Meksyk w ub.r. zapewniał 11 proc. światowego wydobycia strontu, 4 proc. barytu, 1 proc. antymonu, 0,2 proc. skały fosforanowej, 0,1 proc. grafitu naturalnego oraz mniejsze ilości węgla koksującego, skaleni i litu.

W opinii PIE dla Meksyku nowa umowa jest szansą na zwiększenie europejskich inwestycji w tym kraju. Państwa Unii są drugim po USA źródłem bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Meksyku z udziałem 15 proc. za 2024 r. Miały one wartość 5,7 mld dol. i pochodziły przede wszystkim z Niemiec i Holandii. „Nowa umowa zobowiązuje Meksyk do tworzenia jeszcze lepszych warunków do przyciągnięcia nowych inwestycji z UE” - zaznaczył Instytut.

Podał też, że Meksyk już teraz jest ważnym rynkiem zbytu produktów europejskich - jest największym odbiorcą produktów unijnych w Ameryce Łacińskiej i 8. na świecie. W ubiegłym roku eksport unijnych towarów do Meksyku sięgnął ok. 52 mld euro - głównie z Niemiec oraz Hiszpanii - i skupiony był przede wszystkim na towarach przemysłowych. Natomiast import unijny z Meksyku był o ponad jedną trzecią mniejszy niż eksport i w 2024 r. jego wartość wyniosła ok. 31 mld euro.

Odnośnie Polski, Instytut zauważył, że Meksyk jest też najważniejszym rynkiem zbytu w Ameryce Łacińskiej, choć udział naszego eksportu do tego kraju jest niewielki i od lat wynosi ok. 0,3 proc. całkowitego eksportu Polski. „Wzmacnianie relacji Unii z Meksykiem ma jednak dla Polski znaczenie pośrednie ze względu na powiązania naszego kraju z rynkiem niemieckim i amerykańskim (przez Meksyk) oraz otwarcie rynku zbytu dla produktów żywnościowych” - podsumowali analitycy. (PAP)

mick/ pad/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (6)

dodaj komentarz
tomitomi
przecież ten artykuł to typowa dezinformacja !! .... urabianie społeczeństwa ,,,
komu to służy ??
to_i_owo
No to teraz tylko nie ratyfikować tej drugiej umowy, czyli z mercosurem i jest OK

Chociaż jakoś nie chce mi się wierzyć że KE coś korzystnego dla EUropy wynegocjowała
salad77
To prawda, europejscy rolnicy skorzystają bo będą mieli dużo więcej czasu i pozbędą się niepotrzebnego balastu jakim jest własność ziemi (którą przejmą korporacje).

Powiązane: UE-Mercosur - umowa o wolnym handlu

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki