Dzień przed ich zapowiadanym wejściem w życie, do którego miało dojść 4 lutego, Donald Trump zgodził się wstrzymać nakładanie ceł na import z Kanady oraz Meksyku na co najmniej 30 dni. Poturbowane rynki akcji i kryptowalut odbiły się i odrobiły dużą część strat. Wtedy do akcji wkroczyły Chiny i ogłosiły cła odwetowe na USA.


Wczorajszy wieczór i noc obfitowały w rynkowe zwroty akcji. Kontrakty futures na amerykańskie indeksy ruszyły na północ i odrobiły poniesione za dnia straty po wiadomości, że wejście w życie ceł na towary z Meksyku i Kanady zostanie opóźnione o 30 dni.
Odbicie pojawiło się także na rynku kryptowalut. Kurs bitcoina przekroczył 102 tys. USD, a przecenione o 20% ethereum wróciło do poziomu 2900 USD. W przypadku drugiej z wymienionych pewną zasługę mógł mieć syn prezydenta USA - Eric Trump, który napisał na platformie X "moim zdaniem to świetny czas na kupienie $ETH".
Nastroje rynkowe uległy wyraźnej poprawie, lecz pogorszyły się przez ogłoszenie ze strony Chin, które postanowiły zareagować na amerykańskie cła własnymi taryfami.
Pekin poinformował o wszczęciu dochodzenia antymonopolowego przeciwko Google. Ponadto od 10 lutego nałoży dodatkowe cła w wysokości 15% na import węgla i skroplonego gazu ziemnego z USA oraz 10% wyższe cła na ropę naftową, sprzęt rolniczy i samochody o dużej pojemności silnika.
W osobnym oświadczeniu opublikowanym we wtorek chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało, że nałoży kontrole wywozu na produkty związane z wolframem, tellurem, rutenem, molibdenem i rutenem.
Zamieszanie na rynkach
Na wieść o chińskich cłach na amerykańskie surowce energetyczne spadać zaczęły kontrakty terminowe na ropę. Baryłka West Texas Intermediate w dostawach na marzec kosztuje 71,95 USD, zniżkując o 1,68%. Ropa Brent na ICE w dostawach na kwiecień jest wyceniana po 75,24 USD za baryłkę, tracąc 0,90%. Kontrakty terminowe na gaz ziemny spadają o 3,55%. Kurs juana zyskuje względem amerykańskiej waluty ponad 0,5%.
Kontrakty futures na indeks S&P500, które zareagowały euforycznie na zawieszenie ceł przeciwko Meksykowi i Kanadzie, zaczęły spadać po ogłoszeniu odpowiedzi Pekinu i o godzinie 9:30 czasu polskiego traciły 0,71%. Kontrakty terminowe na Nasdaq spadały w tym czasie o 0,11%.
Główny indeks giełdy w Hongkongu, który zyskiwał we wtorek 4%, zareagował na chińskie cła, zmniejszając przewagę względem otwarcia do 0,8%. Następnie odbił się jednak i zakończył sesję zwyżkując o 2,83%.


Giełdy w Chinach kontynentalnych pozostają zamknięte z uwagi na obchody Księżycowego Nowego Roku. Pozostałe azjatyckie parkiety, które otworzyły się we wtorek ze zdecydowaną przewagą popytu, oddały część zysków, ale i tak w większości zakończyły sesję na solidnym plusie.
Japoński Nikkei zyskał we wtorek 0,72%, koreański KOSPI zakończył sesję zwyżkując o 1,13%, a tajwański TAIEX wzrósł o 0,44%.
Na giełdach w Europie handel rozpoczął się w większości bez ustalonego kierunku. O 9:30 DAX tracił 0,02%, a CAC40 zniżkował o 0,07%. WIG20 zyskiwał w tym czasie 0,15%, a WIG rósł o 0,23%.
Na rynku kryptowalut bitcoin ponownie zszedł poniżej poziomu 100 tys. USD. Ethereum wycofało się do 2700 USD.
MM