O godzinie 14:50 za baryłkę ropy Brent płacono 77,12$, czyli o 0,6% więcej niż we wtorek. Amerykańskim surowcem gatunku Light Crude handlowano po cenie 76,36$, czyli o 0,7% wyższej niż wczoraj.
Ale w tym samym czasie notowania złota i metali przemysłowych zwyżkowały o przynajmniej 1% i korzystając z osłabienia dolara zbliżyły się do tegorocznych maksimów. Tuż po południu kurs EUR/USD nieznacznie poprawił tegoroczny szczyt, przekraczając poziom 1,5063$.
Słabszy dolar sprawia, że surowce stają się tańsze dla inwestorów spoza USA, co zazwyczaj prowadzi do wzrostu ich notowań wyrażonych w amerykańskiej walucie. Ropie sprzyjają też całkiem dobre dane z amerykańskiej gospodarki, gdzie odnotowano silny spadek liczby noworejestrowanych bezrobotnych oraz wzrost wydatków konsumpcyjnych.
K.K.























































