REKLAMA
TYLKO U NAS

Rynek kredytów hipotecznych będzie lekko spadał, ale mBank chce utrzymać swoje udziały

2023-04-28 11:30
publikacja
2023-04-28 11:30

Rynek kredytów hipotecznych w Polsce w 2023 roku będzie lekko spadał, ale mBank chce utrzymać na nim swoje obecne udziały - poinformował wiceprezes mBanku Marek Lusztyn.

Rynek kredytów hipotecznych będzie lekko spadał, ale mBank chce utrzymać swoje udziały
Rynek kredytów hipotecznych będzie lekko spadał, ale mBank chce utrzymać swoje udziały
/ mBank

"Spodziewamy się, że dla kredytów hipotecznych rynek jako całość będzie podlegał niewielkiemu spadkowi, ale udziałów rynkowych nie planujemy zmniejszać. To podstawowy produkt, jaki oferujemy naszym klientom" - powiedział podczas piątkowej telekonferencji wiceprezes Lusztyn.

Prezes mBanku Cezary Stypułkowski podtrzymuje, że potencjał dla poprawy marży odsetkowej został wyczerpany, a ogólna jakość aktywów nie powinna ulec istotnemu pogorszeniu.

"W 2023 roku nie spodziewamy się dalszego wzrostu wyniku odsetkowego i jakiejś istotnej poprawy marży. Będziemy starali się ją utrzymać na obecnym poziomie, czyli poniżej 4 proc." - powiedział.

"Nie sądzimy, żeby w 2023 roku jakość kredytów miała ulec jakieś istotnej zmianie" - dodał.

W ocenie prezesa aktywność kredytowa w 2023 roku będzie się znajdować pod pewnym ciśnieniem.

"Musimy się liczyć z niepewnościami związanymi z portfelem kredytów frankowych, nasze odpisy na kilkadziesiąt tysięcy umów są znaczące. To ogranicza naszą aktywność bilansową po stronie kredytowej" - powiedział.

Według prezesa mBanku przy podniesionych stopach przekładających się na rosnące koszty depozytów, potencjał dla poprawy marży został wyczerpany, a spadające kredyty mogą wpłynąć na dynamikę przychodów. Trudniejsze otoczenie makroekonomiczne i sytuacja geopolityczna mogą wpłynąć na sytuację finansową kredytobiorców.

"Ogólna jakość aktywów nie powinna ulec istotnemu pogorszeniu dzięki ostrożnemu podejściu do udzielania kredytów, chyba że zmaterializują się bardziej negatywne scenariusze rynkowe" - powiedział prezes.

Po stronie depozytowej mBank cały czas notuje przyrost środków klientów i zwiększa udział rynkowy.

"Liczymy w 2023 roku przynajmniej na utrzymanie obecnej pozycji. Przychody prowizyjne są względnie stabilne, nie spodziewamy się odbicia. Zmniejszenie aktywności kredytowej, którą widzimy również w naszym banku, oznacza nieco niższe przychody prowizyjne, ale transakcyjność w jakimś stopniu to rekompensuje" - powiedział Cezary Stypułkowski.

Marża odsetkowa w I kwartale spadła do 3,95 proc. z 4,03 proc. w IV kwartale 2022 roku. Koszty ryzyka wzrosły w tym okresie do 0,79 proc. z 0,61 proc.

Prezes wskazuje, że mBank ma bardzo korzystną relację wskaźnika kosztów do dochodów, co stwarza większe pole manewru.

"Musimy się liczyć jednak z tym, że obecny poziom dochodów jest w dużym stopniu determinowany wysokimi stopami proc. i systematycznym dostosowaniem się rynku klientów banków do tego poziomu. Organizujemy się wokół wskaźnika C/I na poziomie 40 proc., przestrzeń na jakieś ruchy więc jest" - powiedział.

Dodał, że w banku utrzymuje się presja płacowa.

"Musimy dostosowywać naszą atrakcyjność jako pracodawcy do oczekiwań pracowników w warunkach wysokiej inflacji" - powiedział Stypułkowski.

"Rok 2022 i w jakimś sensie 2023 to nie są lata, kiedy jesteśmy w stanie dostarczyć nowości klientom, koncentrujemy się na rozwiązaniach, które zwiększają jego bezpieczeństwo" - dodał. (PAP Biznes)

pr/ gor/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki