REKLAMA
ZOOM NA RYNKI

Raty kredytów w dół już w październiku?

Michał Kisiel2012-09-21 10:14analityk Bankier.pl
publikacja
2012-09-21 10:14

Komunikat wydany przez Radę Polityki Pieniężnej po ostatnim posiedzeniu sygnalizuje możliwość obniżenia stóp w najbliższym czasie. Być może już na następnym, październikowym spotkaniu RPP zapadnie decyzja o redukcji kosztu pieniądza o 0,25-0,5 pp. Dla spłacających kredyty w złotych to dobra wiadomość.

kredyt hipoteczny
Źródło: Thinkstock

Prezes NBP Marek Belka użył we wrześniu znamiennego sformułowania – „Możliwość obniżki stóp procentowych jest otwarta”. W ciągu czterech miesięcy, które upłynęły od ostatniej podwyżki, Rada radykalnie zmieniła swoje nastawienie. Coraz bardziej prawdopodobne jest cięcie stóp już w październiku. Do takiej decyzji skłaniać mogą wyraźne symptomy spowolnienia gospodarczego oraz sygnały hamowania inflacji.

Oprocentowanie długoterminowych kredytów bankowych obliczane jest najczęściej w oparciu o wskaźniki z rynku międzybankowego (np. 3-miesięczny WIBOR). Zmiany tego indeksu nie są na bieżąco odzwierciedlane w cenie kredytu. Z reguły warunki kredytowania aktualizowane są co kilka miesięcy.

Kredytobiorcy już wkrótce mogą zauważyć, że pożyczany pieniądz tanieje. W ciągu ostatniego miesiąca WIBOR 3M obniżył się o około 0,15 pp. Świadczy to o tym, że banki pożyczające sobie środki na rynku międzybankowym kalkulują ich cenę, biorąc pod uwagę oczekiwane obniżki stóp.

Więcej na świąteczne prezenty

Niewielki spadek WIBOR-u na razie nie byłby zauważalny w racie przeciętnego kredytu. Zakładając, że spłacamy 300 tysięcy złotych przez 30 lat, a marża banku wynosi 1,2%, to ostatni spadek międzybankowego indeksu przełoży się na obniżenie raty o ok. 30 złotych.

Jeśli RPP podejmie zdecydowane kroki, to jeszcze w tym roku stopy mogłyby być niższe o 0,5 pp. W podanym wyżej przykładzie przełożyłoby się to na spadek raty o ok. 95 zł.

Nie tylko spłacający kredyty hipoteczne mieliby powód do radości. Najdroższe formy bankowego finansowania, np. karty kredytowe, uzależnione są od ograniczeń narzuconych tzw. ustawą antylichwiarską. Ich oprocentowanie nie może być wyższe niż czterokrotność stopy lombardowej NBP.

Dziś górny pułap oprocentowania wynosi 25%, a wiele banków oferuje produkty, w których odsetki są zbliżone do ustawowego maksimum. Obniżka stopy lombardowej przekłada się automatycznie na zmniejszenie limitu oprocentowania. Być może jeszcze w tym roku najdroższe kredyty stanieją o 2 punkty procentowe.

Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

m.kisiel@bankier.pl

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
~migmig
Jeżeli ktoś jest zainteresowany kredytem warto zajrzeć tutaj:

http://finansowa.blogspot.com/p/kredyty_6.html

szybko i na temat.
~baret
inflacja szaleje a będzie gorzej przez drukowanie w stanach i europie więc obniżka to głupota
~Kam
Panie Michale, jeśli mam czytać teksty, że "być może" się coś zmieni, to szkoda mi tych 2 minut czasu na ich czytanie. Panu też proponuję wziąć wolne, zamiast snuć przypuszczenia, obniża Pan w ten sposób poważny portal finansowy do poziomu brukowca.
~Antyinflacjonista
Przypominam, że inflacja nadal nawet nie zbliżyła się do celu inflacyjnego, lecz „fruwa” 1,5 raza wyżej – w spokojniejszych czasach należałoby nawet podnieść stopy! W sytuacji aktualnej jedynym rozsądnym wyjściem jest pozostawienie ich w aktualnym miejscu pobytu.
Pozdr.

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki