REKLAMA
TYLKO NA BANKIER.PL

Rząd chce zrewidować w UE podatek od samochodów spalinowych

2024-03-16 20:26, akt.2024-03-17 10:40
publikacja
2024-03-16 20:26
aktualizacja
2024-03-17 10:40

Będziemy rozmawiać z Komisją Europejską, aby usunąć podatek od samochodów spalinowych. Trzeba wprowadzać Zielony Ład, ale nie zakazami, tylko zachętami – powiedział w sobotę w TVN24 minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Rząd chce zrewidować w UE podatek od samochodów spalinowych
Rząd chce zrewidować w UE podatek od samochodów spalinowych
fot. Wojciech Kryński / / FORUM

Minister Funduszy i Polityki Regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w sobotę w TVN24 mówiła o zmianach w Krajowym Planie Odbudowy.

„Te zmiany są konieczne, mamy dwa lata opóźnienia, co jest bolesne w projekcie, który ma się skończyć w 2026 r. To, co możliwe, przesuwamy na późniejszy termin, ale tak, aby to zakończyć do 2026 r.” – powiedziała minister. Podkreśliła, że inwestycje finansowane w części grantowej muszą zostać zakończone do 2026 r., a w przypadku części pożyczkowej, „wystarczy podpisanie umowy i można realizować inwestycje dłużej”.

„Być może – nie wykluczam tego – gdzieś w 2025 r., już z nową komisją po wyborach, bo teraz nikt nie rozpocznie takiej rozmowy, kraje członkowskie, bo Polska przy stole nie będzie sama, zaczną się zastanawiać nad przedłużeniem tego projektu. Ale dzisiaj bardzo mocno jest powiedziane, że to się kończy w połowie 2026 r. i my musimy się z tym liczyć” – stwierdził Pełczyńska-Nałęcz.

Dodała, że innym powodem, dla którego konieczne są zmiany w KPO, jest „dostosowanie tych inwestycji i reform, które zostały zaplanowane, do rzeczywistych potrzeb rozwojowych Polski”. „Pewne rzeczy uważamy, że są bardzo dobre i bardzo potrzebne, a inne nie powinny być w takim kształcie” - zauważyła.

„Bardzo asertywnie będziemy rozmawiać z Komisją Europejską, aby usunąć podatek od samochodów spalinowych. Trzeba wprowadzać Zielony Ład, chcemy mieć czyste powietrze, ale do tego trzeba dochodzić zachętami - te zachęty są w KPO i my je zwiększamy – a nie zakazami, które obrócą społeczeństwo przeciwko Zielonemu Ładowi” – powiedziała Pełczyńska-Nałęcz.

Inną zmianą w KPO, jak powiedziała minister, jest dodanie 2,5 mld zł na inwestycje, które dotyczą bezpieczeństwa żywnościowego.

„Tym samym są inwestycje dla rolników i w rolnictwo, i to jest w cały łańcuch żywieniowy, poczynając od produkcji, nowoczesne rolnictwo i szkolenie. Edukacja rolników, bardzo dla nich potrzebne, potem przetwórstwo, to zwiększa efektywność i dochodowość produkcji rolnej. Wreszcie możliwości przechowywania zboża – będą inwestycje w duże silosy, wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw, żeby także małe silosy budowały i żeby było o kilka milionów ton więcej możliwości przechowywania zboża w Polsce w lepszych warunkach” – stwierdziła Pełczyńska-Nałęcz.

Minister, która wcześniej była ambasadorem RP w Moskwie, była również pytana o wybory prezydenckie w Rosji, które zaczęły się 15 marca a zakończą się 17 marca.

„To nie są wybory, my musimy przestać używać tych demokratycznych słów do tego, co dzieje się w Rosji. Ten rytuał a'la wyborczy, już któryś raz powtarzany w Rosji, o którym wiadomo, że też był fałszowany. Za każdym razem jest to coraz większe zacieśnianie kontroli takiego neototalitarnego, przy czym neocybertotalitarnego państwa nad społeczeństwem” – stwierdziła Pełczyńska-Nałęcz.

Oceniła, że Putin „musi fałszować” wybory, aby wygrywać, bo „gdyby nie musiał, toby nie fałszował”. Dodała, że nie wiemy, co myśli rosyjskie społeczeństwo, bo „żadne sondaże, nic nie jest miarodajne”. 

autor: Marek Siudaj

ms/ par/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (16)

dodaj komentarz
prawnuk
Moim zdaniem Unia powinna podjąć 2 decyzje:
1. w sprawie silników - i jasne kryteria spalania paliwa i zwolniwenie z podatków aut konsumujących /wg realnych testów/ mniej niż 5 litrów do 2040 roku, i potem kolejny litr mniej co 10-20 lat.
2. sprawa opon, bo to pewnie 75% zanieczyszczeń - nie bedę udawał mądrego, ale coś trzeba
Moim zdaniem Unia powinna podjąć 2 decyzje:
1. w sprawie silników - i jasne kryteria spalania paliwa i zwolniwenie z podatków aut konsumujących /wg realnych testów/ mniej niż 5 litrów do 2040 roku, i potem kolejny litr mniej co 10-20 lat.
2. sprawa opon, bo to pewnie 75% zanieczyszczeń - nie bedę udawał mądrego, ale coś trzeba wymyślić
prawnuk
A ja popieram. Rocznie 1% płacy minimalnej czyli 43 zł. Mam koło siebie na osiedlu 3 stojące od 5 lat auta
infinityhost
Rolnicy chyba zamierzają wrócić po więcej gazu i pałek. Pisałem, "za mało gazu!"

"Rolnik Mateusz Żurawiński, który wraz ze współpracownikami zablokuje co najmniej trzy dojazdy do Warszawy, gani Rafała Trzaskowskiego. - Pan prezydent mógł wcześniej wpuścić nasze ciągniki przed Sejm. Mieliśmy kulturalnie zrobić
Rolnicy chyba zamierzają wrócić po więcej gazu i pałek. Pisałem, "za mało gazu!"

"Rolnik Mateusz Żurawiński, który wraz ze współpracownikami zablokuje co najmniej trzy dojazdy do Warszawy, gani Rafała Trzaskowskiego. - Pan prezydent mógł wcześniej wpuścić nasze ciągniki przed Sejm. Mieliśmy kulturalnie zrobić protest pod siedzibami polityków. Każdy rolnik byłby bezpieczny w kabinie. Tymczasem naszych kolegów zagazowano, zbito i jeszcze przypięto łatkę chuliganów - mówi nam rolnik."
hylobiusnews
Cała KE to ekstremiści. A żaden ekstremista się nie cofa.
Wykona pozorowany ruch, zagra pod publiczkę. Ale nie cofnie ani kroku.
Jak managerowie w korpo: wprowadzają nowe regulacje, zakazy i nakazy. Ale praktycznie nigdy nie cofają starych przepisów.
infinityhost
Dokładnie tak jak ich uczyłem.
kaczyslaw_
Przesuwanie okna Overtona.
endes
Już niedługo damy wam zielony wał!… bedziecie wiać gdzie pieprz rośnie!… ludzie mają powyżej uszu tych durnot ciagle drenującym ich kieszenie antyprawem!
a_niedomagalczyk
I tak "plebs" będzie prędzej czy później wyAUTOwany, bo po prostu podaż ropy wkrótce (5-8 lat) będzie zbyt mała, żeby każdy zwykły plebsiak mógł sobie rumakować swoim tedeikiem jak za czasów bonanzy.
Czy stanie się to wskutek opodatkowania, czy cen na stacjach, to jest kwestia tego, które rozwiązanie establiszment uzna
I tak "plebs" będzie prędzej czy później wyAUTOwany, bo po prostu podaż ropy wkrótce (5-8 lat) będzie zbyt mała, żeby każdy zwykły plebsiak mógł sobie rumakować swoim tedeikiem jak za czasów bonanzy.
Czy stanie się to wskutek opodatkowania, czy cen na stacjach, to jest kwestia tego, które rozwiązanie establiszment uzna za mniej grożące "awanturowaniem się".
ssmentek
O „szczcie wydobycia ropy” słyszałem w 2005r. To było przed technologią łupkową w USA. Sama Wenezuela ma ropy na 300 lat dla całego świata przy obecnym zapotrzebowaniu.

Powiązane: Unia Europejska

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki